9 czerwca, w Teatrze im. Aleksandra Sewruka w Elblągu, odbędzie się II Gala Taneczna, przygotowana przez tancerzy – amatorów, trenujących w Centrum Tańca Cadmans, Anety i Andrzeja Orłowskich. Miłośnicy gorących rytmów i wyzwalającego tańca od kilku tygodni przygotowują się do prezentacji.
Centrum Tańca Cadmans, po raz drugi, z pompą zakończy kolejny taneczny sezon. W profesjonalnym anturażu elbląskiego Teatru, wystąpi ponad dwustu amatorów aktywnego spędzania czasu w rytm muzyki. Jak pisaliśmy wcześniej, dzieci wystąpią w klasycznym repertuarze, prezentując choreografię baletu klasycznego. Pozostali uczestnicy zatańczą różnorodne style taneczne. Tegoroczna Gala obfitować będzie w egzotyczne i nowoczesne tańce, rozpowszechniane ostatnio przez program You can dance. Breakdance, dancehall, jazz, czy modern jazz widzowie znają z tego programu. Mniej popularny taniec brzucha, videoclip dance oraz cheerleading, to bardzo widowiskowe pokazy, które na pewno spotkają się z żywiołowym przyjęciem. Nie zabraknie też gorących rytmów salsy i równie gorącego układu tanecznego, którego ostatnie przygotowania oglądaliśmy.
- Salsa to seksowny, zmysłowy taniec – zapewnia Andrzej Orłowski - To mieszanka wszystkich tańców latynoskich, począwszy od samby po cza-czę. Pomieszane jest wszystko, co ma energiczne ruchy.
Przejęte zbliżającym się występem tancerki zapytaliśmy, dlaczego z bogatej oferty Centrum Tańca Cadmans, wybrały właśnie salsę. - Ponad rok temu koleżanka zaciągnęła mnie na zajęcia – wspomina Magdalena - i dziękuję jej bardzo za to - dodaje. - Na początku, na pierwszych zajęciach nie byłam pewna, czy to jest dla mnie, ale już po miesiącu wiedziałam, że to jest to, co czuję. Dziś wiem, że chcę się w tym kierunku rozwijać.
- Początkowo zaczęłam tańczyć salsę, żeby nauczyć się tańczyć i pokazać rodzinie, że po czterdziestce też można! - mówi Agnieszka - Nie tylko warto, ale trzeba chodzić na tego typu zajęcia dla własnej kondycji! Jest tu super atmosfera, świetni instruktorzy.
Okazuje się, że przypadek może przerodzić się w pasję. Nasze rozmówczynie dostrzegają same pozytywy wynikające z uczestnictwa w zajęciach salsy, która stała się ich odskocznią od szarej codzienności, ubarwia ich życie, a przede wszystkim poprawia ich kondycję i samopoczucie. - Dla mnie to jest jak gimnastyka. Nie wyobrażam sobie siedzenia w domu, bez jakiegoś planu, bez realizacji siebie. Chodzę na salsę, bo to jest niezwykle pozytywny taniec – stwierdza Basia.
- Zdecydowałam się tańczyć salsę przede wszystkim, żeby zwiększyć świadomość własnego ciała, poczuć się bardziej kobieco – dodaje Kamila. - Aby mieć taki moment, kiedy zapomina się o swoich problemach, poznaje inne kobiety, które rozumieją te potrzeby i dzielą tę samą pasję. I oczywiście po to, żeby później móc to wykorzystać na różnego rodzaju imprezach, dyskotekach czy weselach.
Choć w grupie, która wystąpi podczas Gali są same kobiety, salsa to taniec także dla dwojga. - Salsa jest rodzajem tańca, który tańczy się w parze i solo – wyjaśnia Andrzej Orłowski. – W tym tańcu kobieta więcej używa bioder, bardziej tańczy ciałem, a mężczyzna jest jak macho, który prowadzi partnerkę.
Kto myśli, że salsa, jako południowoamerykański taniec, jest trudna do opanowania dla Europejczyka, jest w błędzie. Joanna, która miała podobne obawy mówi dziś - Już po kilku lekcjach widać efekty. Najważniejsze tutaj jest opanowanie bioder. Trzeba się wyluzować - radzi. - Jeśli ktoś jest skrępowany to będzie mu trudniej, dlatego trzeba się odprężyć i czerpać przyjemność z tańca.
- Salsa jest tak naprawdę tańcem dla wszystkich – podkreśla Andrzej Orłowski. - Dla młodych, dla starszych, dla osób, które chcą się poruszać. Salsa u nas w kraju może nie jest tańcem rozpoznawalnym, ale na zachodzie czy południu Europy większość ludzi zna krok podstawowy. To styl tańca, gdzie możemy iść do klubu i zatańczyć z każdym. Salsa jest z tych tańców użytkowych, który można pod wszystko podciągnąć. Do salsy można naprawdę bardzo fajnie się pobawić.
- Jeśli chodzi o salsę solo, to polecam wszystkim kobietom, które chciałyby poczuć się kobieco, odnaleźć siebie i dobrze się pobawić w rytm latynoskiej muzyki, a także wypracować piękną sylwetkę – zapewnia Kamila.
Przygotowania do Tanecznej Gali idą pełną parą. Z tej okazji przedstawiony zostanie specjalny układ. - Zaczęliśmy trenować go trzy tygodnie temu – zdradza Andrzej Orłowski. - Bardzo ciężko pracujemy i chcemy zaprezentować salsę grupową oraz salsę solo, z rożnymi rodzajami muzyki. Będą zmiany rytmu, zmiany tempa. Raz będzie szybsza, raz wolniejsza muzyka, żeby pokazać bardziej pracę ciała. Zakończenie będzie efektowne, ale szczegółów nie chcę zdradzać. Mogę jedynie zapewnić, że warto będzie przyjść na Galę i zobaczyć prawdziwe taneczne widowisko.
Przypominamy, że bilety na II Taneczną Galę Cadmans, która odbędzie się 9 czerwca w elbląskim teatrze, są do nabycia w CTC ul. Królewiecka 21b i w Kwiaciarni „Romantyczna” przy ul. 3maja 12/11, a ceny biletów kształtują się od 20zł dla grup zorganizowanych powyżej 20 osób, do 30zł dla osób indywidualnych .
Pani Basiu rewelacja. Szpagat . Pozdrawiam.