Ostatnie mecze Concordii przynoszą kibicom pomarańczowo-czarnych sporo emocji. Przed tygodniem, po pierwszej połowie Słoniki przegrywały w Dobrym Mieście 0:1, ale odrobiły stratę i zwyciężyły na wyjeździe 3:1. Sporo dramaturgii miał również sobotni pojedynek na stadionie przy Krakusa z Motorem Lubawa. Po pierwszej bezbramkowej połowie, na początku drugiej elblążanie stracili bramkę i znów musieli gonić wynik. Concordia po raz kolejny pokazała charakter i za sprawą dwóch goli wprowadzonego w drugiej części Patryka Wieliczko wygrała 2:1. Zwycięstwo nad Motorem i porażka Jezioraka w Lidzbarku, sprawiły, że zespół trenera Krzysztofa Machińskiego znów awansował na pierwsze miejsce w tabeli forBET IV ligi.
W pierwszych dwudziestu minutach rozgrywanego na stadionie przy Krakusa pojedynku, na boisku niewiele się działo. Pierwszą groźną akcję kibice obejrzeli dopiero w 21 minucie. Wówczas na dalekie zagranie zdecydował się Tomasz Szawara. Do piłki dopadł Mateusz Szmydt i w sytuacji sam na sam z bramkarzem przegrał pojedynek z Damianem Kościńskim. Goście odpowiedzieli w 26 minucie, gdy po przejęciu piłki w środku boiska i szybkiej kontrze, oko w oko z Kacprem Leszczyńskim stanął Szymon Modrzewski. Golkiper Concordii doskonale się jednak zachował i obronił strzał napastnika z Lubawy. Groźnie pod elbląską bramką zrobiło się także w 28 minucie, gdy uderzenie Miłosza Olejniczaka z pola karnego przeleciało nieznacznie obok słupka. I to by było na tyle, jeśli chodzi o bramkowe okazje w pierwszej połowie. Na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.
Na drugą część elbląski zespół wyszedł z jedną zmianą w składzie. Podobnie jak przed tygodniem w Dobrym Mieście, na boisku zameldował się Patryk Wieliczko, który zastąpił Mariusza Pelca. Drugie 45 minut Concordia zaczęła również ...w innych barwach. Pomarańczowe koszulki zastąpiła czerń, a spowodowane to było koniecznością odróżnienia bardzo zbliżonych kolorystycznie trykotów obu drużyn w pierwszej połowie (Motor grał na czerwono).
Po wznowieniu gry, gospodarze przejęli inicjatywę, ale nadal brakowało im wykończenia akcji. W 59 minucie goście wyszli z kolejną szybką kontrą, która przyniosła im prowadzenie. Szymon Modrzewski zagrał do przodu do Adriana Zasuwy, a ten będąc już w polu karnym zmylił Michała Lewandowskiego i płaskim strzałem pokonał Kacpra Leszczyńskiego. W 67 minucie na boisku pojawił się Michał Błaszczyk i już dwie minuty później popisał się kapitalną asystą, po której padło wyrównanie. 19-letni wychowanek Concordii zagrał świetną piłkę, która minęła trzech obrońców i trafiła tuż pod nogi Patryka Wieliczko, który wpakował ją z bliska do bramki. Tym samym po akcji dwóch rezerwowych na Krakusa był remis 1:1. W 75 minucie w polu karnym wychodzący z bramki Damian Kościński sfaulował Łukasza Kopkę i arbiter wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Radosław Bukacki i ...uderzył dwa metry nad poprzeczką. To kolejny w tym sezonie zmarnowany rzut karny przez Concordię. Dwa tygodnie temu, w Iławie jedenastki nie wykorzystał Mateusz Szmydt. Na szczęście przestrzelony karny nie podłamał gospodarzy, którzy dalej z wiarą walczyli o trzy punkty. I to im się opłaciło. W 83 minucie Szymon Drewek przejął piłkę w środku boiska i podał do Łukasza Kopki, a ten idealnym podaniem obsłużył Patryka Wieliczko. Napastnik Słoników precyzyjnym strzałem z pola karnego posłał piłkę do bramki, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. W doliczonym czasie elblążanie mieli jeszcze jedną świetną okazję do zdobycia bramki. Na listę strzelców mógł się wpisać Mateusz Szmydt, ale jego strzał w dobrym stylu obronił golkiper Motoru, a chwilę później piłka po uderzeniu Michała Błaszczyka przeleciała tuż nad poprzeczką.
Zwycięstwo nad Motorem, przy jednoczesnej porażce przewodzącego w tabeli Jezioraka w Lidzbarku Warmińskim z Polonią 0:1, sprawiło, że pomarańczowo-czarni znów liderują w tabeli, mając punkt przewagi nad iławskim zespołem. Tym samym w dwóch ostatnich kolejkach elblążanom udało się odrobić 5 punktów straty i prześcignąć dotychczasowego lidera. Do zakończenia jesiennych rozgrywek zostały jeszcze trzy kolejki.
Concordia Elbląg – Motor Lubawa 2:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Adrian Zasuwa (59'), 1:1 Patryk Wieliczko (69' – asysta Błaszczyk), 2:1 Patryk Wieliczko (83' – asysta Kopka)
Concordia: Kacper Leszczyński – Hubert Piech, Tomasz Szawara, Paweł Pelc (57' Michał Lewandowski), Radosław Bukacki, Szymon Drewek, Sebastian Tomczuk (67' Michał Błaszczyk), Adam Skierkowski, Łukasz Kopka, Mateusz Szmydt, Mariusz Pelc (46' Patryk Wieliczko).
Motor: Damian Kościński – Krzysztof Dąbkowski (87' Bartosz Kuczyński), Damian Gerka, Szymon Zelmański, Roman Śnieżawski, Szymon Modrzewski, Mateusz Szymański (73' Marcin Zdunek), Adrian Zasuwa (82' Filip Szymański), Łukasz Goździejewski, Paweł Ewertowski, Miłosz Olejniczak.
Żółte kartki: P. Pelc, Skierkowski, Drewek (Concordia), M. Olejniczak, F. Szymański (Motor)
Sędziował: Wojciech Krztoń (Olsztyn)
W kolejnym meczu Concordia zmierzy się na wyjeździe z Pisą Barczewo. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 6 listopada o godz. 13:30 w Barczewie.
IV liga - sezon Sezon 2021/2022 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Brawo !