Niedaleko Elbląga znajdują się miejscowości, które kryją ciekawe historie. Przewodnicy PTTK Elbląg zdradzili kilka z nich, które dotyczą miejscowości Jezioro, Fiszewo oraz wsi Zwierzno i Rozgart.
Niecałe 13 km od Elbląga znajduje się miejscowość Jezioro. - Znajduje się tam jeden z nielicznych na Żuławach budynek dawnego domu modlitewnego mennonitów – opowiada Barbara Krajnik. - Wzniesiony w 1865 roku, służył menonitom do końca wojny, po wojnie krótko była w nim kaplica, a w czasach PGR – ów, jako magazyn zbożowy. Obecnie pusty, niszczejący, zaniedbany zabytek.
W tym miejscu znajduje się również niewielki niemiecki cmentarz mennonicki. - Jest on tuż za domem modlitewnym, na planie kwadratu, posadowiony na wysokim terpie – precyzuje Barbara Krajnik. - Z nielicznych nagrobków, wyróżnia się grobowiec rodziny Bartel z 1931 z Karczowisk Górnych (niem. OberKerbswalde).
To nie jedyne atrakcje tej miejscowości. - Miejscowość Jezioro to oczywiście, najsłynniejszy most zwodzony na Żuławach. Bardzo wdzięczny obiekt dla fotografów, należy do najstarszych tego typu w mostów w Polsce, wybudowany w 1895 roku – zaznacza Barbara Krajnik.
Na Żuławach, 19 km od Elbląga znajduje się Rozgart. - To wieś, mająca krzyżackie pochodzenie, o której możemy powiedzieć – „zabytkowa wieś” - zauważa Stanisław Bukojemski. - To tu istnieje swoisty „kompleks”, mennonicki w postaci domu modlitewnego, dzwonnicy, co jest ewenementem oraz cmentarza.
Co można tam zobaczyć? -
W związku z pojednaniem się zwaśnionych grup mennonitów, oraz nieco dzięki wielkiej powodzi w 1888 roku, postanowiono wybudować nowy dom modlitewny w Rozgarcie (niem. Preußisch Rosengart), nowa gmina przyjęła nazwę w 1890 roku grupa przyjęła nazwę Thiensdorf-Markushof, czyli Jezioro-Markusy. We wsi znajdują się dwa domy podcieniowe, jeden z podcieniem szczytowym z II poł. XVIII w. oraz drugi z 1749 roku z podcieniem frontowym, wspartym na 6 słupach.
wymieniał Stanisław Bukojemski
Kolejnym ciekawym miejscem jest Fiszewo (18 km za Elblągiem). - To kolejna historyczna miejscowość z krzyżackim rodowodem w tle – zaznaczyła Barbara Krajnik. - Ruiny średniowiecznego kościoła z końca XIV na początek wraz z dramatyczną historią spalenia kościoła na „prima aprilis” w 1948 r. oraz „podejrzaną” legendą, jakoby kościół fiszewski był połączony podziemnym tunelem, łączącym go z zamkiem malborskim.
Jest tam także cmentarz ewangelicko-mennonicki. - Najpiękniejsza historia mennonicka, jaka się tu dokonuje na naszych oczach – zapewnia Barbara Krajnik. - Jest to historia jednej steli mennonickiej, świadka pochówku czwórki małych dzieci z Preußisch Königsdorf, czyli Oleśna z 1851 roku (pierwszy pochówek). Otóż natura „otacza opieką” to miejsce, otulając pniem klonu stelę (obrasta ją) – jest to swoiste wręcz, „pojednanie” się sił natury z zaświatem.
Zwierzno - wieś leżąca na Żuławach Malborskich w południowo-zachodniej części gminy Markusy to również niezwykłe miejsce. - Nie znamy czasu powstania tej osady, w której już w 1337 r. czynny był kościół. Przywilej lokacyjny nadający wsi 92 włóki ziemi na prawie chełmińskim wystawił 24 lipca 1350 r. komtur dzierzgoński, któremu wówczas podlegały okoliczne tereny. Około 1300 roku wody jeziora Druzno dochodziły w pobliżu osady, która stała na podwyższeniu gruntu, osiągającym dziś około 1 m n.p.m. - mówił Stanisław Bukojemski.
Co ciekawe, jak zauważają przewodnicy PTTK, posiadłości Zwierzna zmieniały się kilkakrotnie. - W 1426 r. do wsi przyłączono jako odszkodowanie za zniszczenia w czasie powodzi 26 włók należących wcześniej do Kępniewa, które powódź ta zlikwidowała całkowicie. Restytucja nastąpiła, jak wspomniano wyżej, dopiero w 1584 r. - dodał Stanisław Bukojemski. - Po wyeliminowaniu władzy krzyżackiej z tego terenu Zwierzno przeszło pod zarząd starostów, a później ekonomów malborskich. Lustracja ekonomii z lat 1510 – 1529 stwierdziła, że sołtys posiadał 4 włóki, a kmiecie 15 włók gruntu. Mieszkający we wsi dwaj karczmarze nie posiadali ziemi. Kolejna lustracja z 1565 r. zawiera wiadomość, że Zwierzno posiadało wedle inwentarzów krzyżowniczych (tj. krzyżackich) włók 132 tak w gruncie ról, jako lasem leżących. Podobno starostowie zabrali i włączyli do dóbr królewskich 40 włók lasu, tak że pozostało wsi jedynie 92, w tym 4 włóki sołeckie i 5 plebańskich. Duże obszary ziemi stały ponoć wówczas pustką. Gburzy, których było w Zwierznie 13, obowiązani byli do czynszów i szarwarków oraz do sprzątania siania z 8 morgów na zamkowym folwarku Szaleniec. Następna wiadomość z 1636 r. informuje o 40 włókach przyznanych przez króla Szymonowi Bahrowi, a później włączonych do Kępniewa i Markus. Nadto jest w przekazie mowa o zaginięciu 21 włók ziemi, których brak stwierdził przysięgły mierniczy, a które znalazły się później w posiadłości nadanej Bahrowi. Jeszcze w 1675 r. interesują się lustratorzy zaginionymi włókami i sadzą, że: te jednak włóki znajdują się w Markuszewie między Olędrami.
Dokładnie 20 lat temu w Zwierznie wybudowano kościół. - W 1696 r. mieszkańcy Zwierzna zbudowali nowy kościół, uzyskawszy od króla Jana III Sobieskiego 1500, a z ekonomii malborskiej 700 florenów. W 1827 r. stan świątyni był taki, że trzeba było podjąć budowę nowej. Kierownictwo komitetu budowy kościoła powierzono w 1851 r. proboszczowi Korczykowskiemu. Zakończenie robót wraz z urządzeniem wnętrza nastąpiło we wrześniu 1855 r.
W kościele znajduje się kilka cennych zabytków - opowiadał Stanisław Bukojemski. - Prócz gotyckiej kropielnicy zachował się dużej wartości relikwiarz z około 1730r., dzieło gdańskiego złotnika Chrystiana Schuberta (młodszego), wykonany z blachy srebrnej i złotej. Z czterech istniejących obrazów szczególnie cenne jest Wskrzeszenie Łazarza, namalowane około 1714 r. na zlecenie biskupa warmińskiego Krzysztofa Szembeka dla katedry fromborskiej przez Piotra Kolberga z Nowego Miasta. ten sam malarz namalował w 1714 r. również dla Fromborka pozostałe trzy obrazy z postaciami świętych. Inwentarz zabytków kościoła zamyka barokowa rzeźba Michał Archanioł w walce ze smokiem. Z zabytków architektury świeckiej zachowały się dwa domy podcieniowe: nr 46 S. Sulimy z około połowy XIX w. z interesującym przyozdobieniem podcienia i dom nr 58 J. Zakrzewskiego z 1773 r. zaliczony do III grupy zabytków.
zapomniano dodac że jest też zabytkowa przepompownia wody-pompa którą rozkradają złomiarze.Na zabytki olsztyna kasa jest od zaraz a na zabytki w Elblągu i koło kasy nie ma.