W dniu 26.10.2004 r. policjanci KMP w Elblągu skontrolowali jeden z pubów na terenie Starego Miasta. Podczas kontroli ujawniono kilkadziesiąt litrów różnego rodzaju alkoholu oferowanego do sprzedaży, mimo tego, że właścicielka lokalu nie posiadała wymaganego zezwolenia na jego sprzedaż.
Policjanci zakwestionowali również utwory muzyczne, które były odtwarzane w lokalu bez wymaganej umowy z firmą chroniącą prawa autorskie. W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, w ramach którego właścicielce lokalu przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 43 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Czynności w tej sprawie trwają.
W Elblągu na Starym Mieście jest około 30 pubów, trzeba być kosmitą by mysleć, że w innych pubach czy dyskotekach jest wszystko legalne! Od wielu lat właściciele, nie przesterzegają przepisów. Alkohol sprzedawany jest osobom poniżej 18 roku życia i przecież wszyscy to widzą. Tylko nieliczni sprawdzają dowody i rzadko się zdarza, że barman odmówi sprzedaży piwa. Niestety, liczy się tylko zysk, szczególne w weekendy, gdzie dzieciaki maja wolne od szkoły.
Koncerty, które odbywają się w pubach, czy ostatniego czasu słynne karaoke- to też nie do końca legalna sprawa.
Nielegalne oprogramowanie, nielegalne utwory (MIDI), nieopłacony ZAIKS, to wszystko widać gołym okiem. Skontrolowanie jednego pubu to żaden sukces!
A o jaki pub chodzi? :P
Po tresci arta mysle, ze to pisal jakis schorowany 50-latek, ktoremu przeszkadza zycie po 22. Takim stetryczalym "pisarczykom" mowimy stanowcze nie!!!
ręce precz!!!!
Powinni to olać! W Elblągu i tak sie nic nie dzieje na starówce więc po co dusić to co jest. Niech lepiej zadbają tylko o to aby nie wpuszczać gdzie nie trzeba szalonych szestanstolatek. cu.
Jest na prawo autorskie rada - to ada music oni mają muzyke do której mają prawa i nie trzeba płącić zaiksom i innym złodziejom