Przedostatnia w tabeli Tęcza Miłomłyn będzie najbliższym rywalem piłkarzy Concordii w 22 kolejce forBET IV ligi. Po bardzo dobrym, środowym występie i wyeliminowaniu z Wojewódzkiego Pucharu Polski GKS-u Wikielec, pomarańczowo-czarni w sobotę (27 kwietnia) postarają się pokazać z jak najlepszej strony przed własnymi kibicami. Tęcza po ostatniej zmianie trenera, prezentuje się znacznie lepiej i zrobi wszystko, aby przybliżyć się do celu, jakim jest utrzymanie w lidze. Sobotni pojedynek na Krakusa zapowiada się więc emocjonująco. Początek meczu o godz. 16.
Tęcza Miłomłyn po 21 kolejkach zajmuje przedostatnie, piętnaste miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie 9 punktów. Nasz najbliższy przeciwnik jedyne w tym sezonie punkty zdobył wygrywając jesienią z Czarnymi Olecko 3:1 i Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie 1:0 oraz w miniony weekend ponownie z Drwęcą 3:1. W pozostałych meczach miłomłynianie zanotowali 18 porażek. Łącznie Tęcza do tej pory zdobyła 20 bramek i straciła ich najwięcej w lidze, bo aż 75. Najdotkliwszą porażkę w tym sezonie drużyna z Miłomłyna poniosła 6 kwietnia na własnym stadionie, ulegając Motorowi Lubawa 0:9. Po tym blamażu w Tęczy nastąpiła zmiana trenera. Dotychczasowego grającego szkoleniowca Pawła Oliwę, zastąpił zawodnik Tęczy – 24-letni Rafał Gołębiewski. „Nowa miotła” pozytywnie wpłynęła na zespół, bo w dwóch dotychczasowych meczach Tęcza wywalczyła 3 punkty.
Jesienią w spotkaniu Concordii z Tęczą, pomarańczowo-czarni zanotowali w Miłomłynie łatwe zwycięstwo 4:0 (skrót z tego meczu zamieściliśmy pod artykułem). Na Krakusa wszyscy liczą, że Słoniki zmażą po sobie nie najlepsze wrażenie po ostatnim meczu ligowym z Czarnymi i zaprezentują znacznie lepszą skuteczność od tej z minionego weekendu. Trener Concordii przestrzega jednak przed lekceważeniem rywala.
W dwóch ostatnich kolejkach w Tęczy zmienił się trener i zespół wygląda inaczej niż jeszcze z początkiem wiosny. O mały włos zdobyliby punkt z Oleckiem, a w ostatnim meczu zwyciężyli z Drwęcą. W tej lidze nie można nikogo lekceważyć. Każdy mecz trzeba sobie wywalczyć, bo każdy się spina na lidera. Do tego Miłomłyn walczy o utrzymanie, dlatego sobotni mecz nie będzie dla nas łatwą przeprawą. Mimo to jak zawsze interesują nas tylko 3 punkty
– mówi trener Concordii Łukasz Nadolny.
W sobotnim meczu Słoniki będą musiały sobie radzić bez pauzującego za nadmiar żółtych kartek Edila de Souzy Barrosa. Poza nim i kontuzjowanym już wcześniej Pawłem Pelcem, wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji trenera.
Początek meczu Concordia – Tęcza Miłomłyn w sobotę, 27 kwietnia o godz. 16:00 na stadionie przy ul. Krakusa. Wstęp wolny. Sędzią głównym tego pojedynku będzie Paweł Wyszczelski z Olsztyna.
Poniżej skrót meczu Concordii z Tęczą, rozegranego w rundzie jesiennej.
IV liga - sezon 2018/2019 - aktualna tabela, wyniki, terminarz