Dziś, 3 kwietnia, ok. godz. 12.00 doszło do wypadku drogowego w Dąbrowie Kolonia.
Na miejsce zdarzenia udali się elbląscy policjanci oraz strażacy.
Samochód osobowy uderzył w drzewo i rozpadł się na dwie części
– informuje jeden ze strażaków.
Jak na razie wiadomo, ze w wypadku poszkodowane zostały dwie osoby.
Droga 504 została zablokowana.
Więcej informacji wkrótce.
Aktualizacja godz. 12.45
20-latek jechał audi z Milejewa w stronę Elbląga. - Z nieznanych przyczyn mężczyzna uderzył w drzewo, odbił się od niego i uderzył w kolejne rozpoławiając samochód – informuje Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
W samochodzie znajdowały się jeszcze dwie osoby.
Pasażerom nic się nie stało. Kierowca ma złamaną nogę
– dodał Krzysztof Nowacki.
Kierowca był trzeźwy.
Trzeba było nie zapierdalać tak.
Patrząc na zdjęcia można spokojnie powiedzieć, że osoby podróżujące tym samochodem dostały drugie życie.
Jak to z nieznanych przyczyn? Jechał jak wariat debil, wyprzedzał i złapał pobocza. Całe szczęscie że nikt nie szedł poboczem.
jakis mlodociany imbecyl jechal ulepionym niemieckim shrotem. to musialo sie tak skonczyc. szkoda ze przezyl ,nastepnym razem pewnie kogos zabije.
do turban- a ty czym jeżdzisz pancernym hummerem , pajacu......., prędkość + masa + pobocze - na to nie ma mocnych , jadąc nowym z salonu byłoby jeszcze gorzej gdyż auta obecnie mają ;odchudzone; części oraz więcej plastiku....., a swoją drogą gdzie nasza milicja .......
Zapierdzielał kretyn i teraz ma...tacy ludzie nie powinni miec prawka
LUDZIE NIE OCENIAJCIE JEŚLI NIE WIECIE JAK BYLO.. OWSZEM MŁODY MÓGŁ ZMIEJSZYC PRĘDKOŚĆ ALE NIE WIECIE CO BYŁO PRZYCZYNĄ A PIERDOLICIE JESTEM OSOBĄ KTÓRA ZNA TEGO CHŁOPAKA NIE RAZ ODWOZIL MI DZIECKO DO SZKOŁY NIE ZAWSZE ZA WYPADKIEM STOI PRĘDKOŚĆ POZDRAWIAM
widać,że złom spawany z kilku.Nawet w najstarszym szrocie nie byłoby takiej sytuacji,że przód odpada na wysokości podszybia jak nożem odciął.
Duży plus, że baran przywalił w drzewa, a nie inny samochód z normalnymi ludźmi.
Przyczyną było to że jest młokosem z mlekiem pod nosem i brakiem jaj. Dobrze że nic z przeciwka nie jechało bo by jeszcze bydlak kogoś postronnego zabił. Mam nadzieję że utraci dożywotnio prawo jazdy i przesiądzie się na busa lub PKS. Nie chcę spotkać więcej takiego oszołoma na drodze.