Czterech zawodników Concordii w ostatnich dniach zatruło się bakterią salmonelli. Dwóch z nich to bramkarze, którzy od 1 września przebywają w szpitalu. Dwaj pozostali kurację przechodzą w warunkach domowych. Występ całej czwórki w czwartkowym, wyjazdowym meczu przeciwko Sokołowi Aleksandrów Łódzki jest praktycznie wykluczony. W związku z tym Concordia zwróciła się do Sokoła z prośbą o przełożenie terminu spotkania. Niestety nasz rywal nie chce się na to zgodzić. Sytuacja jest kuriozalna, bo wcześniej to Sokół zwrócił się o przełożenie meczu z nadchodzącego weekendu, kiedy planowana jest cała 7 kolejka, właśnie na czwartek 5 września. Wówczas Concordia przystała na tę zmianę, mimo iż wiązało się to z wzięciem przez naszych piłkarzy 2 dni wolnego od pracy.
Do zatrucia bakterią salmonelli u czterech zawodników Concordii doszło pod koniec zeszłego tygodnia. Z tego powodu w sobotnim meczu przeciwko Ruchowi Wysokie Mazowieckie wystąpić nie mogli: dotychczasowy podstawowy bramkarz Paweł Łakota oraz napastnik Piotr Goljasz. Niestety objawy zatrudnia nasiliły się i następnego dnia obaj bramkarze Paweł Łakota i Kamil Szawaryn trafili do szpitala, gdzie do tej pory są hospitalizowani. Podobne objawy pojawiły się również u Cypriana Maciejewskiego, który razem z Piotrem Goljaszem nie uczestniczą w treningach i kurują się w warunkach domowych.
W obliczu zaistniałej sytuacji władze klubu wczoraj, tj. 3 września wystąpiły z prośbą o przełożenie wyjazdowego meczu 7 kolejki z Sokołem Aleksandrów Łódzki, który zaplanowany jest na najbliższy czwartek, 5 września o godz. 13:00. Odpowiednie pismo zostało wysłane do naszego najbliższego rywala i Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej.
Liczymy, że Państwo tak jak my pragniecie rozegrać ten mecz w duchu zdrowej i sprawiedliwej, sportowej rywalizacji, nie zapominając, że zdrowie zawodników jest dla nas wszystkich nadrzędną wartością. Mamy nadzieję na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby mając w pamięci, iż Państwo również się z taką prośbą do nas w ostatnim czasie zwróciliście i klub MMKS Concordia dostosował się bez obiekcji do zaproponowanego przez Państwa terminu. Zmiana terminu z weekendu na dzień powszedni, wiązała się z braniem przez naszych zawodników po 2 dni wolnego w pracy, jednak zgodziliśmy się dla Państwa na tę zmianę i nie robiliśmy żadnych przeszkód. Dlatego bardzo proszę o zrozumienie, w jakim położeniu znajduje się w tym momencie nasza drużyna i przełożenie spotkania na dogodny dla obu drużyn termin
– czytamy w podpisanej przez prezesa Concordii Mirosława Pelca pisemnej prośbie do klubu TS Sokół Aleksandrów Łódzki.
Termin meczu może być zmieniony tylko w przypadku zgody drużyny przeciwnej. Niestety nasz rywal nie zgodził się na powtórne przełożenie terminu czwartkowego meczu, co uważamy za zagranie bardzo nie fair. Liczymy, że Sokół jeszcze się zreflektuje i w najbliższych godzinach podejmie decyzję, która usatysfakcjonuje oba kluby.
Jeżeli tak się nie stanie, kadra Concordii na czwartkowy mecz będzie mocno uszczuplona o młodzieżowców, a do dyspozycji trenera pozostaje tylko jeden bramkarz – grający w zespole juniorów – 17-letni Dawid Spychalski.
Ja się pytam, gdzie się stołowali? Proszę podać informację, która elbląska knajpa truje klientów salmonellą.
Haha , pelc ale ciebie wy......i , mowcie co mieliscie na zagryche,
Pochlali pewnie piłkarzyki pajacyki a teraz zatrucie hehe. Cienkie głowy z Batorowa.
Sytuacja bardzo trudna , niemniej Słoniki trzymam kciuki . Postawa sztabu szkoleniowego Sokoła fatalna !!! To się im zemści .
Kibic z OE ,wez sobie naluz onuce na glowe.
Tym większa powinna być motywacja piłkarzy Conki do walki w tym meczu. Trzymam kciuki za zwycięstwo!