28 stycznia (sobota) Bollywood Bowling przeżył prawdziwe oblężenie. Pierwsze urodziny klubu przyciągnęły tłumy miłośników muzyki i spędzania czasu w klimatycznym miejscu i dobrej atmosferze.
Tłumnie zebrani wielbiciele dobrej zabawy gromadzili się w klubie od godziny 21-szej. Parkiet szybko zapełnił się tancerzami, którzy początkowo bawili się przy muzyce mechanicznej. Jednak wszyscy czekali na zapowiadany występ na żywo. Punktualnie o 22:00 na bollywoodzkiej scenie pojawiła się atrakcja wieczoru - zespołu Boys z Marcinem Millerem na czele. Po reakcji publiczności zobaczyć było można, jak wielu fanów ma zespół wśród elblążan. Mimo początkowych kłopotów z nagłośnieniem publiczność gromkim głosem wyrażała uwielbienie dla zespołu i bawiła się przy dźwiękach znanych utworów śpiewając je razem z wokalistą.
Marcin Miller schodził ze sceny zmęczony, ale uśmiechnięty. Jak zdradził naszej redakcji ogromną radość sprawiła mi reakcja elbląskich fanów. Po koncercie biała limuzyna odwiozła muzyków na odpoczynek do hotelu „Srebrny Dzwon” w Kadynach, który był sponsorem noclegu artystów.
Koncert sprawił, że tego wieczoru w klubie zebrało się znacznie więcej osób niż zazwyczaj. Tłum plus alkohol, to z reguły zagrożenie chuligańskimi wybrykami. Na szczęście ochrona w Bollywood Bowling nie zawiodła i przybyli na uroczystość goście mogli czuć się bezpiecznie. Zarówno koncert, jak i reszta wieczoru, przebiegły w atmosferze radosnej zabawy.
Chętnych do udziału w tym niecodziennym wydarzeniu było więcej niż miejsca w klubie. Dlatego dla tych, którzy nie mieli tyle szczęścia by uczestniczyć w nim na żywo przygotowaliśmy galerię zdjęć. Może choć w części pozwoli ona poczuć atmosferę tego wieczoru.
Mamy też dodatkową atrakcję. Specjalnie dla info.elblag.pl., lider zespołu Boys, Marcin Miller, udzielił wywiadu, w którym podzielił się swoimi wrażeniami z występu oraz ocenił elbląską publiczność.
Scenariusz: Kamila Jabłonowska
Montaż: Kacper Bork
Świetny koncert ,dobra zabawa.oby więcej takich imprez.Info dziękuje za pokazanie chociaż namiastki tej wspaniałej atmosfery
Byłem widziałem dali czadu nieźle .Impreza spoko
troche to smieszne, bo nie oszukujac sie w Bollywoodzie procz koncertow i wystepow gwiazd nic sie tam nie dzieje. Kazdy opowiada, ze czesto tam przychodzi to czemu wieje tam pustkami ???
...że koncert był świetny nie trzeba mówić, bo się rozumie samo przez się :) W końcu marka Boys nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Koncert był taki, jak można się było spodziewać-pełen energii, klimatu i oczywiście wspaniałej muzyki. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania, zapewniając elblążanom moc wrażeń i wyśmienitą zabawę...oby tego typu imprezy odbywały się częściej :)
trzeba byc polidiota zeby sluchac disco polo
Najlepsza ta flaszka na stole na koniec wywiadu i że Wokalista Boysów mówił o rzucaniu kapciami w Telewizor udzielając wywiadu dla portalu internetowego - jak ktoś miał rzucać kapciem to w laptopa :D
jak zwykle problemy z naglosnieniem, jak byl koncert soboty ze szczecina to tez 30 minut sie meczyli zanim koncedrt zagrali, slaby cos ten klub
Lubię Millera Marcina. Ale ten koncert to nie "kocie ruchy" ale "małpie skoki" Ci jego tancerze typowa wiocha.
no to teraz co weekend do bowlinga wpadajcie.
Pomysł na Boys wspaniały, lecz koncert zepsuło nagłośnienie. Człowiek, który był odpowiedzialny za nagłośnienie spaprał cały koncert. Powinien zasięgnąć choć odrobinę elementarnej wiedzy. Dźwięk zdecydowanie przesterowany, aż sam wokalista często kręcił głową. Po co taka duża moc nagłośnienia, przecież to nie koncert dla głuchoniemych, nie na otwartej przestrzeni. Szkoda mi tylko zespołu, nie zasłużył na tak fatalną akustykę. Specjalne podziękowania dla akustyka koncertu -proszę zmień zawód.