W ostatnim tygodniu doszło do dwóch groźnych wypadków na drodze S7 niedaleko mostu na Wiśle w okolicach Kiezmarku. Jeden z wypadków skończył się dachowaniem, drugie zdarzenie to kolizja samochodów. W obu przypadkach ucierpieli kierowcy samochodów.
Przy obu zdarzeniach, udział w akcji ratowniczej brali strażacy z OSP Cedry Wielkie. Jeden z wypadków miał miejsce we wtorek, w dniu 22 listopada. Jak poinformowali strażacy, zostali zadysponowani do kolizji drogowej do której, jak wstępnie wynikało doszło w okolicach mostu nad Wisłą w Kiezmarku. Zgłoszenie dotyczyło informacji o pojeździe, który dachował wzdłuż trasy S7. ( taka informację podali strażacy na swoim facebooku). Na miejscu strażacy zastali kierowcę, który sam opuścił pojazd. Został jednak zabrany przez służby medyczne do szpitala.
Drugie zdarzenie miało miejsce wczoraj, 27 listopada w godzinach wieczornych ( tuż przed godz.19.00). Jedna osoba zostałam poszkodowana.
W obu zdarzeniach zawiódł czynnik ludzki tj. zachowanie dostatecznej uwagi i dostosowanie jazdy do warunków panujących na drodze.
Wypadek 22.11.2022
Wypadek 27.11.2022
Tak na marginesie, ten na dachu jechał na oponach całorocznych goodride...
Zawinili kierowcy, jak w każdym artykule tutaj. Bo przecież nie niedostosowanie drogi samochodowej do wymagań pojazdów po niej poruszających się. Ortopedia też pomału już się zapełnia pieszymi, którzy nie dostosowali się do warunków panujących na zaniedbanych chodnikach i przejściach dla pieszych. Referendum tez pewnie tego nie zmieni. Zawsze winni jesteśmy MY. Nie ekipa od grubego sokoła i motorówki. Swoją drogą, szpital nadal oszczędza na załodze karetek i w cięższych przypadkach chyba kierowca musi wyjść ze samochodu i dołączyć do medyka?
@gdzie jest mysz - pis by więcej z PKB przeznaczył na służbę zdrowia to i by było więcej karetek i lekarzy