Nasze prawa i obowiązki, jako uczestników ruchu drogowego, w tym rowerzystów reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym. W akcie tym widnieje szereg przepisów regulujących zasady poruszania się rowerem.
Przede wszystkim należy zapoznać się z samą definicją słowa "rower".
Według definicji rower to pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h.
Co do zasady rowerem poruszać się można po drodze dla rowerów. Droga dla rowerów jest to droga lub jej część przeznaczona do ruchu rowerów, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy: opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem; szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów; warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z tym, że kierujący rowerem, korzystając z chodnika albo drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu.
Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
Kierującemu rowerem zabrania się: jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu, z tym, że dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego; jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach; czepiania się pojazdów.
Dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania rowerem przez osobę, która nie ukończyła 18 lat jest karta rowerowa, motorowerowa lub prawo jazdy.
Zabrania się zatrzymania pojazdu: na przejeździe dla rowerzystów (mandat 100-300zł); na drodze dla rowerów (mandat 100zł), pasie ruchu dla rowerów oraz w śluzie rowerowej, z wyjątkiem roweru.
W Polsce nie ma konieczności jazdy na rowerze w kasku. Warto jednak zainwestować w ten element wyposażenia. Rowerzysta na drodze z osłonięta głową jest znacznie bezpieczniejszy.
Straż Miejska w Elblągu
Artykuł na bazie obowiązujących przepisów powinni przeczytać zarówno rowerzyści, piesi oraz kierowcy. Skoro jednak mówimy o rozpoczęciu sezonu rowerowego to potrzebna byłaby akcja policji skierowana do rowerzystów nt. przestrzegania przez nich przepisów. Nagminnym zjawiskiem jest jazda rowerem na ścieżkach kierunkowych (np. na ul. Hetmańskiej) czy Płk. Dąbka al. Grunwaldzkiej) w sposób dowolny - pod prąd. Podobnie jazda po chodniku np. Grobla św. Jerzego, Bałuckiego, Traugutta, Giermków itd. - pełna dowolność wynikająca z nieznajomości obowiązujących przepisów. Może pouczenie przez policję nieprawidłowo poruszającego się rowerzysty ocali czyjeś życie. Warto spróbować.
Darii ma rację, tumany nawet nie wiedzą, że i w Elblągu są drogi dla rowerów jednokierunkowe. I powtarzam : to są drogi dla rowerów a nie jakieś ścieżki dla rowerów. Ścieżki są w lesie.
W Gdańsku podjechala straż miejska za chwilę laweta i blokujace auto wywieźli. A w Elblągu nie ma służb.
W Elblągu praktycznie drogi lub pasy ruchu dla rowerów są w większości zoorganizowane niezgodnie z wymogami ustawowymi. Przede wszystkim oznakowanie jest nieodpowiednie lub wydzielenie tych dróg nie zapewnia bezkolizyjności na styku rowerzysta - pieszy. Ponadto rowerzyści nie znają przepisu, że poruszając się tymi drogami muszą zachować ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Odpowiednim służbom proponuję zainteresować się niby drogą dla rowerów na odcinku ulicy Robotniczej od skrzyżowania z ulicą Krakusa do skrzyżowania z ulicą Brzeską. Wydaje mi się, że tego fragmentu chodnika nie można traktować jako drogi dla rowerów. A jeżeli ma być takową to natychmiast należy ją dostosowacdo wymogów kodeksowych.
Piepszą jak poparzeni .Najpierw niech zajmą się zaparkowanymi samochodami na pół chodnika .Jeśli stoi samochód to już chodnik i tak jest wąski po nim idzie pieszy i przejeżdża rower albo jeszcze lepiej hulajnogą elektryczna z duża prędkością .Pieszy musi zejść na ulicę .Czy szanowna straż miejska bierze to pod uwagę
Warto jeździć na rowerze. Samo zdrowie, a do tego oszczędność pieniędzy.