17-letni Karol B. wielokrotnie próbował nakłonić swoją o rok młodszą dziewczynę do usunięcia ciąży. Uderzał ją pięścią w brzuch, przekazywał pieniądze na zakup farmaceutyków, które miały wywołać poronienie. Dziś nastolatek usłyszał wyrok. Sąd skazał go na 3 miesiące więzienia i rok prac społecznych.
8 marca tego roku do szpitala w Nowym Mieście Lubawskim zgłosiła się 16-letnia Klaudia B. Przyniosła ze sobą reklamówkę, w której znajdowało się ciało noworodka. Sprawą zajęli się śledczy. Sekcja zwłok wykazała, że chłopczyk urodził się żywy. Wstępne wyniki wskazywały, że jego zgon nastąpił na skutek obrażeń głowy.
Postępowanie w tej sprawie bardzo szybko zaczęto prowadzić dwutorowo. Nastolatka, podejrzana o dokonanie zabójstwa dziecka, została tymczasowo umieszczona w ośrodku wychowawczym. Prokuratura Okręgowa w Elblągu zainteresowała się również jej chłopakiem, 17-letnim Karolem B., mieszkańcem powiatu nowomiejskiego. We wrześniu do Sądu Okręgowego w Elblągu skierowała wniosek o wydanie wyroku skazującego, bez przeprowadzania rozprawy, i orzeczenie wobec Karola B. kary uzgodnionej z oskarżonym. Jej wymiar to: 3 miesiące pozbawienia wolności oraz 1 rok ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, dozorowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Prokuratura wniosła jednocześnie o zaliczenie na poczet kary aresztu tymczasowego - Karol B. spędził w nim trzy miesiące, od 9 marca do 9 czerwca.
W poniedziałek (19 listopada) Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury i wydał wyrok skazujący chłopaka na zaproponowany wymiar kary.
Okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości, a jego postawa wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte
- mówił sędzia Władysław Kizyk, rozpatrujący w tej sprawie.
Nastolatek już na etapie śledztwa przyznał się do zarzucanego mu czynu. - Żałuję tego, co zrobiłem - mówił Karol B. w poniedziałek przed elbląskim sądem.
Na razie nie wiadomo kiedy przed obliczem sprawiedliwości stanie Klaudia B. Sprawa trafiła już do elbląskiego sądu, ale ten zdecydował o ponownym przekazaniu jej nowomiejskiej prokuraturze. Jednocześnie przedłużono termin pobytu 16-latki w ośrodku wychowawczym do 5 grudnia 2018 r.
"...próbował nakłonić swoją o rok młodszą dziewczynę do usunięcia ciąży. Uderzał ją pięścią w brzuch..." - świetnie przekonywał, dobrze, że nie przekazał genów. Przekonajcie go do kastracji
Pokazujcie w telewizji jeszcze więcej durnych seriali paradokumentalnych, które próbują tego typu patologie przedstawiać za coś zupełnie normalnego.
no taki młody a już miał chcice?