Zrehabilitować się za nieudaną inaugurację. W sobotę Concordia zmierzy się na Skrzydlatej z Unią

Nie udało się na inaugurację, liczymy, że powiedzie się w drugim meczu. Już w sobotę (13 sierpnia) piłkarze Concordii powalczą w Elblągu o pierwsze w nowym sezonie punkty w III lidze. Ich rywalem na obiekcie przy ul. Skrzydlatej będzie Unia Skierniewice, która w zeszły weekend wywiozła bezbramkowy remis z Zambrowa. Pomarańczowo-czarnych czeka więc kolejny trudny pojedynek. Ich atutem będzie jednak gra przed własną publicznością. Początek spotkania o godz. 17. Wstęp wolny.

Unia Skierniewice od momentu powrotu na czwarty poziom rozgrywkowy w sezonie 2018/2019, to bardzo solidny trzecioligowiec. W poprzednim sezonie nasz najbliższy rywal zajął 11 miejsce w tabeli, gromadząc 49 punktów i notując 15 zwycięstw, 4 remisy i 17 porażek (bilans bramek to 60 strzelonych i 58 straconych). O dziwo w zeszłym sezonie skierniewiczanie lepiej punktowali na wyjazdach, gdzie zdobyli aż 30 oczek, przy 19 u siebie. Najskuteczniejszym zawodnikiem Unii jest Kamil Sabiłło, który w 31 meczach poprzedniego sezonu strzelił 22 gole i został wicekrólem strzelców grupy pierwszej III ligi.

Jak można przeczytać na oficjalnej stronie naszego rywala – uniaskierniewice.pl: „Unia Skierniewice przeszła w tym sezonie prawdziwą rewolucję kadrową. Wystarczy wspomnieć, że do zespołu dołączyło w sumie trzynastu nowych zawodników. Zmienił się tez sztab trenerski, a zespół pracuje ze sobą niespełna miesiąc”. W pierwszej kolejce Unici zremisowali na wyjeździe z Olimpią Zambrów 0:0, co w skierniewickim zespole uznano za dobry wynik.

Z przebiegu meczu wynik jest sprawiedliwy. Szkoda naszych niewykorzystanych sytuacji, bo kilka razy znaleźliśmy się w polu karnym przeciwnika i tylko drobne detale zadecydowały o tym, że tej bramki nie strzeliliśmy. Z drugiej jednak strony, drużyna gospodarzy miała rzut karny i kilka naprawdę dobrych okazji – podsumował mecz, trener zespołu ze Skierniewic Dawid Kroczek.

Z kolei w elbląskim obozie nikt nie załamuje rąk po inauguracyjnej porażce ze wzmocnionym zawodnikami z szerokiej kadry pierwszego zespołu ŁKS II Łódź. Na sobotni mecz z Unią do kadry wraca Aleks Łęcki, który pauzował za czerwoną kartkę z ubiegłego sezonu. Poza tym trener Krzysztof Machiński powinien mieć do dyspozycji wszystkich zawodników.

Naszym celem na sobotę jest wywalczyć pierwsze punkty. Gramy u siebie, więc chcielibyśmy zrehabilitować się przed własną publicznością za ostatnią porażkę. Poprzedni mecz dokładnie przeanalizowaliśmy i wyciągnęliśmy wniosku z popełnionych błędów. Czeka nas pojedynek z doświadczonym rywalem, który w tym sezonie będzie z pewnością walczył o najwyższe cele – mówi szkoleniowiec Concordii Krzysztof Machiński.

Do tej pory Concordia i Unia mierzyły się ze sobą tylko trzykrotnie. W sezonie 2019/2020 Słoniki wygrały w Skierniewicach 3:1, a w kolejnym sezonie, dokładnie 17 października 2020 roku na Krakusa lepsza była Unia, która zwyciężyła 1:0. Ostatnim pojedynkiem obu zespołów był mecz 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski, do którego doszło 22 września 2021 roku na obiekcie przy Krakusa. Wówczas grający w forBET IV lidze pomarańczo-czarni ulegli trzecioligowcowi 0:2 i odpali z rozgrywek. Czy stadion przy ul. Skrzydlatej okaże się dla Słoników szczęśliwszy? Oby tak było.

Początek meczu Concordia – Unia Skierniewice w sobotę, 13 sierpnia o godz. 17:00 na obiekcie przy ul. Skrzydlatej. Wstęp dla kibiców jest wolny. Zawody jako sędzia główny poprowadzi Krzysztof Ulatowski z Bydgoszczy. Na liniach asystować mu będą Marek Semrau i Michał Sander.