Wczoraj 10 czerwca w Nowej Wsi pod Pasłękiem doszło do wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Pod pociąg relacji Białystok-Szczecin wjechał autobus turystyczny Neoplan. Jedna osoba została ranna.
Autobusem jechał tylko kierowca. Z ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. W autobusie nie było pasażerów. Na skutek uderzenia lokomotywa i pierwszy wagon pociągu wypadły z torów. Nikt z 300 pasażerów pociągu nie doznał obrażeń. Chwilę przed wypadkiem kierowca autobusu wiózł grupę turystów na pochylnie kanału Elbląsko–Ostródzkiego. Do wypadku doszło, kiedy autobus wracał pusty.
Trasa kolejowa Elbląg-Olsztyn po wypadku została zamknięta, organizowana jest komunikacja zastępcza dla pasażerów pociągu.
W związku z kolejnym wypadkiem jaki miał miejsce na przejeździe kolejowym w naszym województwie Komisja ds. Bezpieczeństwa Warmińsko-Mazurskiego Centrum Pomocy Dzieciom apeluje o rozwagę i ostrożność. Kolejny tragiczny wypadek jaki miał miejsce na Warmii i Mazurach nakazuje – zwłaszcza przed okresem letniego wypoczynku - przypomnieć o ogólnopolskiej akcji pn. "Bezpieczny przejazd zależy także od Ciebie!", która ma celu zapobieganie tragediom dochodzącym na przejazdach kolejowych.
Przypomnijmy, co roku w Polsce dochodzi do około 250 wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Przyczyną ponad 97 proc. wypadków jest nieostrożność kierowcy. Do zachowania szczególnej uwagi na przejazdach zmusza nas kodeks drogowy, ale wiele osób uważa, że „przepisy są po to, aby je łamać”. Dla nich zacytujemy wypowiedź maszynisty, która może przemówi niektórym do rozsądku: „Kiedy widzę samochód, który wtargnął na przejazd mogę tylko włączyć hamulec i patrzeć jak ginie człowiek”.
Sprawę zachowania kierowcy na przejeździe reguluje artykuł 28 prawa o ruchu drogowym: „Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność. Przed wjechaniem na tory jest on obowiązany upewnić się, czy nie zbliża się pojazd szynowy, oraz przedsięwziąć odpowiednie środki ostrożności, zwłaszcza jeżeli wskutek mgły lub z innych powodów przejrzystość powietrza jest zmniejszona.
Wykroczeniami najczęściej popełnianymi na przejazdach kolejowych przez kierowców są: niezachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejazdu i w trakcie jego przekraczania, brak reakcji na znak drogowy „STOP”, wjazd na przejazd z rogatkami w czasie ich zamykania, omijanie „slalomem” półrogatek, brak reakcji na sygnalizację świetlną i dźwiękową o zbliżającym się pociągu.
Kierowco, pamiętaj! Ludzie i technika są zawodni. Pamiętaj o zasadzie ograniczonego zaufania nawet wtedy, gdy zbliżasz się do przejazdu strzeżonego przez dróżnika! Traktuj każdy przejazd kolejowo-drogowy jak skrzyżowanie z drogą uprzywilejowaną!
Nie ma stuprocentowo bezpiecznych skrzyżowań, nie ma też stuprocentowo bezpiecznych przejazdów kolejowych. Na żadnym, niezależnie od sposobu ich zabezpieczenia, nic nie zastąpi ostrożności kierowcy!
Maszynista pociągu, który widzi nagłe wtargnięcie samochodu na przejazd, nie może ominąć samochodu. Pociąg waży nie mniej, niż kilkaset ton. Jego droga hamowania to przynajmniej kilkaset metrów!
KOLEJNY WYPADEK.Zgadzam się ,że często winimy brawurę,ale czyja to wina ,gdy wracam sobie autobusem relacji Pasłęk-Elbląg.Jedziemy jedną z tych dróg bardziej okrężnych,gdzie w jednej z wsi jest przejazd przez tory. Kierowca staje,sprawdza czy nie zbliża się pociąg,oczywiście droga wolnq. Próbuje ruszyć,AUTOBUSEM BUJNĘŁO,wtoczył się na tory i ZGASŁ.Kierowca dłuższy czas walczył z silnikiem,a ja- zimno i gorąco na przemian ,bo stanął mi przed oczami kuzyn,który zginął w ten sposób na torach.Po kilku minutach kierowca odpalił ,poczułam tylko zapach paliwa. .Odjechaliśmy .Kto tu zawinił?Większość pasażerów nawet nie zwróciła większej uwagi,ot chwilowy postój.Czy można z tego wyciągnąć jakieś wnioski?TAKIE DROGI!!!!TAKI TRANSPORT SAMOCHODOWY!!!!!!!NO I CZASAMI TACY KIEROWCY