Emocje towarzyszą codziennie każdemu z nas. Dotyczą nie tylko osób dorosłych, ale pojawiają się już u najmłodszych dzieci. Zrozumienie emocji dziecka często na początku wydaje się trudne dla rodziców, a maluchy bywają określane przez otoczenie jako kapryśne. Jak spróbować zrozumieć własne dziecko?
Kapryśny maluch
Dosyć często rodzice narzekają, że ich maluch ciągle płacze. Jest to jednak zazwyczaj duże uproszczenie, które nie dość, że bagatelizuje problem, to ukazuje brak zrozumienia dla emocji pojawiających się u dziecka. W wielu sytuacjach dziecko staje się kapryśne z powodu etapu rozwojowego, na którym się znajduje. Powszechnie znany jest bowiem tzw. bunt dwulatka, który jest prawidłowym momentem rozwoju każdego dziecka. Wtedy chce robić wszystko po swojemu i łatwo się denerwuje. Przez otoczenie jest określane jako marudne dziecko. Związane jest to z poczuciem odrębności i rozpoczęciem uzyskiwania samodzielności po etapie bycia w pełni zależnym od rodziców niemowlakiem. W tym czasie również wiele dzieci zaczyna odczuwać lęk separacyjny. Jest to niewspółmierny do sytuacji niepokój związany z brakiem obecności w pobliżu najbliższej osoby. Objawia się płaczem, gdy tylko maluch straci (najczęściej) mamę z pola widzenia.
Wiele emocji w małym człowieku
Małe dzieci wyrażają większość emocji w bardzo ekspresyjny sposób. Ich radość jest głośna i szczera, a złość wywołuje krzyk i łzy, często wydawałoby się nieadekwatne do problemu. Dzieci bowiem są bardzo spontaniczne w swoim zachowaniu. Może się wtedy wydawać, że maluch ciągle płacze, ale emocje nie powinny być tłumione przez rodziców i uspokajane, ponieważ to zaburza ich odczuwanie. Dzieci bardzo często wyrażają swoje niezadowolenie poprzez obrażanie się, pisk czy wpadanie w furię. W takich sytuacjach próby uspokojenia nie działają, ponieważ do malucha nie dociera logiczny przekaz rodzica. Najlepiej więc spróbować zrozumieć jego potrzeby, nazwać je głośno i porozmawiać z dzieckiem, po uprzednim przytuleniu go i wyciszeniu. Co ciekawe, dzieci często z powodu bardzo intensywnego przeżywania emocji w przypadku nadmiernej radości oraz podekscytowania mogą np. popchnąć rówieśnika, mimo że nie sygnalizuje to złości ani gniewu.
Jak zrozumieć własne dziecko?
Wielu rodzicom wydaje się, że nie rozumieją swoich dzieci. Jest to najczęściej spowodowane faktem, że dziecko postrzega i odbiera świat w inny sposób niż osoby dorosłe. Aby móc zrozumieć własne dziecko, najważniejszym i najistotniejszym punktem jest rozmowa z nim. Powinna być ona spokojna i szczera. Podnoszenie głosu na malucha przyniesie zupełnie odwrotny skutek, uzna on, że jest to naturalna reakcja na negatywne emocje i sam będzie w podobny sposób je okazywał. Jeśli rodzice umieją panować nad własnymi emocjami oraz, co bardzo ważne, kontrolować je, dużo łatwiej poradzą sobie ze zrozumieniem potrzeb malucha oraz tego, co czuje. Należy bowiem pamiętać, że emocje wyrażane przez dziecko są zawsze związane z jego potrzebami.
Współpraca z maluchem – jak zbudować silną wieź z dzieckiem?
Bardzo ważne w budowaniu silnej więzi z dzieckiem jest zrozumienie jego emocji przez rodziców. Maluch staje się bardziej ufny, ponieważ bliscy dostrzegają i rozumieją jego potrzeby. Rodzicom zaś łatwiej jest reagować w przypadku trudnych emocji dziecka. Kiedy wystąpi lęk separacyjny, warto zapytać, dlaczego dziecko boi się być samo. Może być to związane z trudnymi emocjami, które odczuwa, ale też historią z przeszłości, która ma na to wpływ. Dzięki rozmowie na temat potrzeb, a także okazywaniu mu miłości i czułości, więź między rodzicami a maluchem będzie silna i trwała. Należy pamiętać, aby dbać o to już od pierwszych tygodni życia dziecka.
---------- Artykuł Partnera ----------