Tabliczka "Zakaz wyprowadzania psów" jest niezgodna z prawem - tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Jest to zielone światło dla psiarzy z całej Polski. Teraz mają podstawę, by starać się o stwierdzenie nieważności takich regulaminów w miejscach publicznych.
Sprawa zaczęła się w Wołowie, gdzie ówcześni radni zadecydowali o przyjęciu uchwały o utrzymaniu czystości i porządku w mieście. Wśród kilku punktów wprowadzono zapisy o całkowitym zakazie wprowadzania zwierząt domowych do "obiektów użyteczności publicznej, z wyłączeniem obiektów przeznaczonych dla zwierząt, takich jak lecznice, wystawy itp.".
Kontrolę przeprowadził wojewoda dolnośląski uznając, że stawianie takich tabliczek w miejscach publicznych jest niezgodne z prawem.
Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, który podtrzymał orzeczenie Sądu Wojewódzkiego. -W ocenie sądu [zakaz] to środek nadmiernie ograniczający swobodę poruszania się i przebywania w określonym miejscu, która przysługuje wszystkim obywatelom, w tym właścicielom zwierząt domowych - uzasadniała sędzia Halina Kremis.
Orzeczenie NSA to zielone światło dla psiarzy w całym kraju. - Miłośnicy psów mogą, powołując się na powyższe orzeczenia, w różnych gminach starać się o stwierdzenie nieważności regulaminów zawierających takie zakazy - komentuje dla "Gazety Wyborczej" sędzia Mirosława Rozbicka-Ostrowska, rzecznik WSA we Wrocławiu. - Jeśli gminy nie zareagują albo odmówią, pozostaje droga sądowo-administracyjna - mówi.
Źródło : wyborcza.pl
niedługo to całkiem będzie wszystko toneło w psich odchodach.!!!!
To i Chrumka mogę wyprowadzać z piwniczki na trawnik? To się biedaczek ucieszy, a aja będę miał mniej do sprzatania w piwnicy.
Zamiast tabliczek niech włodarze miast zaczną stawiać śmietniki, których znacznie ubyło po "reformie" śmieciowej. Mieszkam przy jednej z większych ulic w mieście i na odcinku kilkuset metrów nie ma ani jednego śmietnika, nie wspominając o tych na psie kupy. Kiedyś sprzątałem po psie, a teraz mam to tak samo głęboko w d.... jak mój pupil. Nie będę przez kilkaset metrów targał gówien do domu. Poproszę o śmietniki, które wcześniej stały wzdłuż zaminowanej obecnie ulicy.
a po co śmietniki!!! sam sobie weź reklamówkę i dbaj o czystość po swoim psie !! wszędzie te psy zostawiają kupy masz psa to sprzątaj po nim , a straż miejska i policja powinna dawać mandaty po 500 zł jak ktoś nie sprząta
Żadne normy i ukazy prawne nie zastąpią odrobiny kultury i wzajemnego zrozumienia zwanego empatią w dziwny i dzikim jak widać jeszcze kraju, który chciałby sie oderwać od ruskiej etykiety a korzenie nie pozwalają
KAAAiiK, masz rację! Weźmy tą psią kupę która rozkłada się kilka dni, tygodni, wrzucamy ją do plastikowej reklamówki i niech się rozkłada razem z nią 1000000 lat. Bardzo dobre, ekologiczne podejście. Jestem za. Mandaty wystawiane przez straż miejską są bezpodstawne, ponieważ nie ma odpowiednich pojemników na terenie miasta do utylizowania odchodów. Zwrócił już kiedyś na to uwagę inny sąd
odezwali się miłośnicy brodzenia w psim ***ie; jak się ma psa to trzeba po nim sprzątać,a jak chce się żeby robił to ktoś inny to trzeba za to płacić, np wyższe podatki za posiadanie czworonoga. I nie ma że boli !!!
O jednym zapomnieli ... zakaz dotyczy psów, jak ich właściciele zamierzają narobić kupę na trawniku oczywiście mogą.
ludzie zakaz tu zakaz tam tu psu nie można tam też to jest dyskryminacja i ograniczenie moich i mojego pupila praw często jest tak że kiedy mój pies załatwia się przechodzący ludzie krzywo patrzą i szemrają coś pod nosem a ja sprzątam po swoim psie co mam stać i machać workiem na odchody żeby wszyscy widzieli że go mam w trakcie kiedy się załatwia i powiem wam że często zdarza się mu i przed blokiem przy zakazie przecież to jest pies przecież on nie przefrunie tego zakazu zatem moim zdaniem nie zakaz wyprowadzania a posprzątaj po swoim psie takie tabliczki powinny widnieć
Już dawno stwierdziłem, że te tabliczki to dyskryminacja. Dlaczego psom nie wolno wchodzić, a na przykład kotom wolno? Proszę mnie źle nie zrozumieć - też nie popieram wyprowadzania psów na place zabaw i też jestem za sprzątaniem po własnym psie, ale uważam, że te rzeczy chyba są na tyle oczywiste, że żadne tabliczki nie są do tego potrzebne.