Medialny Stan Wyjątkowy, czyli siła sztuki polega na różnorodności

Wczoraj, 12 stycznia, nastał w Elblągu „Medialny Stan Wyjątkowy”. Organizatorami całego zamieszania była Galeria EL oraz artyści ze Szczecina. Nowa wystawa, która swoją premierę miała w elbląskiej galerii to połączenie malarstwa, fotografii, formy przestrzennej, video i dźwięków.

- Rolą Galerii EL jest pokazywać to, co w sztuce aktualne. Każda galeria jest miejscem artystycznego ryzyka, na który w odróżnieniu od przestrzeni muzealnej można, i wręcz należy, pozwolić. Zapewnia to artyście komfort pracy artystycznej i organizatorskiej, by w warunkach na-wpół laboratoryjnych przedstawić koncepcję twórczą, własną interpretację miejsca w którym się wystawia. Misją każdej galerii jest sprawdzanie wartości artystycznej w działaniu. I my te wartości artystyczne chcemy badanie - stwierdza Jarosław Denisiuk, dyrektor Galerii EL.

- Zawsze jest ta chęć skonfrontowania własnych działań twórczych z innymi osobami - wyjaśnia prof. Kamil Kuskowski, pomysłodawca i współorganizator „Medialnego Stanu Wyjątkowego”. - Staraliśmy się nie budować wystawy na zasadzie podobieństw tematów prac. Chcieliśmy, żeby każdy artysta dokonał wyboru prac, które uważa, za najciekawsze, które chciałby w tym momencie pokazać. Nie było przymusu, żeby to były np. prace w kolorze niebieskim. Dzięki temu jest ta różnorodność. A siła sztuki polega na różnorodności. Myślę, że jedynym wspólnym mianownikiem tych prac jest myślenie konceptualne autorów, że te wszystkie prace są „o czymś”.

Jarosław Denisiuk nie ukrywał, że cieszy się z odbudowy współpracy ze szczecińskim środowiskiem artystycznym. - Kamil Kuskowski jest obecnie najmłodszym profesorem polskiej sztuki i to on odpowiadał za zaproszenie w naszym imieniu grupy artystów - mówi Jarosław Denisiuk. - Chcieliśmy, aby Szczecin mógł się zaprezentować w Elblągu w kontekście nowych mediów. W latach 80-tych istniał kontakt artystyczny między Galerią EL a środowiskiem szczecińskim, ale od 30 lat nie. Tutaj wykorzystaliśmy poniekąd aktywność Kamila Kuskowskiego. To on, wokół nowej inicjatywy - Akademii Sztuki - zebrał niezwykle ciekawą grupę ludzi. Wystawiamy między innymi pracę Zorki Wollny - laureatki Nagrody Arteonu w 2010, młodej gwiazdy polskiej sztuki czy Agaty Zbylut, Aleksandry Ska, których nazwiska również są bardzo istotne. Możemy się tylko cieszyć, że doszło do tej współpracy.

Do kogo wystawa jest skierowana?

- Są trzy pola działań, które interesują Galerię EL. Elbląg i jego mieszkańcy to pierwszy i najważniejszy „target”, ale istotny też jest kontekst odbudowy pozycji Galerii EL w obiegu ogólnopolskim. Dla mnie bardzo ważnym odbiorcą są uczniowie Liceum Plastycznego w Gronowie Górnym - zaznacza Jarosław Denisiuk. - Niezwykle poważnie podchodzę do tego, żeby ci młodzi ludzie, którzy uczą się sztuki w Elblągu mogli też poznawać postawy i wydarzenia na skalę ogólnopolską.

Kamil Kuskowski ma nadzieję, że odbiorcą wystawy stanie się każdy mieszkaniec naszego miasta. - Ta wystawa operuje różnymi środkami, więc mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, co przypadnie mu do gusty - mówi Kamil Kuskowski. - Są tu różne konwencje i różne sposoby myślenia o tym, co dzieje się wokół nas. Pokazujemy różne postawy artystyczne, różnych artystów ukazujących to, jak postrzegają świat i jak chcą go pokazać. Myślę, że to jest interesujące.

Elbląska premiera

„Medialny Stan Wyjątkowy” będzie można zobaczyć również w Muzeum Narodowym w Szczecinie, w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku i w Galerii Miejskiej w Legnicy, ale to właśnie w naszym mieście doszło do pierwszej prezentacji. Dlaczego? - To działanie ma na celu promować Elbląg w Polsce - podkreśla Jarosław Denisiuk. - To wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Zaproszona przez nas hałaśliwa, wręcz anarchistyczna grupa, to czołówka polskiej sztuki. Bardzo się cieszę, że przyjęli nasze zaproszenie.

Ciężko oceniać sztukę. Podobno ilu ludzi, tyle zdań. To, za co jedni zapłaciliby miliony, inni nie wzięliby nawet za darmo. Dlatego ocenę wystawy pozostawię elblążanom. W końcu, jak stwierdził Oscar Wilde – „Rozmaitość zdań o dziele sztuki dowodzi, że dzieło jest nowe, skomplikowane i zdolne do życia”. Zatem zapraszam do dyskusji i do Galerii EL, gdzie do 12 lutego będzie można wystawę zobaczyć.