Wczoraj (7 stycznia), w godzinach wieczornych ok. godz. 19.15, doszło w Dąbrowie ( droga 504 ) w kierunku Milejewa do czołówki dwóch aut, opla z peugeotem. Kobieta kierująca oplem została zabrana przez służby medyczne do szpitala.
Kierowca samochodu peugeot, omijając umieszczony na drodze pachołek wskazujący niebezpieczne miejsce, stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwny pas drogi i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka osobowym oplem.
Kierująca oplem kobieta została zabrana do szpitala. Utrudnienia na drodze trwały do późnych godzin wieczornych .
Zamiast naprawiać drogi, stawiaj pachołki. Zamiast poszerzać za wąskie drogi, ***ol o "niedostosowaniu prędkości do warunków". Drogowcy do paki!
Wiadomo...Elbląg słynie z tych pachołķów. Żadne inne miasto nie stawia ich tyle. Zaraz będziemy mieli wysyp bo zimie....żenada
Wczoraj w sobote w godzinach południowych widziałem jak łatali jezdnie. Ten wypadek nie byl pierwszy na tym odcinku.
Noga z gazu. Tam pędzą samochody. Wyjazd z miasta i rura. Obojętnie czy są dziury czy pachołki nic to nie da jak kierowcy w zimie i po ciemku przestaną szarżować. Policja też tam radar powinna ustawić.
Do " noga z gazu" - ten pachołek stoi po prawej stronie dla jadących z Dąbrowy. Stał także na dole lecz tam zdążyli załatać dziurę. Niestety tam na górze nie zdążyli. Z tym noga z gazu to tak trochę nie halo, a szczególnie kiedy drogi są niezadbane. Nastawiają pachołków, gdy pada śnieg i jest ciemno są prawie niewidoczne. Wcale się nie dziwię, że ktoś nie wyrobił. Znam ta drogę doskonale, ponieważ jadę nią każdego dnia. Jeszce gorzej wygląda droga od Piastowa w kierunku Braniewa, gdzie ktoś inny ma ją w utrzymaniu.
Więc zabijajcie się skoro droga jest wszystkiemu winna -czytam te kretyński komentarze i nie mogę zrozumieć jak takie MATOŁY zdały prawo jazdy-po zaoranym polu też jeżdzicie 90 km/godzinę ?????