Do zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło dziś, 25 sierpnia, nieopodal Milejewa. Jedna osoba została przewieziona do szpitala.
Wypadek drogowy miał miejsce około godz. 13.00 w miejscowości Dąbrowa, na drodze 504.
26-letni mężczyzna jechał oplem vectrą w stronę Milejewa. Skręcał w lewo, w ul. Jarzębinową. W tym czasie 60-letni mężczyzna jadący skodą fabią postanowił go wyprzedzić i zderzył się z nim
- informuje kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, straż pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. Kierowcy zostali przebadani na obecność alkoholu w organizmie. Obaj byli trzeźwi.
Kierowca opla vectry został zabrany do szpitala
- dodał Krzysztof Nowacki.
Ruch na drodze nie został wstrzymany.
Często spotykam się z taką sytuacją, że samochód jadący z przodu skręca, a kierowca nie używa kierunkowskazów. Albo włącza kierunkowskaz w momencie zmiany pasa ruchu. Przecież kierunkowskazy są po to montowane w pojazdach by sygnalizować innym zamiar skrętu lub zmiany pasa ruchu. Należy z pewnym wyprzedzeniem to robić w stosunku do skrętu lub zmiany pasa ruchu.
Tylko, że w tym wypadku był wcześniej włączony kierunkowskaz i w dodatku to było przrd przejściem dla pieszych i na podwójnej ciągłej... i często też jest tak, że kierowca pojazdu jadącego za autem, którego właściciel zna obowiązujące przepisy i ich przrstrzega, bardzo się śpieszy i musi pomimo wszystkiego wyprzedzić ten pojazd.
Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej na skrzyżowaniu i przejsciu dla pieszych jest ewidentnie złamaniem przepisów ruchu drogowego przez kierowcę Skody. Kierowca Opla jadąc bez nawigacji jechał powoli aby nie przeoczyć skrzyżowania aby skręcić w lewo. Z chwilą dostrzezenia skrzyżowania włączył kierunkowskaz i po dojechaniu do miejsca skrętu zaczął manewr. Kierowca Skody zniecierpliwiony powołaną jazdą Opla postanowił go wyprzedzić w miejscu w którym jest niedozwolony taki manewr i którego kierowca Opla najmniej się spodziewał. Skoda uderzyła w tylny próg I tylne drzwi Opla obracając auto prawie o 180 stopni. Kierowca Skody jest w 100 % odpowiedzialny za kolizję. Jadąc za Oplem powinien zachować bezpieczną odległość i szczególną ostrożność a nie wyprzedzać na skrzyżowaniu.
Halo, halo. Od kiedy mozna wyprzedzac na podwojnej ciągłej? Kierowca szukal ulicy ze sekretem w lewo, ktora bylo lekko schowana. Wczesniej sygnalizowal skręt w poprzednia ulicę ale to nie byla ta, dlatego pojechał dalej. Nie ma zadnego argumentu po stronie kierowcy skody. Niestety trzeba wziac odpowiedzialność za popelniony blad, bo jakby kierowca uderzyl w przednie drzwi a nie tylne to moglaby sie stac tragedia. Nie wyprzedza sie na podwojnej ciągłej. Kierowca skody byl niecierpliwy, zlamal zasade ruchu drogowego i nie ma o czym tutaj dyskutowac. Pozdrawiam