Wielu elblążan korzysta z aukcji internetowych na różnego rodzaju portalach. Jednak licytacje komornicze zachęcają jeszcze niższymi cenami wywoławczymi za dany przedmiot. Niestety póki co nie są dostępne online, i licytować można tylko osobiście.
W lipcu 2011 roku został uruchomiony portal licytacyjny www.licytacje.komornik.pl, należący do Krajowej Rady Komorniczej. Kancelarie komornicze z całej Polski przesyłają tam informacje o licytacjach nieruchomości oraz ruchomości. Możemy znaleźć zapowiedzi licytacji z całej Polski również z Elbląga. Rocznie na stronie internetowej można znaleźć kilkadziesiąt tysięcy ogłoszeń o licytacjach. Ponadto dzięki funkcjonalności strony można ustawić sobie powiadomienia e-mailowe o nowych licytacjach w danym województwie i według przedmiotu. Niestety licytacje online są w fazie projektu i nie wiadomo czy i kiedy zostaną uruchomione. Zamieszczane są wszystkie informacje na temat licytacji nieruchomości, natomiast na temat ruchomości nie pojawiają się wszystkie.
Szukałam kiedyś mieszkania do kupienia. Znalazłam przez przypadek informacje o licytacji na stronie, jakiegoś komornika. Wybrałam się z czystej ciekawości, zobaczyć jak takie licytacje wyglądają. W wielu miejscach można z drobne pieniądze kupić sprzęt AGD, RTV czy też samochód lub mieszkanie. Jest to dość fajne rozwiązanie dla osób, które i tak zamierzają kupić daną rzecz. Od tamtej pory zdarza mi się również korzystać z licytacji komorniczych
– przyznaje w rozmowie z nami 35-letnia elblążanka.
Na aukcjach komorniczych można kupić praktycznie wszystko, poczynając na garażach, przez samochody, maszyny przemysłowe, sprzęty AGD, aż po mieszkania. Każde ogłoszenie, które się pojawia zawiera informacje na temat dokładnego adresu, daty i godziny, gdzie odbędzie się licytacja, ale również podane są ceny wywoławcze danego przedmiotu oraz wartość szacunkowa.
Na pierwszej licytacji cena wywoławcza jest zawsze 3/4 szacunkowej wartości. Jeśli jednak na pierwszej licytacji przedmiot nie wzbudzi zainteresowania do na kolejnej jego wartość spada do 1/2 wartości szacunkowej, a w przypadku nieruchomości do 2/3 wartości. Jeżeli na licytacje przyjdzie tylko jedna osoba, ma prawo kupić przedmiot licytowany po cenie wywoławczej.
Jeżeli zdecydujemy się wziąć udział w licytacji musimy najpóźniej na dzień przed nią wpłacić wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej. Jeżeli nie zakupimy przedmiotu wadium do nas od razu wraca. Ponadto komornik wyznacza czas kiedy można daną nieruchomość lub rzecz obejrzeć, a czasem są określone terminy oglądania przed licytacją.
W Elblągu w tej chwili zaplanowanych jest dziesięć licytacji, które umieszczone są na stronie należącej do Krajowej Rady Komorniczej. W najbliższym czasie można wziąć udział w licytacji gruntów nieruchomości, działek, mieszkań za o wiele niższe ceny. Cena wywoławcza domku jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej wynosi blisko 123 tys. złotych. W porównaniu z cenami wystawianych domów na sprzedaż, jest ona nawet 3-4 -krotnie niższa. Ponadto odbędzie się też wiele licytacji ruchomości i tak np. używany telewizor można kupić już za 200-300 zł.
W najbliższym czasie mam zamiar wybrać się na licytację komorniczą. Zauważyłam na jednej ze stron, że odbędzie się licytacja wielu ruchomości z danego mieszkania w tym lodówki. Moja lodówka jest stara, a jeżeli kosztem 400-500 zł mogę wymienić ją na nowszą to z chęcią skorzystam z takiej możliwości
– przyznaje 29 – letnia Katarzyna.
Nie ma się co dziwić, że licytacje komornicze cieszą się powodzeniem jeżeli daną rzecz, którą zamierzamy kupić możemy dostać taniej, a często ceny wywoławcze zaczynają się już od 30 złotych. Warto również zauważyć, że informacje o licytacjach często komornicy zamieszczają na swoich stronach internetowych, a także na tablicach ogłoszeń w swoich biurach.
Mhm. Bardzo często kiedy licytujesz coś fajnego a niedrogiego, smutni panowie w skórach wyjaśniają, że jeśli uda Ci się to zakupić to połamią Ci nóżki po wyjściu. Zwykle to oni właśnie kupują za grosze.
no właśnie a komornik powinien sprzedać taką rzecz po jego cenie rynkowej, wziąć ile dług wynosi a resztę oddać biednemu dłużnikowi!!! to są bardzo trudne sprawy, oby nikt z nas nie został zlicytowany przez komornika!!!!
Super, kiedy można tanio tak kupić laptopa zabrać go wprost z biurka małego dziecka, dla którego to była nie tylko zabawka ale i narzędzie do nauki. Albo kupić mieszkanie z lokatorami i męczyć się bo nie mają się gdzie wyprowadzić. Rzeczywiście jest to okazja. A swoją drogą to ceny nieruchomości są teraz bardzo atrakcyjne nie koniecznie u komornika. Ceny transakcyjne mieszkań są niewiele wyższe od tych z licytacji, a nie mamy problemu lokatorów, mieszkanie często zostaje z wyposażeniem, a tak to niektórzy zlicytowani ponoć nawet kafelki po złości kują......
NIGDY NIE KUPIĘ NIC OD KOMORNIKA CZY Z LOMBARDU! NIE MIAŁBYM SUMIENIA SPOJRZEĆ CZŁOWIEKOWI W OCZY , GDYBY ZOBACZYŁ, ŻE MAM JEGO RZECZ, której już nigdy on nie dostanie.
Cena wywoławcza pół domku - 123 000 - to druga licytacja, więc chętnych brak, domek w opłakanym stanie, nie można jego ceny porównywać do domków wystawianych na sprzedaż i w stanie do zamieszkania, poza tym ta "taniocha" najczęściej oznacza, że kupuje się nieruchomość z lokatorem, na bruk wywalić nie można - na lata można się u...pić
Trzeba mieć tupet aby licytować ostatnia rzecz jaka została rodzinie i musi iść pod most mieszkać! Faktycznie to niezwykła okazja.
Jak widzę, niektórzy mają straszny problem za zakupieniem przedmiotów pochodzących z działań komornika. Czemu? Skoro ktoś nie płacił za mieszkanie albo nie spłacał kredytu czyli kogoś okradał, to czemu miałbym nie kupić laptopa jego dziecka (kupionego na raty których i tak nie miał zamiaru spłacać) albo zadłużonego mieszkania (za które nie płacił, bo pracować się nie chce, a przecież "i tak mnie nie wyrzucą") ?
Zgadzam się z jonnoj, komornik nie licytuje "niewinnych". Uczciwi, rozsądni ludzie nie mają niespłaconych długów. Jak ktoś zamiast spłacić długi, to kupuje dziecku laptopa, to jest to jego świadomy wybór. Pomyślcie lepiej o uczciwych ludziach, o małych firmach, które wpadają w kłopoty finansowe, bo trafia się taki cwaniak, który postanawia nie płacić. Sumienia to nie mają ci, którzy nie spłacają własnych zobowiązań.
akurat kupno mieszkania z licytacji to skomplikowana sprawa, siedzi sobie taki lokator, wyrzucić go nie można póki nie dostanie socjalnego od miasta, a wiadomo jak to wygląda, tak więc takiemu delikwentowi trzeba lokum najpierw zapewnić, żeby się wyprowadził
US to zlodzieje nie wszyscy ale wiekszosc! LICytacje z kradziezy ! Dokladnie Jezeli ktos ma dlug 10,tys A komornik zawija auto za 30 tys ,, reszta powinna byc oddana wlascicielowi plus prowizja dla legalnego zlodzieja i tyle! A nie ma ktos 10tys do oddania a tu legalna kradziez! ! !