Ministerstwo Zdrowia chce zaostrzyć przepisy dotyczące kupowania i palenia elektronicznych używek.
Elektroniczne papierosy zawierają uzależniającą nikotynę, więc powinny podlegać podobnym obostrzeniom co zwykłe – uważa Ministerstwo Zdrowia.
Resort chce zakazać sprzedaży e-papierosów nieletnim i wymóc na producentach, by przed otrzymaniem pozwolenia na sprzedaż musieli szczegółowo podać informacje o wszystkich składnikach i substancjach, jakie zawierają stosowane w e-papierosach płyny, w tym czy są toksyczne i czy mają uzależniający wpływ na organizm.
Zakazana ma zostać także reklama e-papierosów, a na opakowaniach ma pojawić się ostrzeżenie zdrowotne o szkodliwości palenia.
Zmiany w przepisach dotyczących e-papierosów wymusza Unia Europejska (choć mamy na to czas do maja przyszłego roku), jednak pozostawia krajom sporą dowolność.
Resort zdrowia potwierdza, że pracuje nad wdrożeniem dyrektywy na rynek polski. Jak przyznaje Krzysztof Bąk, rzecznik ministerstwa, projekt najpóźniej w przyszłym miesiącu trafi do konsultacji, a potem do Sejmu.
Źródło : rp.pl
Zgadzam się z tym. Zakaz sprzedaży młodocianym i oznaczenie, że od tego też można się uzależnić. Jarałem analogi prawie 10 lat, przerzuciłem się na e-papierosa Foof, żeby pozbyć się smrodu i zaoszczędzić, ale po co zaczynać w wieku 15 lat skoro jest tam uzależniająca nikotyna?