Rosja nigdy nie miała tak bezpiecznej granicy zachodniej, jak ma teraz. Dziwię się naszym politykom, naszym mediom, że jak mantrę powtarzają to, co chce nam w głowy włożyć Putin. Moim zdaniem wojna nam z tej strony nie grozi. Jeśli Rosja wda się w wojnę z NATO, tak łatwo się już nie podniesie. Jeśli ktokolwiek uzasadnia obronnie budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną, to pytam, co autor miał na myśli? Zalew Wiślany jest płytki, tu żadne duże okręty nie wpłyną. Uważam jednak, że kanał jest potrzebny Elblągowi - mówił generał Waldemar Skrzypaczak, podczas spotkania z elblążanami.
Generał broni w stanie spoczynku Waldemar Skrzypczak, przez wiele lat był związany z Elblągiem, jako dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Gdy na początku tego roku ostro skrytykował Bartłomieja Misiewicza, byłego już rzecznika MON został zwolniony z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce. Dzisiaj przyjechał do Elbląga na spotkanie z cyklu "Rozmowy o demokracji". Towarzyszył mu Adam Rapacki, generał policji, nadinspektor, od 2007 do 2011 podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, a od 2011 do 2012 podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Mimo terminu spotkania, przypadającego w środku długiego weekendu, frekwencja dopisała. Nie mogło się więc obyć bez poruszenia lokalnych tematów, takich jak przekop Mierzei Wiślanej, czy bliskie sąsiedztwo Rosji.
Gdy pytałem o powody zamknięcia małego ruchu granicznego, mówiono, że Obwód Kaliningradzki to jest zbrojne ramię Rosji, że tam się zbroją, przygotowują do agresji na Polskę. Taka sama argumentacja jest dzisiaj używana przez rząd PiS, w sprawie budowy kanału przez mierzeję. Mówi się, że ten kanał powinien być budowany dlatego, że będzie miał charakter militarny i pomoże Polakom w walce z Rosjanami. Czy mamy powody bać się Rosji
- pytał Jerzy Wcisła, senator RP, jeden ze współprowadzących spotkanie.
Nasi politycy, nasze media ulegają propagandzie rosyjskiej. Uważam, że w tej chwili Rosja, ma tyle problemów wokół siebie, że jej granica Zachodnia, a nasza wschodnia, jest najbezpieczniejszą granicą w historii Rosji, przekonywał gość.
Rosja nigdy nie miała tak bezpiecznej granicy zachodniej, jak ma teraz. Chociażby z tego powodu, że ona jest chroniona przez NATO. Propaganda rosyjska sieje histerię cały czas po to, aby straszyć nas agresją Rosji na Europę Wschodnią. Zobaczcie, co się dzieje, jeżeli w Kaliningradzie, czy Obwodzie Kaliningradzkim Iskandery wyjadą z jednego garażu i wjadą do drugiego, rosyjskie portale natychmiast podają informacje, że trwają ćwiczenia. Nasze media jak papugi powtarzają to po mediach rosyjskich, natychmiast pojawiają się politycy, którzy mówią, już wycelowali rakiety w Warszawę czy Wrocław. Siłą i celem propagandy rosyjskiej jest to, żeby nas wystraszyć. Dziwię się naszym politykom, naszym mediom, że jak mantrę powtarzają to, co chce nam w głowy włożyć Putin. Moim zdaniem wojna nam z tej strony nie grozi. Rosja, gdyby rozpoczęła wojnę z NATO, na pewno nie byłaby to wojna błyskawiczna, tylko długotrwała na wyczerpanie. Wokół Rosji jest tylu chętnych, żeby cokolwiek z niej uszczknąć - Chiny, Japonia, Gruzja, Ukraina i wiele innych państw, które chętnie widziałyby Rosję słabą. Jeśli Rosja wda się w wojnę z NATO, tak łatwo się już nie podniesie
- przekonywał gen. Skrzypczak.
Jeśli ktokolwiek uzasadnia obronnie budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną, to pytam, co autor miał na myśli? Zalew Wiślany jest płytki, tu żadne duże okręty nie wpłyną. Uważam jednak, że kanał jest potrzebny, bo ożywi morze żeglarsko. To jest potrzebne Elblągowi, jestem za. Natomiast jeśli chodzi o znaczenie obronne, to takie argumenty są nie do przyjęcia - dodał były dowódca 16. PDZ.
Jednak to "dobra zmiana", która nie ominęła również służ mundurowych, zdominowała rozmowę.
Zdecydowanie służby mundurowe, czy to policja, służby specjalne, czy wojsko, powinny być jak najdalej od polityki. Im dalej, tym lepiej, dla kraju, obywateli i samych służb
- przekonywał generał Rapacki.
Nie da się jednak ukryć, patrząc, chociażby na to ilu oficerów odeszło z policji czy wojska, że teraz utrzymanie polityki z dala od służb mundurowych jest fikcją. Gen. Skrzypczak odniósł się również do niedawnych wydarzeń i postaci Misiewicza.
Nie jest mi żal, że odszedłem przez niego z wojska. Myślę, że dzięki temu, co powiedziałem, MON musiał się z Misiewiczem rozstać. Więcej już Misiewicz nie będzie zmuszał żadnych żołnierzy do oddania mu honorów
- przekonywał były dowódca 16. PDZ.
Nie kompetencje, nie doświadczenie, ale to, że ktoś ma powiązania z partią rządzącą, decyduje teraz o tym, że ktoś zajmuje, takie, a nie inne stanowisko. To jest smutne, że pierwszy policjant, jest zaskakiwany decyzjami o zmianie w jego strukturach, tak jest zresztą z wszystkimi służbami. Tak jest, jak rządzą politycy z pewnymi fobiami, widzący wroga za każdym wrogiem, niemający do nikogo zaufania
- dodał gen. Rapacki.
Temat upolitycznienia służ, interesował również elblążan, którzy uczestniczyli w spotkaniu.
Niebezpieczeństwo upartyjnienia wojska przez PiS jest tak duże, jak PiS będzie rządził - odpowiadał na pytanie elblążanina gen. Skrzypczak. - Bardzo chcę w to wierzyć, że moi koledzy, młodsi dowódcy, nie będą elementami w grze politycznej aktualnie rządzącej opcji. Uważam, że w intencji polityków jest to, żeby armia nie była polityczna. Obawiam się, chociażby upolitycznienia obrony terytorialnej. Ona nie podlega w tej chwili pod dowódcę wojskowego, ale podlega ministrowi Macierewiczowi. To jest organizacja polityczna, dla mnie to nie jest już wojsko. Mam pytanie, czy w związku z tym ona jest w NATO, czy nie? Przekonany jestem, że NATO takiej komedii nie przyjmie.
Obaj oficerowie odnieśli się do tzw. ustawy dezubekizacyjnej, która przewiduje obniżenie emerytur byłym funkcjonariuszom Służb Bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze służb specjalnych okresu PRL zostali ukarani obniżeniem emerytur w 2009 roku, kiedy została przyjęta ustawa w tej kwestii. W nowej ustawie zupełnie pozbawia się ich emerytury. Czyli zostaną ludzie bez środków do życia. W dużej części zabiera, czy obniża się emerytury tym wszystkim funkcjonariuszom, którzy byli pozytywnie zweryfikowani na przełomie 1989 i 1990 roku. Przyjęto ustawę niekonstytucyjną, nielogiczną, taką, która jest czystą zemstą na funkcjonariuszach. To dotknie kilkudziesięciu tysięcy, również policjantów, żołnierzy wojsk ochrony pogranicza, biura ochrony rządu, całej masy ludzi, którzy nie walczyli z opozycją. My jako, Stowarzyszenie Generałów Policji, od początku byliśmy przeciwni tej ustawie. Uważamy, że jest to nieuczciwe i niezgodne z prawem. W tej chwili powstał obywatelski komitet inicjatywy ustawodawczej, będą zbierane podpisy pod projektem ustawy zmieniającej te zapisy i proponującej nowe, w zupełnie innym duchu, oczywiście obniżające emerytury dla funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, ale w racjonalny sposób, a nie spychające ludzi na granicę ubóstwa
- przekonywał gen. Rapacki.
- Nie wstydzę się tego, że jestem oficerem sprzed 1989 roku, przypominam politykom, że ci, którzy zginęli w Smoleńsku, moi koledzy, gen. Gągor, czy gen. Potasiński, to byli tacy sami oficerowie jak ja. Jestem za tym, trzeba ich uczcić, ale czy ich też wymarzą z pamięci - pytał gen. Skrzypczak.
Organizatorem spotkania, które dzisiaj (30 kwietnia) odbyło się w hotelu Atrium, są: elbląski Komitet Obrony Demokracji i Platforma Obywatelska.
To jak jest tak super i fajnie to dla czego Rosjanie nie zgadzaja się na przekop kanału przez mierzeje?
Takie spotkania przyczyniają się do budowania dobrych relacji międzyludzkich.
Takie dziwne szukanie autorytetu, przecież to PO zdjęło Tego pana ze "stołka", a teraz zaprasza? Czyżby spotkanie z hasłem "naprawiamy". i robimy co możemy.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/444504,pis-co-jest-naprawde-powodem-dymisji-gen-skrzypczaka.html, chodzi mi o tę dymisje gen Skrzypczaka w 2013 za czasów rządu PO,
Panie Wcisła, 1) Mały Ruch Graniczny i budowa kanału żeglugowego to 2 odrębne sprawy a ich łączenie ze sobą to zwyczajna manipulacja - jest Pan zbyt długo w dziennikarstwie i polityce, żeby tego nie wiedzieć. 2) Życzę powodzenia na Sądzie Ostatecznym!!!
Komitet Obrony Debili
By ludziom w platformie żyło się lepiej! Jedyne słowa prawdy Tuska!!!
Sama młodzież Czerwonych Pionierów. Generałowie szkoleni w Moskwie wiedza co jest na rzeczy.
Może niektórzy, co ciągle pałają nienawiścią / wpisaną w retorykę PiS /, zastanowią się i zaczną po prostu samodzielnie myśleć.
Panie Skrzypczak przypomnę Panu urywek roty przysięgi którą Pan składał -".... Przysięgam strzec niezłomnie wolności, niepodległości i granic Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przed zakusami imperializmu, stać nieugięcie na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką ..." jest Pan niewiarygodny. To że Pan został w wojsku po 1989 to zasługa takich ludzi jak Mazowiecki i spółka.