Na chwilę obecną sytuacja finansowa Elbląga jest bardzo trudna i niestabilna, a dochody w zasadzie zrównały się z wydatkami, z minimalną nadwyżką tych pierwszych. W momencie, gdy obydwu nie uda się zrównoważyć konsekwencją może być ta, o niemożności starania się m.in. o przyznanie środków finansowych z nowego, unijnego budżetu na rozwój i inwestycje miejskie. Lokalni politycy starający się o fotel prezydenta Elbląga wskazują, iż należy niezwłocznie wprowadzić program oszczędności i kosztów. Na dzisiejszym (12 czerwca) briefingu prasowym, Ewa Białkowska startująca z ramienia partii Ruch Palikota proponuje zamrożenie 30% uposażenia Urzędu Miasta.
- Wszyscy wiemy, że budżet miasta jest w złym stanie - wyjaśniała dziś Ewa Białkowska. - Nie możemy dalej zadłużać miasta, aby miasto nie osiągnęło bankructwa. Trzeba będzie wprowadzić szeroką akcję kontroli wydatków, poznać ich stan i wprowadzić program oszczędności i kosztów - wylicza kandydatka Ruchu Palikota. - Dlatego zaproponuję zamrożenie 30% uposażenie Urzędu Miasta - Prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej. Będę głęboko apelowała do przyszłej Rady Miasta aby podzielała mój pogląd, tak jak to podzielają osoby, które ze mną razem idą do wyborów samorządowych. Uważam, że oszczędności należy zacząć od siebie, od własnego urzędu.
Powyższe założenia mają się jedynie odnosić do głównych włodarzy Elbląga - Prezydenta i Rady Miejskiej. Nie dotyczą urzędników, ani dyrektorów Departamentów.
Zamrożone pieniądze pochodzące z uposażeń włodarzy Elbląga będą sukcesywnie, konkretnie przeznaczane na najpilniejsze potrzeby miasta - Tych potrzeb sami wiemy, że jest naprawdę dużo i one (pieniądze - przyp. red.) nie będą wypłacane w późniejszym terminie, one zostaną przeznaczone na konkretne cele.
Owe cele mają być szerzej znane podczas sprawowania skróconej kadencji - Dlatego, że my wszyscy mówimy o złym stanie finansowym miasta, ale my tak naprawdę nie wiemy konkretnie jaki on jest - mówi Białkowska. - Nikt nie będzie umiał odpowiedzieć na to pytanie dopóki nie zrobimy audytu.
Podobnie w tej kwestii wypowiedział się już Paweł Kowszyński (Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro). Kandydat tej partii także uważa, że zniwelowanie uposażenia włodarzy Elbląga na skróconą kadencję, to dobry pomysł.
Na dzisiejszej konferencji Ewa Białkowska zapowiedziała, że w najbliższym czasie liderzy i główni politycy Ruchu Palikota ponownie odwiedzą Elbląg, by wesprzeć elbląski komitet partii w staraniach o urząd Prezydenta Miasta i radnych.
I co zatkało kakao?
Doskonały pomysł!
Ich diety są za wysokie w końcu ktoś normalny wpadł na to, że można skucic luksusowe życie tym urzędasom. Brawo!
A DLACZEGO 30% ???????? MAM DLA WAS PROPOZYCJĘ,DLA PANI KTÓRA SIĘ STARA O PREZYDENTURĘ W ELBLĄGU I DLA PRZYSZŁYCH RADNYCH.WYNAGRODZENIE 1600 ZŁ BRUTTO MIESIĘCZNIE BEZ ŻADNYCH NAGRÓD I PREMII.PO ZAKOŃCZONEJ KADENCJI I WYWIĄZANIU SIĘ Z OBIETNIC PREMIE I NAGRODY.
Gdybyś kobieto miała rozeznanie skali skali to byś taki głupot nie opowiadała - twoja propozycja o oszczędność rzędu 20 tys. złotych a w budżecie na koniec roku zabraknie 50 milionów złotych. Wiec się nie ośmieszaj, a swoich doradców pogoń na zbity pysk. Nie pani poczyta program KWW Nasza partią Jest Elbląg, tam pani znajdzie stosowne wyliczenia - warto to zrobić przed debatą bo panią zjedzą.
Kobieca ręka się przyda ;) Brawo Ewusiu
Podobają mi się pomysły pani Ewy, to sympatyczna i lojalna kobieta. Ma to coś w sobie, że ludzie jej ufają ;)
Nowa osoba i od razu nowe fajne pomysły. Powiedzmy NIE! starej gwardii złodziei okupującej fotele w radzie miasta czas na nowość i przyszłość dla Elbląga. Oddajmy swe głosy w ręce Ewy Białkowskiej
To są pomysły z grupy niech dwóch facetów adoptuje dziecko bo ani jeden a drugi nie może zajść w ciążę choćby się nie wiem jak kochali.
Odpowiedni czas na zmiany nastał i my elblążanie musimy go wykorzystać dlatego oddajmy swoje głosy na Ewę Białkowską ;), Ja oddaje. Pozdrawiam Ania ;]