Rozmów na temat reaktywowania atrakcyjnej turystycznie kolei nadzalewowej ciąg dalszy. W środę 18 lipca w Braniewie odbyło się spotkanie samorządowców z powiatu braniewskiego z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Przypomnijmy, że pierwsze rozmowy nt. reaktywowania nadzalewowego połączenia między Elblągiem i Braniewem miały miejsce na początku tego miesiąca w Tolkmicku. - Spotkanie nie zakończyło się konkretnymi ustaleniami, ale z naszej inicjatywy w połowie sierpnia podejmiemy na nowo ten temat – informował Jerzy Wcisła, dyrektor elbląskiego Biura Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego.
Podczas spotkania z wójtami, burmistrzami i starostą powiatu braniewskiego mówiono o niezbędnych do realizacji zadaniach. - Utrzymanie kolei nadzalewowej to potężne przedsięwzięcie. Wymaga intensywnych działań na rzecz promocji szlaku jako atrakcji turystycznej jak i uzgodnienia, kto będzie odpowiadał za eksploatację szlaku. Dzisiaj na żadne z tych pytań nie ma gotowej odpowiedzi. Dlatego trzeba jak najszybciej opracować program działań – tłumaczył J.Wcisła.
Jak twierdzą w Urzędzie Marszałkowskim, pewne opracowania dotyczące kolei nadzalewowej już powstają. Z tego też powodu zaproponowano spotkanie, podczas którego ma zostać ustalony harmonogram koniecznych zadań, które w efekcie mogą doprowadzić do restauracji tego niewątpliwie atrakcyjnego turystycznie szlaku.
Zainteresowane problemem są także władze Malborka i Krynicy Morskiej. Być może powstanie więc zintegrowany produkt turystyczny. W planach jest również uruchomienie tramwaju wodnego łączącego brzegi Zalewu Wiślanego. W tej dziedzinie marszałek Protas chce wykorzystać doświadczenia marszałka woj. pomorskiego. Dalsze rozmowy na ten temat mają być prowadzone w połowie sierpnia w Elblągu.
a gdzie informacja o noworodQ które miało ok.2 promile alkoholu?? coś ten portel szwanQje...abuuuuu..........
Szanowni Państwo kolejny blef Dyrektora Jerzego Wcisły, jest to działanie grupy ludzi w celu odwrócenia uwagi od rzeczywistych problemów Elbląga miasta portowego. Jak Państwo dobrze wiecie linia kolejowa na znacznym odcinku była ułożona w wodzie na specjalnie skonstruowanym nasypie, była atrakcją turystyczną, ale również dowoziła ludzi do pracy do poszczególnych portów i cegielni a mimo to miała problemy ekonomiczne. Obecnie do portów obowiązuje zakaz wpływania, cegielnie nie istnieją, plaże niedopuszczone do kąpieli, obowiązuje zakaz uprawiania sportów wodnych, w wodzie występują fekalia z bardzo dużą ilością rtęci prawdopodobnie z zatopionych barek. Proszę wyjaśnić kogo lub co ma wozić kolej. Dowody tych słów znajdziecie Państwo na stronie internetowej rafzen.pl Jerzy Kulas