Muffin został odebrany właścicielom w stanie skrajnego wychudzenia. Inspektorzy OTOZ Animals podczas kontroli zobaczyli psa, który wyglądał jak szkielet. Wszystkie kości kręgosłupa, miednicy i żeber były mocno widoczne.
Psiak był tak chudy, że baliśmy się o jego życie. Udało się go jednak uratować, a teraz prosimy o pomoc w jego utrzymaniu ( numer konta podany poniżej)
Lekarz weterynarii potwierdził, że pies jest mocno odwodniony, dodatkowo zauważono u niego ogromny kamień na zębach oraz silne zapalenie dziąseł, które powodowały u psa ogromny ból oraz trudności z jedzeniem.
Muffin nie mógł przez dłuższy czas przyjmować suchej karmy.
Właściciele nie potrafili wytłumaczyć dlaczego doprowadzili psa do takiego stanu. Jego koszmar trwał naprawdę długo. Takie zaniedbanie nie jest wynikiem tygodnia czy dwóch. Właściciele Muffina patrzyli więc jak pies dogorywa i traci siły. Przedstawiciele OTOZ Animals złożyli zawiadomienie do organów ścigania. Mamy nadzieję, że sprawiedliwość zostanie wymierzona.
Psiak potrzebuje specjalistycznej karmy Royal Canin Gastro Intenstinal. Musi przejść zabieg usunięcia kamienia nazębnego. Będziemy także powtarzać badania krwi, aby upewnić się, że nie ma żadnych niedoborów i wszystko jest w normie.
Jeżeli ktoś z Państwa chciałby wspomóc Muffina można wysyłać podaną wcześniej karmę na adres Bojano 84-207, ul. Rzemieślnicza 2 lub wpłacić darowiznę na konto OTOZ Animals 55 1020 1853 0000 9902 0069 5668
tytułem Muffin
Wszystkim darczyńcom dziękujemy z całego serca.
Nasz bohater powoli biega, skacze, bawi się i jest największym przytulakiem na świecie. Kocha ludzi, a wręcz nie może bez nich żyć ! Uwielbia drapanie i głaskanie. Najchętniej zasypia władając pyszczek pod pachę człowieka albo kocyk. Oj tak... Muffinek to zmarzluch, który lubi ubranka i ciepłe kołderki.
Cały czas ma kontakt z kotami, które akceptuje, niestety nie akceptuje wszystkich psiaków z jakimi miał do czynienia. Ciężko dokładnie określić jego wiek, ma około 9 lat.
Jeżeli ktoś z Państwa jest zainteresowany adopcją psiaka prosimy o kontakt pod numerem 609 432 277. Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania.
Policja powinna się tymi ludźmi zająć tak że dają kase na potrzebne rzeczy dla tego pieska /kota i dodatkowo dają im kare z 10 tysięcy darowizny dla schroniska i może by to coś ich nauczyło w końcu
Dokładnie niech oprawcy zapłacą a dodatkowo zakneblować im gęby żeby jeść nie mogli i doprowadzić do takiego stanu jak oni tego psiaka
Wyrok bez zawiasów dla znęcajacych sie nad nim.Może ich dziade czy pradziad był w obozie koncentracyjnym kapo albo innym oprawcą.
Chciał oduczyć psa jedzenia ,zeby jeszcze kilka dni to, by pies w ogóle nie jadł , to jest wina policji, że przerwali ten eksperyment . Teraz właściciel będzie na odwyku , i zobaczymy na pewno jego żebra , Brawo policja .