Studenci na pierwszym roku zarządzania otrzymują podstawową wiedzę o niskiej skuteczności zbiorowego karania. Albowiem ocieramy się tutaj o ryzyko karania osób za czyny, których nie popełniły - sytuacja dalece niezręczna, etycznie wątpliwa, z pogranicza odwetu. Ta decyzja to szkolny błąd Prezydenta Grzegorza Nowaczyka, ale już kardynalny błąd jego doradców i zastępców.
Prezydent jest suwerenem i ma prawo dobierać sobie współpracowników spełniających jego oczekiwania, ale winien czynić to rozważnie, z uwzględnieniem interesów miasta. Tak drastyczne posunięcia w dużych jednostkach organizacyjnych zdarzają się sporadycznie i są dużo wcześniej przygotowywane, aby nie zakłócić pracy instytucji. Sposób jej podjęcia świadczy o czymś zupełnie innym, a osoby doradzające Prezydentowi fundują nam, co najmniej półroczny chaos w obsłudze urzędu bez osłony prawnej. Trudno bowiem oczekiwać zaangażowanej pracy od zespołu, który jest na wypowiedzeniu.
Pieniądze i czas wyrzucone w błoto?
Procedura wyłonienia nowego zespołu w drodze przetargu, zważywszy na przetargi już przez miasto organizowane, nie będzie procesem szybkim, a jej wynik końcowy nie daje gwarancji pełnego sukcesu. Nie wspominam tutaj o efekcie finansowym, bo dopiero na końcu tego procesu okaże się, ile my, jako podatnicy, za tą operację zapłacimy. Nasze, podatników, obawy musi budzić sposób prowadzenia spraw miasta, a sprawa zespołu radców prawnych z lekka przeraża. Czy przez niemal rok nikt nie weryfikował pracy tego zespołu, jego owoce pracy bezkrytycznie trafiały na sesję Rady Miasta i były głosowane bez poprawek? W przypadku uchwały w sprawie łączenia szpitali, już opozycyjni radni podnosili kwestię jej niezgodności z prawem, a jednak uchwała trafiła bez refleksji do wojewody. Gdzie są i kim są główni doradcy Prezydenta, za co biorą publiczne pieniądze?
Uczmy się na błędach
Niezależnie od tego, jaki wybitny zespół prawników będzie obsługiwał urząd, to pierwszym etatowym doradcą Prezydenta Elbląga powinien być dobry, zaufany prawnik, niekoniecznie kolega ze sztabu wyborczego – specjalista prawa administracyjnego, i przez jego ręce powinny przechodzić wszystkie opinie prawne, jakie są Prezydentowi konieczne do podejmowania decyzji. Drugi aspekt tej sytuacji to staranne ułożenie poprawnych relacji z wojewodą bez względu na osobę i przynależność partyjną. Wojewoda jest organem nadzorczym podległych mu jednostek samorządowych i toczenie z nim wojny jest zaprzeczeniem elementarza politycznego sprawowania jakiejkolwiek władzy.
Na wojnie o przecinki, szyk zdania i braki formalne traci Elbląg. Nie stać nas na ambicjonalne spory lokalnych politykierów! Ludzie z otocznie Prezydenta powinni oddać podatnikom pieniądze za wpuszczenie go na pole minowe. Prezydent Nowaczyk nie musi się na wszystkim znać, ale na pewno powinien staranniej dobierać sobie współpracowników i doradców, by swoje szlachetne zamiary wobec miasta i nas, mieszkańców, mógł realizować spokojnie, bez takich spektakularnych posunięć.
Stefan Rembelski
GDZIE Aqua park i galerie-PYTAM,jak długo z dziećmi będziemy jeżdzić na zakupy i rekreację do Gdańska.Po wyborach na Prezydenta Elbląga myśleliśmy że ruszą szybkie zmiany w Elblągu mija 10 miesięcy i nic ciągłe obietnice.Dlaczego w Elblągu nie buduje się np.takiego obiektu jak w Gdyni-Centrum Nauki Experyment.Mamy w Elblągu uczelnie i guzik z tego.Dlaczego nie powstaje Elbląska Filharmonia .W innych województwach miasta grodzie mają czemu Elbląg nie ma.Mamy zdolnych muzyków,sukcesy.KONKRETNIE KIEDY szybkie zmiany????Przekop mierzei to jest jedyna szansa na rozwój miasta.Jeśli nie zrobi tego -PO .Przyjdą inni i przekopią tylko szkoda miasta i mieszkańców, czas ucieka i młodzi też w świat.
Popieram autora artykułu pan Prezydent powinien baczniej przyjrzeć się doradcą i zastanowić się nad tym gdzie byli zastępcy
W zarządzaniu kluczem do sukcesu jest właściwy dobór ludzi - miernoty pociągną w dół każdego i każdy pomysł. Pan Prezydent powinien zrobić szybki przeglad klakierów, bo nie oni ale on odpowieda za miasto - puki nie jest za późno!
Nowaczyk - specjalista od obiecywania - jak całe PO.
dajcie spokuj z tym n.................to porazka elblaga wstyd i tyle
W tym wszystkim jedno jest pewne -TRZEBA W URZĘDZIE ZROBIC PORZADNE PRZEWIETRZENIE W KADRZE !
Popieram- pierwszy wpis i malutki-i dodam dlaczego w UM w Ratuszu pracuje tylu zbędnych ludzi .Był czas na zwolnienie mija dziesiąty miesiąc i nadal pracują, po co.Mamy komputer ,technikę nowoczesną a w Elblągu nadal do każdego papierka jeden urzędnik.CYRK.Na zachodzie tego nie ma tylko w Polsce.
Panie Rembalski. Wszystko jest tak jak miało być t.zn. po linii i na bazie kolesiów. Przetarg wygrają ci co mają wygrać.
Proponuję przejrzeć zapisy z sesji. Założę się, że prawnicy ostrzegali o takiej sytuacji. Ale jak 80 % radnych do swojej funkcji się nie nadaje to jest jak jest. Moim zdaniem igranie ze zdrowiem i inwestycjami to porażka. Powinny polecieć głowy. Odpowiedzialny vice powinien szukać pracy. Cóż koledzy partyjni z wpływami, zazębiające się znajomości, uzależnienia. Wielki ekspert od służby zdrowia ( w radzie ) narobił bałaganu i idzie do Warszawy, aż skóra cierpnie co tam wymyśli. Mam nadzieję, że będzie zmarginalizowana jak Tadeusz N i nie narobi większych szkód. Swoją drogą ewenement nieudolność, partactwo, nieznajomość rzeczy zawsze wygrywa w Polsce w wyborach, aż dziw. Chyba prawidłowe jest stwierdzenie, że Polacy mają takich radnych, posłów i senatorów na jakich zasługują
Dobór nowej kadry budzi również duże wątpliwości. Nie jest prowadzony według wiedzy i doświadczenia a kolesiostwa. I właśnie potem wychodzą buble. Jak jest się słabym zarządcą to trzeba sobie dobrać silną kadrę a nie mi8ernoty po znajomości.