Polacy są podzieleni w sprawie zakazu sprzedaży "małpek", czyli małych butelek z mocnym alkoholem. Za wprowadzeniem takiego zakazu opowiada się 46 proc. badanych przez IBRiS. Przeciwne takiemu rozwiązaniu jest prawie 42 proc. ankietowanych.
IBRiS na zlecenie Radia ZET zadał ankietowanym pytanie "Czy Pana/i zdaniem należy zakazać sprzedaży mocnego alkoholu w mniejszych butelkach, czyli tak zwanych małpek?". 46 proc. badanych opowiedziało się za takim zakazem. 27,5 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", a kolejne 18,5 proc. "raczej tak". Przeciwnego zdania jest 41,7 proc. pytanych. 15,3 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie", a 26,4 proc. "raczej nie". Sporo jest osób, które nie mają na ten temat zdania. 12,3 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "Nie wiem/Trudno powiedzieć".
Najwięcej przeciwników wprowadzenia zakazu sprzedaży "małpek" jest wśród młodych ludzi. Przeciwni są zwłaszcza 20-latkowie. Aż 62 proc. ankietowanych w grupie wiekowej 18-29 lat wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie" (28 proc.) lub "raczej nie" (34 proc.). Najlepiej wprowadzenie takiego zakazu przyjęliby 60-latkowie. W grupie wiekowej 60-69 lat 57 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak" (35 proc.) lub "raczej tak" (22 proc.).
Sondaż IBRiS na zlecenie Radia ZET został przeprowadzony w dniach 24-25.05.2024 r. metodą CATI na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 1071 osób.
Więcej na radiozet.pl: https://wiadomosci.radiozet.pl/polska/polacy-podzieleni-ws-zakazu-sprzedazy-malpek-w-tej-grupie-wiekowej-przeciwnikow-jest-najwiecej
Nie, no sprzedawac malpek nie ma sensu, bo ani dzioba tym nie umoczysz, ani sie nie napijesz. Jesli jiz to od razu najlepiej sprzedawac calego goryla