Wysokim zwycięstwem Concordii nad Błękitnymi Orneta zakończył się sobotni mecz 2 kolejki forBET IV ligi. Pomarańczowo-czarni nie mieli większych problemów z pokonaniem rywala, o czym świadczą rozmiary wygranej i wynik 6:1. Ornecianie jeszcze w pierwszej połowie byli w stanie dotrzymać kroku Słonikom, ale druga część to już pełna dominacja podopiecznych Krzysztofa Machińskiego. Bramki dla elbląskiej drużyny w tym pojedynku zdobyli: Sebastian Tomczuk (2), Tomasz Szawara, Mateusz Szmydt, Mariusz Pelc i Łukasz Kopka.
Concordia swój pierwszy ligowy mecz w roli gospodarza musiała rozegrać na stadionie w Starym Polu. Przyczyną była rozpoczęta przez MOSiR renowacja murawy na obiekcie przy ul. Krakusa. Pomarańczowo-czarni do tego pojedynku przystąpili po raz pierwszy w tym sezonie w pełnej, liczącej 18 zawodników kadrze meczowej. Zagrać nie mogli jedynie kontuzjowani Jakub Rękawek i Aleks Łęcki.
Elblążanie byli zdecydowanym faworytem sobotniego meczu i już od samego początku przejęli inicjatywę. Duża przewaga w posiadaniu piłki nie przełożyła się jednak na zbyt wiele sytuacji bramkowych. W pierwszych trzydziestu minutach na uwagę zasługują jedynie zablokowany ładny strzał z powietrza Mariusza Pelca i akcja Michała Błaszczyka zakończona strzałem w boczną siatkę. Goście skutecznie bronili się do 29 minuty. Wówczas Radosław Bukacki dośrodkował w pole karne, po czym piłka minęła dwóch zawodników gości i trafiła pod nogi Tomasza Szawary, który silnym i precyzyjnym strzałem otworzył wynik meczu. Pięć minut później było już 2:0. Pomarańczowo-czarni rozegrali fenomenalny, książkowy atak, wychodząc z piłką z własnego pola karnego i wymieniając 8 szybkich podań, rozklepali obronę przyjezdnych. W jej efekcie Adam Skierkowski zagrał w pole karne do Mateusza Szmydta, a ten strzałem głową umieścił piłkę w bramce. Gdy wydawało się, że kolejne gole dla Concordii są już tylko kwestią czasu, nieoczekiwanie to Błękitni zdobyli bramkę kontaktową w samej końcówce pierwszej połowy. Stało się tak po tym, jak Cezary Januszkiewicz z najbliżej odległości dobił piłkę po strzale w słupek Sebastiana Dzierzkiewicza.
Podrażnieni utratą gola elblążanie, na drugą połowę wyszli z dwoma zmianami w składzie (na boisku pojawili się Sebastian Tomczuk oraz Hubert Piech) i jeszcze większą determinacją. To szybko przyniosło efekty. Już w 50 sekundzie drugiej części meczu rezultat spotkania podwyższył Mariusz Pelc, który po zagraniu Łukasza Kopki huknął z paru metrów nie do obrony. Słoniki poszły za ciosem i w 52 minucie prowadziły już 4:1, gdy pięknym strzałem pod poprzeczkę z 16 metra popisał się Łukasz Kopka. Po kolejnych 120 sekundach było 5:1. Mariusz Pelc na spółkę z Łukaszem Kopką odzyskali piłkę tuż przed polem karnym gości, po czym ten drugi dograł wzdłuż bramki do Sebastiana Tomczuka, który pokonał Dawida Szarejko. Po dziewięciu minutach pierwszej połowy mecz był już praktycznie rozstrzygnięty. Podłamani goście nie mieli sił ani pomysłu na przeciwstawienie się gospodarzom, którzy szukali kolejnych goli. Wynik meczu w 77 minucie ustalił z rzutu wolnego przepięknym uderzeniem w samo okienko Sebastian Tomczuk. Tym samym Concordia już po drugiej kolejce została nowym liderem forBET IV ligi.
Concordia Elbląg – Błękitni Orneta 6:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Tomasz Szawara (29' – asysta Bukacki), 2:0 Mateusz Szmydt (34' – asysta Skierkowski), 2:1 Cezary Januszkiewicz (44'), 3:1 Mariusz Pelc (47' – asysta Kopka), 4:1 Łukasz Kopka (52' – asysta Szmydt), 5:1 Sebastian Tomczuk (54' – asysta Kopka), 6:1 Sebastian Tomczuk (77')
Concordia: Kacper Leszczyński – Michał Lewandowski (46' Hubert Piech), Tomasz Szawara, Paweł Pelc, Radosław Bukacki (80' Radosław Kruczkowski), Szymon Drewek (75' Iwo Rudziński), Łukasz Kopka, Michał Błaszczyk (46' Sebastian Tomczuk), Mateusz Szmydt (80' Wojciech Łojeczko), Adam Skierkowski, Mariusz Pelc (75' Norbert Nestorowicz).
Błękitni: Dawid Szarejko (75' Rafał Chełmiński) – Noel Gucajtis, Fabian Budzyński, Kamil Orzoł (79' Michał Szczęśniak), Patryk Romejko (82' Łukasz Niedźwiecki), Sebastian Dzierzkiewicz, Tomasz Zaborny (65' Maciej Krajewski), Piotr Pluciński, Piotr Kosobucki (72' Kacper Frankowski), Cezary Januszkiewicz (81' Arkadiusz Baranowski), Michał Kurywczak (65' Remigiusz Lipiński).
Żółte kartki: Bukacki (Concordia), Zaborny, Kurywczak, Romejko (Błękitni)
Sędziował: Wojciech Gryczka (Kisielice)
W kolejnym meczu ligowym Concordia zmierzy się z Olimpią II Elbląg. Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę, 22 sierpnia o godz. 13 na boisku przy ul. Skrzydlatej. Wcześniej, bo w najbliższą środę (18 sierpnia) Słoniki zmierzą się w II rundzie WPP z Constractem Lubawa. Mecz rozpocznie się o godz. 17 w Grabowie koło Lubawy.
IV liga - sezon Sezon 2021/2022 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Wynik i postawa zespołu napawa optymizmem, postawa wobec klubu władz miejskich już niekoniecznie. Mecz był rozgrywany poza Elblągiem gdyż z tego co udało mi się przeczytać na stronach innego elbląskiego portalu, władze naszego miasta zażądały od klubu opłat za rozgrywanie meczy ligowych przez drużynę seniorów. Czy podobne wymagania zostały przedstawione zarządowi drugiego z naszych miejskich klubów, korzystającego z miejskich obiektów ?
Ropuch obraził się na Concordie i strzelił focha. Nie bo nie. Teraz jak kukiz ślini się do księdza bo niedługo trzeba będzie dostać rozgrzeszenie
Ropuch obraził się na Concordie i strzelił focha. Nie bo nie. Teraz jak kukiz ślini się do księdza bo niedługo trzeba będzie dostać rozgrzeszenie
Ropuch obraził się na Concordie i strzelił focha. Nie bo nie. Teraz jak kukiz ślini się do księdza bo niedługo trzeba będzie dostać rozgrzeszenie
Ropuch obraził się na Concordie i strzelił focha. Nie bo nie. Teraz jak kukiz ślini się do księdza bo niedługo trzeba będzie dostać rozgrzeszenie