Wymioty, brak kontaktu, utrata przytomności - takie objawy miał 16-letni mieszkaniec Elbląga, który trafił do szpitala z podejrzeniem zatrucia dopalaczami.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj w Elblągu. Około godziny 13.50 policyjny patrol został wezwany do szpitala, gdzie na Oddziale Dziecięcym przebywał 16-letni chłopak, z którym był utrudniony kontakt. Lekarz dyżurny stwierdził, że 16-latek wymaga hospitalizacji, jednak jego życiu nic nie zagraża. Badania toksykologiczne nie wykryły zawartości alkoholu. Funkcjonariuszom udało się ustalić, że młody chłopak zażył prawdopodobnie „dopalacze”, gdyż kilka dni wcześniej był już hospitalizowany z podobnymi objawami po zażyciu „dopalaczy”.
Policjanci ustalają skąd 16-latek miał substancję, którą zażył. O całej sytuacji zostanie powiadomiony sąd rodzinny.
Policja apeluje do wszystkich, którzy eksperymentują z rożnego typu substancjami chemicznymi celem wprowadzania się w stan odurzenia, w tym dopalaczami, aby byli świadomi skutków zdrowotnych i rożnych reakcji organizmu na takie substancje. Przypadek 16 latka, któremu pomocy musiało udzielić pogotowie potwierdza niebezpieczeństwo jakie niesie za sobą zażywanie dopalaczy.
asp. Katarzyna Trochimczuk
Zespół Prasowy KMP w Elblągu
dragi powinny być dostępne legalnie, mnie cieszy, że taki idiota prawie się eliminował. Gorzej z tymi co psycha im siada i trzeba im rentę płacić. Ja bym ich tym świnstwem karmił, zresztą to w większości dzieci policjantów, prawników i urzędasów ćpają.
Prosze podac inicjały Mama opiekunka niedaje sobie rady ?