Igrzyska Olimpijskie przykuwają uwagę całego sportowego świata. Większość dyscyplin stanowią sporty indywidualne lub co najwyżej dwuosobowe. Ale szczególnie ciekawą grupą są sporty drużynowe. Polacy będą trzymali kciuki za siatkarzy i koszykarzy.
Baseball, hokej na trawie, piłka nożna, piłka ręczna, rugby, koszykówka, siatkówka. Co łączy te sporty? Wszystkie są drużynowymi i znajdziemy je w programie igrzysk olimpijskich. Polska w wielu z wyżej wymienionych dyscyplin miała swoich reprezentantów i tak też będzie podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Igrzyska jak mistrzostwa świata
Sporty olimpijskie to odrębna kategoria. To grupa dyscyplin oznaczająca prestiż i wyróżnienie. Nie tak łatwo dostać się do programu olimpijskiego, a jeszcze trudniej być obecnym przez kolejne dekady. MKOl dokonuje korekt i zmian w programie olimpijskim. Tak też będzie w Tokio, gdzie pojawi się po raz m.in. koszykówka 3x3. Oczywiście największą uwagę skupiają na sobie najpopularniejsze sporty drużynowe. Piłka nożna w wykonaniu mężczyzn, jak i kobiet cieszy się sporym zainteresowaniem, choć na pewno nie tak dużym, jak Mistrzostwa Świata czy Euro. Wszystko przez limit graczy powyżej 23 lat. Ale już np. koszykarskie turnieje od przeszło 30 lat cieszą się ogromnym zainteresowaniem, głównie dzięki rywalizacji USA vs Reszta świata. Siatkówka, jako sport akademicki, na igrzyskach jest od dawna i ma swoją renomę.
Zmęczeni i bogaci
Dla współczesnych sportowców IO to przede wszystkim prestiż, zwłaszcza dla reprezentujących najpopularniejsze sporty, w których na co dzień można zarobić ogromne pieniądze. Złoty medal olimpijski ma jednak swoją wartość. Dlatego reprezentanci sportów drużynowych, choć przemęczeni do granic możliwości terminarzem swoich klubowych rozgrywek nadal chcą pojawić się na IO i zdobyć medal. Tak myślą choćby polscy siatkarze – mistrzowie świata i reprezentanci najlepszych drużyn w Europie.
Polscy siatkarze faworytami?
Z pewnością reprezentanci Polski w siatkówce mężczyzn już są klasyfikowani w gronie faworytów do medalu na IO w Tokio. Wielu kibiców znad Wisły tylko z jednego powodu oglądać będzie igrzyska olimpijskie. Siatkówka w Polsce cieszy się niesłabnącą popularnością. Głównie dzięki temu, że zarówno drużyny klubowe, jak i zespół narodowy od lat to czołówka, a sukcesy przychodzą regularnie. A polski kibic kocha zwycięzców. Stąd od lat mocno trzymają się np. skoki narciarskie. Podczas IO 2020 łatwo nie będzie, ale biało-czerwoni nie muszą nikogo się obawiać. Jednak nie pierwszy raz Polacy jechali na igrzyska po medal, a rzeczywistość była dużo mniej optymistyczna. Czy teraz będzie inaczej?
Koszykówka 3x3 – więcej niż ciekawostka
Sporo po występie w Tokio obiecują sobie polscy koszykarze 3x3. Biało-czerwoni mają na koncie już brązowy medal mistrzostw świata w tej dopiero rozwijającej się dyscyplinie. Tak naprawdę od ok. 10 lat istnieje ona w świecie sportu zawodowego, a w świadomości wielu kibiców zaistniała lub zaistnieje dopiero w tym roku. Niemniej Polacy w olimpijskich kwalifikacji pokazali, że stać ich na wiele. Przy okazji mogą zrobić dobrą reklamę koszykówce 3x3, która jest bardzo widowiskową dyscypliną. Gra jest dynamiczniejsza niż klasyczna koszykówka w hali. Akcja za akcją, sytuacja może zmieniać się co chwilę, a mecz trwają krócej. Plusów jest znacznie więcej, a kibice basketu więcej styczności mieli z koszykówką uliczną, która jest pierwowzorem koszykówki 3x3 na igrzyskach. Jak to wszystko się potoczy przekonamy się już za kilka tygodni…
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.