Zmiany w komunikacji miejskiej to w obecnym czasie konieczność. Dotyczy to nie tylko naszego miasta. „Prawie wszystkie miasta planują podwyżkę cen biletów” to tytuł artykułu Gazety Prawnej z dnia 5 listopada br. Proponowane zmiany wymuszone są wzrostem cen paliw, które nie są zależne od samorządów lokalnych czy tym bardziej od ZKM w Elblągu i elbląskich przewoźników. Przypomnę, że w ciągu ostatnich dwóch lat ceny paliw wzrosły średnio o 32 %. W tej chwili ceny biletów komunikacji miejskiej w naszym mieście pozostają jednymi z najniższych w całym kraju – natomiast ceny paliw nie odbiegają od cen w miastach, w których bilety są znacznie droższe.
Po wprowadzeniu proponowanych zmian, ceny wszystkich biletów i tak pozostaną na jednym z najniższych poziomów w skali kraju. W zależności od rodzaju biletu zmiany te wyniosą maksymalnie do 30 % obecnej ceny. To co należy podkreślić w komunikacji miejskiej w Elblągu, to fakt, że nasze miasto gwarantuje bardzo szeroki wachlarz ulg – zarówno tych 50 – cio procentowych jak i uprawnień do bezpłatnych przejazdów. Ponad 30% elbląskich pasażerów korzysta z bezpłatnych przejazdów. Natomiast ponad 40 % wszystkich pasażerów korzysta z przejazdów ulgowych. Dla tej grupy cena podstawowego biletu jednorazowego zmieni się maksymalnie o 30 groszy.
Dopłaty miasta do utrzymania komunikacji miejskiej już dziś wynoszą ponad 60 %, ponieważ dochody ze sprzedaży bardzo tanich biletów mogą pokryć jedynie 30 % kosztów utrzymania miejskiego transportu zbiorowego. W całym kraju miasta dążą do zmiany tych proporcji na standard „50/50”, wg którego, dochody z biletów powinny stanowić 50 % finansowania komunikacji miejskiej. Dzięki temu komunikacja miejska może się rozwijać i podnosić jakość swoich usług. W tym świetle, proponowane zmiany wydają się być racjonalnym i w pełni uzasadnionym działaniem.
Odnosząc się do stanowiska przewodniczącego Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej ZZPKM w RP przy Spółce „Tramwaje Elbląskie”, można odnieść wrażenie, że argument wzrostu cen paliw oraz proces tzw. „starzenia się społeczeństwa” (stale rosnąca grupa pasażerów korzystająca z różnego rodzaju ulg) jest bagatelizowany. Ostatnia podwyżka cen biletów jednorazowych, choć miała miejsce ponad rok temu, już w momencie wejścia w życie nie mogła znacząco poprawić finansowania komunikacji miejskiej w naszym mieście, a elbląskie „jednorazówki” pozostały jednymi z najtańszych w całej Polsce. Tymczasem ceny biletów okresowych nie były zmieniane w Elblągu od 2003!
Ubolewam, że przewodniczący związku nie zapoznał się dokładnie z projektem uchwały, ponieważ propozycje w zakresie cennika w komunikacji miejskiej to nie tylko zmiany cen. Nowością będą rodzinne bilety weekendowe – bardziej korzystne niż zwykłe bilety jednorazowe. Nowym rozwiązaniem będzie również korzystny bilet grupowy dostępny u prowadzących pojazdy, a przeznaczony dla grup liczących powyżej 10 osób. Nowością będzie również bilet jednogodzinny pozwalający na nieograniczoną liczbę przesiadek – mam nadzieję, że tego biletu będą zadowolone również osoby odwiedzające nasze miasto. W stosunku do obecnego cennika obniżona została opłata za przejazd przesiadkowy (normalny) z 80 do 60 groszy – chcemy w ten sposób zachęcić pasażerów do korzystania z przejazdów przesiadkowych.W zakresie biletów okresowych, planowane jest rozszerzenie i zróżnicowanie oferty dla wszystkich którzy regularnie korzystają z przejazdów komunikacją miejską. Jeszcze raz przypomnę, że od 2003 r., pomimo ogromnego wzrostu cen paliw, ceny tych biletów nie ulegały zmianie.
W niedawno opracowanym dokumencie strategicznym dla komunikacji miejskiej w Elblągu – chodzi o Plan Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Gminy Miasto Elbląg na lata 2013 – 2020 – kwestia taboru w całej komunikacji miejskiej oraz podwyższenia jakości świadczonych usług przewozowych jest jednym z najważniejszych zagadnień. Dotyczy to w szczególności tramwajów w Elblągu, które w polityce transportowej miasta odgrywają znaczącą rolę i w kolejnych latach przewiduje się rozwój tego środka transportu, zarówno pod względem infrastruktury (budowa nowych odcinków torowisk) jaki i taboru (sukcesywna modernizacja). Już teraz są podejmowane pierwsze działania w tym zakresie. Odnoszę wrażenie, że wystąpienie przewodniczącego Zarządu Zakładowej Organizacji Związkowej ZZPKM w RP przy Spółce „Tramwaje Elbląskie”, spowodowane zostało jedynie doprecyzowaniem zapisu dotyczącego bezpłatnych przejazdów pracowników spółki Tramwaje Elbląskie. Obecnie ok. 100 osób zatrudnionych w TE posiada uprawnienie do bezpłatnych przejazdów z których można korzystać poza godzinami pracy, nie tylko w celach służbowych. W projekcie uchwały pracownicy Spółki TE nadal będą dysponowali takim uprawnieniem, oczywiście wyłącznie w ramach wykonywanych czynności służbowych.
Z pewnością wyjaśnienia wymaga przytoczona przez Pana Kluczyka informacja na temat kosztów utrzymania ZKM w Elblągu. Gros kosztów ponoszonych przez Spółkę dotyczy utrzymania infrastruktury przystankowej oraz parkingowej. Jest to przede wszystkim utrzymanie, remonty i modernizacja przystanków komunikacji miejskiej, ich sprzątanie oraz odśnieżanie. To również koszty związane z prowadzeniem sprzedaży biletów.Natomiast moje ogromne zdziwienie wywołuje deklarowana przez Pana Kluczyka aktywność w zakresie tworzenia propozycji dotyczących „polepszania komunikacji miejskiej”. Do chwili obecnej ZKM w Elblągu, który jest z ramienia miasta organizatorem komunikacji miejskiej, nie otrzymał żadnych propozycji czy projektów. Myślę, że każda propozycja czy projekt, zwłaszcza ze strony środowiska blisko związanego z komunikacją miejską w naszym mieście, zasługuje na rozważenie. Muszą to być jednak konkretne działania a nie tylko puste deklaracje.
Zbigniew Orzech, dyr. ZKM
jakoś mi to współgra - najniższe ceny biletów w Polsce - najwyższe bezrobocie w Polsce. Ciekawe, czy przychody z podwyżki pokryją spadek przychodów w związku z tym, że będzie jeździło mniej osób? I czy ktoś robił taką analizę. A może opiera się to na sposobie Pani Zosi z warzywnego - od dzisiaj jabłka będą droższe o 30% bo nikt nie kupuje i część gnije?
Jakoś za HS cena biletów nie zmieniła się prawie przez 10 lat, za cara nowaczyka to już będzie druga podwyżka nazwisko piszę z małej litery bo taki mam szacunek do tego osobnika.
Jedynym wyjściem dla utrzymania cen na dotyczczasowym poziomie jest likwidacja wszelkich ulg. Dlaczego bowiem ja za miejsce stojące w autobusie mam płacić 3 zł, a babcia z workiem kartofli czy wielokrotnie ranny oficer LWP zajmujący miejsce siedzące ma jechać za darmo.Jesli zgodnie z konstytucją wszyscy sa równi wobec prawa każdy powinien zapłacić po 1,50 zł.I takie ceny są chyba do przyjęcia.A komunistyczne ustawy przyznające takie uprawnienia Sejm powinien zmienić.Rzekomo komunizm sie już skończył, warto byłoby usunąć go też z ustaw.
nie chodzi o żadne ceny paliw bo one spadają co widać na stacjach benzynowych ,chodzi o podwyżki pensji od nowego roku i to tyle w tym temacie .
chyba rozłoże to trochę na czynniki pierwsze: "„Prawie wszystkie miasta planują podwyżkę cen biletów”" - tylko POgratulować obecnej władzy, bo w większości tych miast władzę sprawuje PO - i pamiętajmy: BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ - "Proponowane zmiany wymuszone są wzrostem cen paliw, które nie są zależne od samorządów lokalnych[...] Przypomnę, że w ciągu ostatnich dwóch lat ceny paliw wzrosły średnio o 32 %" - samorządy lokalne nie ale władza krajowa i owszem, która defakto jest w większości z tej samej opcji co samorządy lokalne - a cena paliw dyskwalifikuje tą władze i na szczeblu krajowym jak i lokalnym (straszyli Kaczyńskim, że będzie paliwo po 5zł. a mamy prawie 6zł.) cdn.
Panie Orzech głuPOty pan ***ołami z tym całym Goreckim.Nic juz nie wyciągnięcie z ludzi ani grosza. A kanały beda dostawac w mordę. Jednego kanada mozna skasować w miesiącu:)
cd."W tej chwili ceny biletów komunikacji miejskiej w naszym mieście pozostają jednymi z najniższych w całym kraju – natomiast ceny paliw nie odbiegają od cen w miastach, w których bilety są znacznie droższe." - i tutaj manipulacja faktami, gdyż zapomnieli dodać, że w wiekszosci tych miast na jdnym bilecie możesz przejechać z 30 km a u nas 10 wiec zurzycie paliwa na osobę jest inne, a poza tym zapomnają, że przez lata np. w Warszawie były nawet tańsze bilety miesięczne niż u nas w Elblagu - dopiero teraz jak bufetowa w Warszawie szaleje, to ceny miesięcznych POszły do góry. Jeśli chodzi o ulgi, to są one wszędzie, poza tym nie są to ulgi bezzasadne, a te procenty w wielkosci korzystajacych z nich osób wydają się podobną manipulacją jak w sprawie miast. cdn.
zlikwidować darmowe przejazdy i będzie git
cd. No i mówili kiedyś,że wprowadzenie EKM spowoduje zmniejszenie ceny biletów - teraz widać jak łgali - mieli dzięi EKM zadbaćaby autobusy nie jeździły bez sensu razem tą samą w większości odcinka trasą, aby tramwaje się nie ścigały - nie zrobiono w tej kwestii nic! - "Jeszcze raz przypomnę, że od 2003 r., pomimo ogromnego wzrostu cen paliw, ceny tych biletów nie ulegały zmianie." - skoro tak ciagle to przypominają, to ja jeszcze raz przypomnę, że przez wiele lat mieliśmy wieksze ceny biletów okresowych niżnp. w Warszawie, wiec nie dziwota, że nie szły dalej do góry, bo i tak były na szalenie wygórowanym poziomie. cdn.
cd. "W projekcie uchwały pracownicy Spółki TE nadal będą dysponowali takim uprawnieniem, oczywiście wyłącznie w ramach wykonywanych czynności służbowych." - jak dobrze, że motorniczy nie bedzie musiał kasować biletu po każdym dojechaniu do pętli ;P - "Muszą to być jednak konkretne działania a nie tylko puste deklaracje." - no własnie, gdzie obiecane obniżki cen biletów po wprowadzeniu EKM??? Ile nas kosztowało wprowadzenie EKM??? - reszta wypowiedzi tego Pana nie nadaje się do komentowania...blebleble...