W sobotę, 22 lutego, w Ratuszu Staromiejskim odbył się pokaz kotów z elbląskiego schroniska OTOZ Animals. Prezentacje trwały od godziny 11.00 do 15.00. Wydarzenie cieszyło się wielkim zainteresowaniem ze strony mieszkańców Elbląga, którzy chętnie przybywali na miejsce z dziećmi.
Zorganizowana prezentacja od samego rozpoczęcia przyciągnęła do siebie tłumy ludzi. Elblążanie odwiedzali koty w Ratuszu Staromiejskim całymi rodzinami z dziećmi. Pokaz miał na celu znalezienie nowych domów dla kotów. Przy każdej klatce znajdowały się kartki z imionami zwierzaków i krótkim opisem ich usposobień. Młodsi uczestnicy wystawy mogli też wylosować drobne upominki na loterii fantowej.
Skąd pomysł na taką prezentację? O całym wydarzeniu i planach schroniska opowiada organizatorka oraz kierownik schroniska Agnieszka Wierzbicka. – 17 lutego był Światowy Dzień Kota. Co roku wszystkie schroniska prowadzone przez OTOZ Animals organizują drzwi otwarte i Dzień Kota w schronisku. U nas mimo tego, że jesteśmy już 6 lat w Elblągu ten pomysł w ogóle się nie przyjął - mówił. - Może dlatego, że do naszego schroniska ciężko się dostać, a zimą te utrudnienia są ogromne, bo nie ma chodnika ani pobocza, więc jeżeli ktoś nie ma samochodu to tym bardziej jest trudno tam dotrzeć. Z tego względu pomyśleliśmy, żeby w tym roku wyjść do mieszkańców z naszymi kotami. Miłośnicy kotów mają możliwość zobaczenia jak piękne są kociaki ze schroniska. Na naszym pokazie można zarezerwować zwierzątko. Wolelibyśmy, żeby ludzie decydujący się na adopcję kota przemyśleli swoją decyzję, bo nie ma sensu oddawać takiego zwierzaka i za parę dni przyjmować z powrotem. Już jeden kot wzbudził zainteresowanie kilku osób, będziemy musieli rozstrzygnąć kto go dostanie. Ta wystawa jest początkiem nowego pomysłu. Chcielibyśmy stworzyć w mieście punkt adopcyjny kotów ze schroniska. Zainteresowanie jest ogromne, jesteśmy bardzo miło zaskoczeni. Mieliśmy bardzo mało czasu na organizację i rozgłaszanie, ale mieszkańcy nie zawiedli.
Jak Elblążanom podobał się pokaz kotów? – Bardzo pozytywnie odbieram takie wydarzenia – mówi Kamil, który odwiedził zwierzęta z synem. – Schronisko w jakiś sposób próbuje coś zrobić dla tych zwierząt i nie stoi w miejscu, tylko stara się zachęcić ludzi do adopcji. Cieszy fakt, że schronisko wychodzi do ludzi z takimi wydarzeniami.
Małgorzata również pochwala wydarzenie. – Bardzo mi się tu podoba. Niestety nie mam warunków, żeby jakiegoś kota przygarnąć, ale jak się rozglądałam to zauważyłam, że kotki są bardzo zadbane i przyjazne. Szczególnie spodobał mi się kot Gutek.
Paweł przybył na pokaz z córką i był bardzo zadowolony ze spędzonego tam czasu. – Fajnie, że zrobili takie coś. Dzieciaki mają okazję przyjść i zobaczyć jak to wygląda. Schronisko każdemu się kojarzy z klatką, masą zwierząt, które nie mają zbyt dobrych warunków i nie są zadbane. Tutaj jest pokazane jak jest naprawdę. Koty są ładne, zadbane i czyste. Bardzo nam się tu podobało.
Wydarzeniu towarzyszyły również wolontariuszki, które chętnie użyczyły swojego czasu na przeprowadzenie tego pokazu. Zachęcały ludzi z ulicy na wejście i rozejrzenie się po rewii kotów. – Bardzo kochamy zwierzęta – mówi Iga. – Lubimy się nimi zajmować i nasz wolontariat w schronisku nas satysfakcjonuje. Jest to ciekawe zajęcie. Zwierzęta potrafią okazać swoją wdzięczność i bardzo nas cieszy fakt, że możemy im pomóc w znalezieniu nowego domu.
Pokaz kotów okazał się ogromnym sukcesem. Ludzie przybywający na wydarzenie byli zadowoleni, że tam pojawili i spędzili parę minut z kotami.
Gdybyśmy nie mieli już dwóch kotów (oba ze schroniska), Oleńka-staruszka byłaby już nasza! Małe cudo.
Ja tez zaadoptowałam już dwa koty dla mamy i sama mam dwa i psa, gdybym mogła to też jeszcze wziełabym ze schroniska kotka czy nawet psa. Ciekawe ilu kotkom udało się znaleźć dom