Naprawdę nikt nie zlituje się nad małym Bubutkiem?
Opiekunka Bubutka ciężko zachorowała i trafiła do szpitala. Psiak nie rozumie, dlaczego trafił do obcego sobie miejsca. Cierpi… tęskni.
Bubutek większość dnia przesypia na poduszce. Ma apetyt i potrafi cieszyć się krótkimi spacerkami w rozkoszny sposób.
Jest już niedołężny i troszkę pokrzywiony, ponieważ ma już 15 lat… na samą starość przyszło mu tkwić w schroniskowej izolatce, a nam na ten widok pękają serca
NIECH STANIE SIĘ CUD!
Kontakt w sprawie adopcji pod nr tel.:
55 234 16 46
lub mailowo:
elblag.schronisko@otoz.pl