Politycy Polski 2050 zamierzają blokować pomysł wprowadzenia w tym roku wolnej Wigilii - ustalili dziennikarze RMF FM. To oznacza, że uczynienie jej dniem wolnym od pracy staje się nierealne. Zdecydowanie przeciwny wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego jest Ryszard Petru. Wspiera go w tym Szymon Hołownia.
Myśl, że 24 grudnia już w tym roku będzie dniem wolnym od pracy, może się okazać złudzeniem. Projekt ustawy ws. uznania Wigilii za dzień świąteczny prawdopodobnie nie trafi pod obrady na najbliższym posiedzeniu Sejmu, a potem może być zdecydowanie za późno na wejście nowego prawa w życie w tym roku.
Sejm zbiera się przed Wigilią cztery razy: 6-7 listopada, 19-21 listopada, a potem 4-6 i 18-20 grudnia. Ostatni z tych terminów nie wchodzi w grę, bo to ledwo kilka dni przed świętami. Pierwszy z nich także nie spełnia warunków regulaminowych, bo opisane zasady wykluczają rozpatrzenie ustawy o wolnej Wigilii na posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu. Posiedzenie zaczyna się za 6 dni, a projekt Lewicy nie ma jeszcze nadanego numeru druku; Sejm mógłby się nim zająć dopiero 7 dni od jego nadania.
Więcej przeczytasz na www.rmf24.pl
No proszę niedoszły kiecowy a jaki zawzięty. Więcej nie dam się nabrać bandzie rudego.
Święte krowy domagają się 7 dni wolnych w tygodniu pracy ---- jakoś nikt nie martwi się o pracowników stacji benzynowych -nikt nie płacze nad tysiącami kierowców którzy zapiepszają w świątek piątek i niedzielę-maszynistów na kolei nikt też nie wyręczy??? tylko JA JA MAM MIEĆ WOLNE A RESZTA NIECH DLA MNIE PRACUJE -praca w marketach nie jest łatwa ale mierzmy wszystkich jedną miarką.
Trzecia droga to wyznawcy sekty chabad lubawicz.Bardzo byli oburzeni incydentem z gaśnicą. Im bliżej do obchodów chanuki
Ja już 5 lat mam wolną Wigilię!