- Praktycznie bez chemii i informatyki w klasie matematyczno-fizycznej w liceum? Taki przykład opisał radiu TOK FM słuchacz z Poznania, ojciec licealisty zbulwersowany tym, że przyszli inżynierowie nie mają możliwości nauki np. chemii w drugiej czy trzeciej klasie. - Za to religii jest aż nadto - mówi słuchacz, cytowany przez serwis.
Jeden ze słuchaczy radia TOK FM zgłosił niedawno do redakcji niecodzienną uwagę, gdy jego syn - uczeń pierwszej klasy liceum o profilu matematyczno-inżynieryjnym - przyniósł do domu rozpiskę z przedmiotami, których będzie się uczył w pierwszej, drugiej i trzeciej klasie liceum.
Słuchacz TOK FM: Skąd te "białe plamy" w cyklu nauki w liceum?
Uwagę mężczyzny przykuła "biała plama" w kilku przedmiotach w klasie drugiej i trzeciej i brak w tym miejscu lekcji np. z chemii, informatyki czy biologii, których w drugiej i trzeciej klasie w ogóle nie przewidziano. Są tylko w klasie pierwszej i to zaledwie jedna godzina w tygodniu. - A przecież chemia dla przyszłego inżyniera może być bardzo przydatna, np. jakby chciał się zająć polimerami, biochemią czy inżynierią materiałową. Już nie mówiąc o informatyce - mówi słuchacz cytowany przez serwis.
Mężczyzna zwrócił także uwagę na to, że przez trzy lata liceum uczniowie - także klas o profilu chemicznym i biologicznym - będą mieli za to dwa razy w tygodniu lekcje religii - Jest to powrót do średniowiecza - mówi ojciec licealisty i postanawia interweniować. Najpierw w szkole, u dyrektora placówki. Spotkanie jednak kończy się fiaskiem: dyrektor tłumaczy, że program zatwierdziło już kuratorium. Ojciec licealisty dzwoni również do ministerstwa, w którym także niewiele udało mu się zdziałać. W sprawę wtajemniczył więc radio TOK FM. Dopiero po interwencji mediów ministerstwo odniosło się do pytań stawianych przez mężczyznę. - Jak to możliwe, że w klasie sprofilowanej niejako technicznie, chemia czy informatyka jest tylko w pierwszym roku nauki w liceum?" - pyta radio TOK FM?
Ministerstwo jednak problemu nie widzi - Dostaliśmy odpowiedź, z której wynika, że w ślad za zmianami w podstawie programowej, wprowadzanej sukcesywnie od roku szkolnego 2009/2010, zmieniła się również organizacja kształcenia w szkołach ponadgimnazjalnych - podaje serwis.
Zasadnicza zmiana polega na zespoleniu programowym gimnazjum i I klasy liceum ogólnokształcącego, które pozwala w ciągu czterech lat nauki w pełni zrealizować zakres podstawowy kształcenia ogólnego. Następnie w klasach II i III liceum ogólnokształcącego uczniowie uczą się wybranych przez siebie przedmiotów w zakresie rozszerzonym po to, by dobrze przygotować się do planowanego kierunku studiów
- napisała w odpowiedzi rzeczniczka MEN, Joanna Dębek.
W nowej ramówce na każdy z przedmiotów rozszerzonych przeznacza się 6-8 godzin w cyklu kształcenia, podczas gdy w poprzedniej - na wszystkie przedmioty rozszerzone było łącznie 10 godzin w cyklu.
Dzięki niemal trzykrotnie większej liczbie godzin - 29 zamiast 10 - przeznaczonych w liceach na nauczanie wybranych przez ucznia przedmiotów w zakresie rozszerzonym i uzupełniającym, każdy uczeń ma szansę rzetelnie i gruntownie przygotować się w szkole do podjęcia studiów
- dowodzi rzeczniczka MEN w pismie skierowanym do TOK FM.
I jak wskazuje serwis, wszystko się zgadza, jednak syn słuchacza jest w klasie matematycznej: i matematykę, i fizykę ma na poziomie rozszerzonym. - Tu godzin jest rzeczywiście sporo - przyznaje słuchacz. Tyle, że jedno nie powinno - jego zdaniem - wykluczać drugiego. Bo to, że jest 5 godzin fizyki, nie powinno oznaczać automatycznie, że w drugiej klasie np. nie ma w ogóle chemii czy informatyki. A tak to wygląda.
Zaskoczenia z takiego tłumaczenia nie kryje za to Minister nauki i szkolnictwa wyższego, prof. Lena Kolarska-Bobińska - Jestem zaskoczona, że na takim profilu nie ma więcej takich zajęć, bo większa liczba godzin wydawałaby się czymś naturalnym i zrozumiałym. Ja nie bardzo mogę ingerować czy wpływać, bo są to kwestie minister edukacji. Ale mogę poradzić, by domagać się i w szkole, i w kuratorium, by zajęć choćby z informatyki było więcej, bo przecież informatyka przydaje się wszędzie - mówi minister nauki cytowana przez serwis TOK FM.
opr. AS
źródło: www.tokfm.pl
dziecko niewypoczęte jest najważniejsze
Pan rodzić słusznie zauważa, że jest za dużo godzin religii, która powinna się kończyć w pierwszej klasie liceum wraz z bierzmowaniem uczniów. Za to pan rodzic nie rozumie idei specjalizacji. Jeżeli dziecko chcemy dobrze przygotować do studiów, nauka nie stoi w miejscu i z roku na rok wiedzy do przyswojenia przybywa, to z ilu przedmiotów można przyswoić konkretną wiedzę? Jeżeli dziecko jest w klasie matematyczno fizycznej, to jak sama nazwa wskazuje nacisk jest na te dwa przedmioty + język obcy i polski. Jak pan rodzic chce by jego dziecko uczyło się w kierunku chemicznym to powinien go zapisać do klasy biologiczno-chemicznej i tyle w temacie. Rodzice miejcie litość dla swoich dzieci, większość z nich nie jest w stanie opanować więcej jak 2-3 przedmioty kierunkowe!
mało tej religii ! po co te inne przedmioty ? tylko mącą dzieciakom w głowach . religia jest jedną słuszną drogą !!!
Religia? Won ze szkół !!! Na plebanię !!! Niech tam szerzą ciemnotę i swoje bajki w XXI wieku !!!
mam już dość czarnego s...rwa
Tu nie chodzi o dobro dzieci będące "przyszłością narodu, tu chodzi o godzinz x stawka dla obywateli Watykanu
Czyżby taki ynteligentny Pan Rodzic nie wiedział, że lekcje religii nie są obowiązkowe? I znów wszystkiemu winny Kościół - po prostu - chcesz uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie pod ręką.
Parodia z tą religią. Do przedmówcy: religia nie jest obowiązkowa, ale zajmuje miejsce w siatce godzin, czyli odbiera możliwość nauczania innych przedmiotów. A czemu by nie zrobić lekcji religii jako dodatkowych, spoza siatki? Już góra wie, jakie byłoby zainteresowanie, a czarnym się obiecało kiedyś...
jakaś chemia? są zobowiązania konkordatowe zarobek dla katechetów.
Czarni, którzy kupczą naszymi duszyczkami stawiają na szalę maturę z NAUKI religii..............................................., O.K. wyciszmy się, przerwijmy śmiech. Ja nie zamierzam poprzestać na biernym komentowaniu, zamierzam działać. Obiecuje relacje!