Początek nowego tygodnia i codzienne obowiązki z pewnością nie sprzyjają sportowej atmosferze Euro 2012. Mimo to znaleźli się kibice piłki nożnej, którzy w poniedziałkowe popołudnie skierowali swe kroki do Elbląskiej Strefy Kibica. Spotkanie Francja-Anglia oglądał na Placu Jagiellończyka między innymi prezydent Elbląga, Grzegorz Nowaczyk.
Dzisiejszy dzień może świadczyć o tym, że Elbląska Strefa Kibica ma szansę stać się stałym miejscem spotkań elblążan w czasie Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Pomimo tego, że dla wielu rozpoczął się zwyczajny tydzień pracy, nauki i innych obowiązków, Plac Jagiellończyka nie świecił pustkami.
- Wśród ludzi lepiej czuje się sportowe emocje. Poza tym, przyjemniej ogląda się mecze na dużym ekranie - opowiada pan Przemysław, którego spotkaliśmy w Strefie Kibica razem z grupą znajomych. Podobne wrażenia miał pan Mariusz: - Oglądanie meczu na telebimie to zupełnie coś innego, niż w domu przed telewizorem. Tu jest lepszy obraz, dźwięk. Inna sprawa, że żona jest dziś akurat w domu, więc wolałem obejrzeć mecze tutaj – dodaje z uśmiechem elblążanin.
Strefę Kibica kolejny raz odwiedził prezydent miasta, Grzegorz Nowaczyk. – Jest ze mną rodzina z Francji i wspólnie kibicujemy dzisiaj Trójkolorowym - mówi prezydent.
Ostatecznie pierwszy mecz grupy D Francja – Anglia zakończył się wynikiem 1:1. W tej chwili trwa spotkanie współgospodarzy Euro - Ukrainy ze Szewcją. Za to już jutro przed nami kolejne, wielkie emocje. Reprezentacja Polski zmierzy się z Rosją, najsilniejszym jak dotąd rywalem w swojej grupie. Początek spotkania o godz. 20:45.
Wysocki! mógłbyś się przebrać... dwa dni w tych samych ciuchach...
przecież Prezio nie ma nic innego do robory, tylko robić piar,
A z Dubaj ciocia nie przyleciała
No nie mogę ze śmiechu... Występując nieoficjalnie, na wydarzenie sportowe, prezydent miasta ubrał się w ciemny garnitur i krawat... I w tym garniturze i krawacie popija piwo z plastikowego kubka... :-)))))))))
Czy w strefie VIP dominowały sekretarki z koleżaneczkami? Nowe elbląskie celebrytki?