Reprezentacja Polski przegrała dzisiaj we Wrocławiu w meczu o wszystko z Czechami 0-1 (0-0) i odpadła z Euro 2012, zajmując ostatnie miejsce w grupie A.
Nerwy polskich kibiców zostały dziś wystawione na ciężką próbę. Mecz z Czechami do złudzenia przypominał spotkanie otwarcia z Grecją. Dobra pierwsza połowa, ofensywan gra, która momentami mogła się podobać i mnóstwo niewykorzystanych sytuacji. W drugiej cżęści gry z Polaków uszło powietrze, słabli z minutę na minutę. Nasi południowi sąsiedzi decydujący cios zadali w 72 minucie. W środku pola piłkę stracił Rafał Murawski, a Czesi podręcznikowo rozegrali kontratak, po którym Jiracek pewnie pokonał Przemysława Tytonia.
Do końca meczu oglądaliśmy już tylko chaotyczne dośrodkowania w pole karne Czechów, z których nic nie wynikało. Polacy żegnają się z Euro 2012 w fatalnym stylu - bez zwycięstwa, z dorobkiem zaledwie dwóch punktów. Do ćwierćfinału oprócz Czechów, awansowali Grecy, którzy pokonali Rosję.
Przed nami ogólnonarodowa dyskusja i poszukiwanie winnych słabego występu reprezentacji Polski. Tuż po meczu trener Franciszek Smuda zapowiedział, że kończy pracę w reprezentacji Polski.
Czechy 1-0 Polska
Petr Jiráček (72.)
Czechy: 1. Petr Čech - 2. Theodor Gebre Selassie, 6. Tomáš Sivok, 3. Michal Kadlec, 8. David Limberský - 19. Petr Jiráček (84' , 12. František Rajtoral), 17. Tomáš Hübschman, 13. Jaroslav Plašil, 18. Daniel Kolář, 14. Václav Pilař (87' , 9. Jan Rezek) - 15. Milan Baroš (90' , 20. Tomáš Pekhart).
Polska: 22. Przemysław Tytoń - 20. Łukasz Piszczek, 13. Marcin Wasilewski, 15. Damien Perquis, 2. Sebastian Boenisch - 16. Jakub Błaszczykowski, 7. Eugen Polanski (56, 21. Kamil Grosicki), 5. Dariusz Dudka, 11. Rafał Murawski (73' , 18. Adrian Mierzejewski), 10. Ludovic Obraniak (73' , 23. Paweł Brożek) - 9. Robert Lewandowski.
IR
ostatnie miejsce w grupie miliardy wsadzone psu w d... wielki sukces Smudy, PZPN i PO, gratulacje.
Tylko Tytoń odpalił kurde
SMUDA BETON I DREWNIAK MURAWSKI,RESZTA NA SUPER PLUS ,DZIĘKI...
smuda naucz sie mówic
W tej chwili po Starym Mieście przelewa się horda pijanych"kibiców" wyjących: " Nic się nie stało,Polacy nic się nie stało ". Przykre,ale kiedy wytrzeźwieją - to być może dotrze do nich,że jednak się stało!!!Jesteśmy ostatni w naszej słabiutkiej grupie,jesteśmy nikim! Żaaal!!!Lepiej w takiej chwili milczeć niż wykrzykiwać bezmyślne,prymitywne slogany.
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/polska-kroczy-sladem-wloskiej-mafii,1810317
wszyscy wyciagneli wnioski z poprzednich meczy!!! a polacy??? Jak zwykle NIE!!!!! darmozjady i zjodzieje!!!!!
teraz trzeba uważać żeby Smudy nie dali na trenera Olimpii.
Bardzo dobrze !
GRAĆ TO TRZEBA UMIĆ NIESTETY