W ten oto sposób były europoseł Tadeusz Cymański podsumował dziś (27 listopada) stan techniczny elbląskiego taboru tramwajowego. Tramwaje bowiem stały się punktem, do którego obaj politycy i kandydaci na włodarza Elbląga - i Jerzy Wilk i Witold Wróblewski, nawiązują w II turze kampanii wyborczej od kilku dni. Obecny prezydent Elbląga wskazuje, że Olsztyn po raz kolejny zdobył znaczną pulę pieniędzy na budowę nowej trakcji tramwajowej, a dla Elbląga w tej kwestii nie pozostało nic. Modernizacja bazy zajezdniowej i budowa nowej trakcji w Elblągu nie została ujęta w Kontrakcie Terytorialnym czy też jak kto woli, Wojewódzkim. Zaś Witold Wróblewski od kilku dni odpiera te argumenty.
W zabytkowym tramwaju typu N5 prezydent Jerzy Wilk zorganizował otwartą konferencję prasową przed II turą wyborów. Do Elbląga przyjechał także były europoseł Tadeusz Cymański, który ponownie udzielił politycznego wsparcia Jerzemu Wilkowi.
Zabytkowa "Enka" na miejsce spotkania została wybrana nieprzypadkowo. Jerzy Wilk wskazuje, że Elbląg został ponownie skrzywdzony, gdyż władze województwa nie ujęły w podpisanym niedawno Kontrakcie Terytorialnym elbląskich projektów dotyczących budowy m.in. nowej trakcji tramwajowej oraz zakupu nowoczesnych wagonów - Olsztyn otrzymał na powyższe 400 mln złotych - Elbląg zero złotych - mówił dziś Jerzy Wilk. - Właśnie tak wicemarszałek województwa Witold Wróblewski zadbał o interesy naszego miasta.
Jerzy Wilk ma żal także o to, że samorząd i rząd polski podpisali Kontrakt Terytorialny w Elblągu bez udziału władz miasta - Jeżeli jest Zarząd Województwa, jeżeli są dzielone środki, to jak to można zrobić bez konsultacji z samorządem? W woj. lubuskim samorząd wojewódzki od wielu miesięcy spotyka sie z 23. samorządami gminnymi, jakie inwestycje w pierwszej kolejności zapisać w Kontrakcie Terytorialnym (...) a u nas pan marszałek Protas (Jacek Protas - red.), pani minister i pan Wróblewski, chyba nieprzypadkowo na 2 dni przed pierwszą turą wyborów podpisali dokument. Nie zostały na to spotkanie zaproszone władze miasta; dowiedziałem się z mediów, że z 17. projektów, które zgłosiliśmy, ostał się jeden i nie najważniejszy dla nas - argumentował Jerzy Wilk. - W większości do Kontraktu wybrano projekty olsztyńskie - m.in. dotację dla szpitala powiatowego w Ostródzie, stadion na Kortowie w Olsztynie, czy lotnisko w Szymanach.
Do zapisów Kontraktu odniósł się dziś także były europoseł Tadeusz Cymański - Nie jest niczym dziwnym, że ta lokalna metropolia, czyli Olsztyn "wygarnia" więcej, ale jednak zestawienie wnioskowanych kwot i zadań z tym, co się później okazało musi budzić protest i sprzeciw. Po likwidacji województw w kraju mówiło sie o rekompensatach, że w polityce realnej będzie o tym pamięć. Tymczasem nie ma nic - tłumaczył dziś Cymański. - (...) Jednym z kierunków ekologicznego sposobu życia to stawianie na komunikację tramwajami, ważną dla wszystkich. Dlatego podział tych środków budzi tyle sprzeciwu; Elbląg nie potrzebuje łaski i okruchów ze stołu: chodzi o uczciwy podział pieniędzy.
Władze naszego miasta nie chcą się zgodzić także z tym, że Elbląg ma mieć gorsze możliwości pozyskania środków unijnych - co miał sugerować Witold Wróblewski - Pan Wróblewski sugeruje jakby miał monopol na środki unijne; dostęp i dojście do wszystkich programów. A przypomnę, że one nie są tajne, tylko jawne. My mamy przy sobie specjalistów-fachowców i wiemy jak pozyskać środki: przykładem jest tu kompleks basenów (Centrum Rekreacji Wodnej - red.) . Także sugestia, że my mamy gorsze dojścia do środków unijnych jest pomyłką - mówił dziś wiceprezydent Marek Pruszak.
Kontrakt Terytorialny (2014-2022) to umowa między rządem a samorządem województwa, która określa cele rozwojowe i przedsięwzięcia istotne dla rozwoju kraju oraz danego województwa. Witold Wróblewski odniósł się w zeszłym tygodniu do krytyki Jerzego Wilka ws. Kontraktu i pozyskania przez Olsztyn środków pieniężnych na budowę trakcji tramwajowej w tym mieście. Stolica Warmii i Mazur na ten cel skorzystała z dofinansowania w ramach programu Rozwój Polski Wschodniej, (dotacja unijna 2007-2013), gdzie o środki mogą się starać tylko miasta o statusie województwa, do których Elbląg niestety nie należy.
Tymczasem dziś zabytkowy tramwaj oklejony podobiznami Jerzego Wilka kursuje po Elblągu; mieszkańcy naszego miasta mogli przejechać się i przez chwilę porozmawiać z prezydentem oraz z radnymi z ramienia PiS.
Panie Cymański pana czas juz sie chyba skończył, a co My mamy zrobić, u nas w Elblagu głodujacych przybywa, a dotychczasowy prezydent zaplanował az o 2 miliony więcej na utrzymanie Ratusza. Kwiatki, materiały biurowe ciasteczka, paliwo to az 900 tys. - jak tak moze być?Pamietam referendum - miało być tak oszczędnie, pamiętam oskarżenia pod adresem pana Siwca/chyba tak sie nazywał/ że dużo wydawał na ciasteczka, a tutaj mamy powtórke z rozrywki. Dziwie sie panie Cymański, że pan bierze udział w tej przejażdżce.
Zywe trupy doslownie.:).Lesne dziadki.
A Panowie prezydenci na urlopach czy w godzinach urzędowania sobie przejażdżki po mieście uprawiają starymi gruchotami. Chociaż jeden mógłby pozostać na posterunku w UM!
Pruszak z Hajdukowskim wygladaja tak jakby sie midlili w tym tramwaju.
wolę rozbudowę portu i drogi S7 niż nowe tramwaje - i pracę w Elblągu niż Gdańsku - dlatego będę głosować na p.Wróblewskiego!
A debatę 27.11.2014 Radia Olsztyn WILK olał........ tak słucha mieszkańców !!!
WILK już czuje się ZWYCIĘZCĄ !!!!
Widac Wilk przekul porazke w zwyciestwo.Zwala wine jak zawsze na innych i lansuje sie w trmwaju i linii ktora jest zbyteczna.Za to na urzad wie skad wziac kase.
Wroblewski to jest karierowicz , on szuka dla siebie dobrej kasy, to nie jest fachowiec , który coś dobrego zrobi dla miasta i mieszkańcow , tylko dla siedie ,Wybierajcie , a za dwa miesiące będzie FALKOWSKI robił referendum
Wilk nie ma wstydu za nasze pieniądze robi sobie kampanię