W czwartek, 10 listopada, Prezydent Nowaczyk zorganizował debatę budżetową. Niestety miało to miejsce w godzinach, w których nie tylko ja nie mogłem przybyć, ale również pracujący elblążanie, których ten budżet pośrednio dotyczył. Panie Prezydencie proszę, aby na przyszłość tego rodzaju formy konsultacji były organizowane w godzinach, które odpowiadałyby mieszkańcom (np. o 17:00).
W 2012 roku budżet miasta ma wynieść ponad 631,8 mln zł. Dochody miasta planowane są na ponad 524,7 mln zł, a wydatki na 616 mln. Aby pokryć różnicę pomiędzy dochodami a wydatkami władze miasta chcą wypuścić obligacje na sumę 107 mln złotych. Prezydent podkreślił, że pieniądze uzyskane z obligacji zostaną wydane na inwestycje, a więc zwiększą majątek miasta. Wydatki inwestycyjne mogą przekroczyć 200 mln złotych.
Dług miasta w przyszłym roku jest prognozowany na poziomie 250 mln zł, co daje 48,6 % zadłużenia. Ustawowe dopuszczalne zadłużenie samorządu to 60 proc. Najważniejszymi założeniami na rok 2012 będą przebudowa dróg 503 i 504, budowa 3 orlików i przebudowa stadionu miejskiego.
Powyższe założenia ukazują, iż Pan Prezydent nie zrealizuje swojego sztandarowego pomysłu z kampanii wyborczej, czyli budowy nowego stadionu. Przedstawia za to wizję bardzo podobną do pomysłu poprzedniego Prezydenta Miasta. Zaczynam zauważać, że władze naszego miasta będą podążać drogą, którą nakreśliłem w jednym ze swoich wpisów na mojej stronie, jednak mam nadzieje, że mój pomysł zostanie wykorzystany do końca.
Kolejną obietnicą, która nie zostanie zrealizowana, to terminowa przebudowa dróg 503 i 504. Jeszcze całkiem niedawno Pan Prezydent obiecywał, że remont dróg rozpocznie się jesienią tego roku, a z przedstawionych założeń wynika, że naprawa wyżej wymienianych dróg wojewódzkich ruszy, ale raczej z początkiem przyszłego roku. Lepiej późno niż wcale.
Przykre jest to, że w planowanym budżecie nie znalazły się informację dotyczące budowy osady Truso, która mogłaby przyciągnąć spore grupy fascynatów historii. Dobrym omenem jest fakt, że Pan Nowaczyk chce zorganizować spotkanie z elbląską federacją odtwórców historii. Może to pozwoli na małe dokapitalizowanie tej ciekawej inwestycji.
Plan budżetowy zakłada również budowę jeszcze trzech nowych Orlików, co moim zdaniem należy pochwalić. Można by się zastanowić nad lokalizacją. Planowane orliki mają powstać przy Pocztowej (I LO), Sadowej (SP 16) i ul. Rodziny Nalazków (SP nr 9). O ile zgadzam się z lokalizacją dwóch pierwszych, tak orlik, który jest planowany na ul. Rodziny Nalazków, może nie zaspokoić w mojej ocenie potrzeb dzieci z Zawady, Kępy Północnej oraz Zdroju, dlatego proponowałbym umieszczenie tego orlika w centrum tych trzech dzielnic. Uważam, że najlepszą lokalizacją byłoby zaplecze gimnazjum nr 2 przy ul. Robotniczej.
Projekt budżetu ukazuje również światełko w tunelu dla mieszkańców dzielnicy Zatorze, ponieważ zapisano środki na stworzenie koncepcji na budowę wiaduktu, mam nadzieję, że za koncepcją pójdzie inwestycja.
Przygnębiający jest fakt, że miasto nie znalazło środków na modernizację dróg: ul. Daszyńskiego, odcinaka ul. Robotniczej do ul. Podgórnej, ul. Matejki czy poszerzenia ulicy Lubelskiej. Jeszcze smutniejsze jest to, że w projekcie budżetu nie było miejsca na zapisy dotyczące obniżenia opłat za żłobki i przedszkola, pozostawiając Elbląg w krajowej czołówce jeśli chodzi o wysokość opłat za przedszkola,.
Podsumowując, rok po objęciu urzędu Pan Nowaczyk chyba zorientował się, że rządzenie 127 tys. miastem nie opiera się na rzucaniu buńczucznych haseł w kierunku opinii publicznej. W moim przekonaniu rządzenie to rzetelne i konstruktywne zarządzanie. Rzetelne dlatego, że między innymi budżet należy przygotowywać ze szwajcarską precyzją a konstruktywne, żeby tworzyć jak najlepsze rozwiązania na miarę możliwości Elbląga i dla dobra wspólnego elblążan. Co prawda Panu Prezydentowi daleko jeszcze do szwajcarskiej dokładności ale mam nadzieję, że wreszcie zakończył się maraton rzucania nierealnych obietnic, a rozpoczął proces współpracy, w którym opozycja będzie współtworzyła budżet, który miasto jest w stanie udźwignąć.
Rafał Traks
Czyli w Elblągu dalej nic się nie zmieni.
Kolejna koncepcja?? kolejna kasa wywalona w błoto?? http://www.umelblag.pl/mpzp/plany/MPZP_REJONU_DWORCOW/UCHWALA.doc proponuje poczytać:) już 10 lat temu opracowano plan zagospodarowania terenu rejonu dworca i jak byk stoi tam trasa wiaduktu nad torami http://www.umelblag.pl/mpzp/plany/MPZP_REJONU_DWORCOW/MPZP_REJONU_DWORCOW.jpg tak więc Pan Prezydent nic nowego nie robi a kontynuje pracę poprzednika a tak na niego psioczyłw kampanii i co teraz??
Łałłłłł jestem w szoku!!! To chyba telepatia właśnie zastanawiałem się co się dzieje z tym tak "aktywnym" w odpowiednim zawsze czasie człowiekiem? A tu szok jaka odwaga! Przypomnę, że twój idol chwalił Prezydenta na ostatniej sesji rady miasta!!!!!
Czy kiedykolwiek dowiemy się jakie ma wykształcenie ten wice prezydent tak pięknie zamyślony???
Witek ma mgr inż. a Lewandowski "wyższe ekonomiczne".
kraks... zajmij sie poczta i afera z pania naczelnik... albo pisz na blogu przegranego zwyciezcy jaroslawa k
Co to jest za tajemnica z tym wykształceniem Vice prezydenta. Już tyle razy poruszano tą kwestię i dalej zostaje tajemnicą. Czyżby naprawdę coś było na rzeczy.
panie nowaczyk jest pan najgorszym ............ prezydetem jakiego elblag mial
debata odbyła sie w czwartek a dopiero dziś o tym pisza dziwne. Debatuja i nic z tego nie wychodzi
Artykuł ten otwiera mi nieco szerzej oczy na poziom długu miasta - sądziłem, że jest mniejszy, ale też nie ma co dramatyzować. Bardziej mnie ciekawi jego aktualizacja i skąd jego przyrost (zatrzymałem sie na poziomie ok. 30% zadłużenia miasta). Idealnie byłoby móc poznać także składowe tego długu, co w nim waży najwięcej. Ciekawi mnie to o tyle, bo poza planami remontów dróg, nie odnajduję już żadnej inwestycji, która korelowałaby z moimi oczekiawniami, preferencjami, a tym bardziej była też pokłosiem obietnic prezydenta. Naprawdę ubolewam nad faktem, że krytykuję prezydenta E-ga, ale będę tez pierwszym, który będzie go gloryfikował, jeśli ujrzę, że dzieje się coś w zgodzie z oczekiwaniami rzesz, szczególnie młodych ludzi.