Ok. 40% uczniów nosi do szkoły zbyt ciężkie plecaki, wiele dzieci siedzi także przy źle dobranych biurkach i na zbyt niskich, lub zbyt wysokich krzesłach. Co zrobić, by ograniczyć wagę plecaka naszego dziecka, jak dobrać odpowiednie meble, by nie dopuścić do rozwoju wad postawy u dzieci, radzi Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Elblągu, Marek Jarosz.
Niedługo wrzesień, dzieci idą do szkoły, bardzo ważne jest, by kupując dziecku szkolną wyprawkę zwracać szczególną uwagę na jego zdrowie. Początek nauki w szkole oznacza dla dziecka istotną zmianę trybu życia. Ten moment jest zarazem pierwszym krytycznym okresem rozwoju fizycznego dziecka, w którym mogą powstać wady postawy, które z biegiem lat będą się pogłębiać, aż doprowadzą do często nieodwracalnych zmian, powodujące niekorzystne skutki zdrowotne odczuwalne przez całą resztę życia. Źródłem tych zmian są między innymi nowe dla dziecka warunki w szkole oraz w domu, związane z procesem uczenia się. Długotrwałe pozostawanie w pozycji siedzącej przy równoczesnym ograniczeniu dotychczasowej aktywności ruchowej, noszenie obciążonych tornistrów (plecaków), a także pojawienie się czynników psychicznych (lęk, trema) może inicjować procesy powstawania wad postawy.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w Elblągu i powiecie elbląskim, nawet do 77% uczniów szkół podstawowych wykazywało zaburzenia statyki i wad postawy. Przeciwdziałaniem tym zjawiskom uzależnione jest zarówno od warunków nauki w szkole, jak i od warunków w domu. Istotna jest pozycja siedząca przy ławce (stoliku, biurku). Prawidłowy dobór wysokości krzesła (fotela) i wysokości ławki (biurka) związany, ze wzrostem dziecka.
Zanim dziecko pójdzie do szkoły rodzic powinien zwrócić uwagę na ciężar jego plecaka. Dla dziecka do 13 roku życia ciężar nie może przekroczyć 10 % wagi dziecka. W przypadku dziecka powyżej 13 roku życia ciężar nie może przekroczyć 15 % wagi dziecka. Waga samego tornistra może wahać się w granicach od 0,5 kg nawet do 1,7kg.
Dobry plecak powinien być: lekki, zaopatrzony w regulowane, miękkie i szerokie szelki (regulacja pozwala na ścisłe przyleganie plecaka do kręgosłupa, a odpowiednio szerokie szelki nie wrzynają się w ramiona), powinien posiadać usztywnioną ściankę tylną, uwypukloną w dolnej części ze względu na naturalną krzywiznę kręgosłupa oraz przegródki w środku – umożliwia to równomierne rozłożenie zawartości plecaka oraz utrzymanie ładu i porządku.
Załadowany plecak/tornister powinien w jak najmniejszym stopniu zmieniać naturalny sposób chodzenia i stania. Ok. 40% uczniów nosi do szkoły zbyt ciężkie plecaki. Aby ograniczyć wagę plecaka naszego dziecka, zrezygnujmy z grubych zeszytów (np.100-kartkowych) oraz tych w sztywnej i grubej okładce na rzecz zeszytów cieńszych (np. 32-kartkowych) i w miękkiej oprawie. Te ostatnie może nie są tak efektowne i trwałe, lecz na pewno są lżejsze i dają odpocząć kręgosłupom naszych dzieci. Sprawdzajmy także zawartość plecaków. Spora część rodziców nie zwraca na to uwagi. Skutkuje to pakowaniem przez dzieci „wyposażenia dodatkowego” (zabawki, kosmetyki, urządzenia do odsłuchu muzyki itp.). W ogólnym rozrachunku ma to wpływ na zwiększenie wagi plecaka/tornistra.
Inną kwestią jest organizowanie małemu uczniowi stanowiska pracy. Wielogodzinne przebywanie uczniów w szkole wymaga zapewnienia im odpowiedniego stanowiska pracy. Oznacza to, że dla ucznia o określonym wzroście i określonej wysokości podkolanowej powinno być zapewnione odpowiednie krzesło i stół. Właściwy dobór umeblowania określa Polska Norma. Ustalono w niej 8 numerów mebli. Każdemu numerowi mebli przypisano określony kod kolorystyczny.
W szkołach województwa warmińsko-mazurskiego spotkać można przymiary wzrostowe. Są to listwy z kolorami wymalowanymi na określonych wysokościach. Przymiary znajdują się w klasach lub na korytarzach szkolnych. Mogą służyć dzieciom do samodzielnego sprawdzenia, czy mają stanowisko dostosowane do swojego wzrostu.
A sprawdzić to można w następujący sposób: podeszwy stóp (w butach) powinny na całej powierzchni dotykać podłogi, między udami, a płytą stołu powinien być zachowany prześwit, umożliwiający swobodne poruszanie nogami, uda nie powinny być od spodu uciśnięte przez krawędź siedziska, płyta stołu powinna znajdować się na poziomie łokci, oparcie krzesła powinno podpierać plecy w odcinku lędźwiowym kręgosłupa przednia krawędź siedziska nie powinna dotykać tylnej powierzchni podudzia, a miedzy oparciem, a siedziskiem krzesła powinna zostać zachowana wolna przestrzeń.
Bardzo ważnym elementem wpływającym na komfort pracy ucznia jest właściwe oświetlenie - zarówno naturalne jak i sztuczne. Nieprawidłowe oświetlenie może powodować m.in.: osłabienie wzroku, szybsze męczenie, bóle głowy, łzawienie, zaczerwienienie powiek i spojówek i pogorszenie ogólnego samopoczucia. Światła dziennego musi być jak najwięcej. Działaniem sprzyjającym dostawaniu się światła dziennego do sal lekcyjnych jest utrzymywanie szyb w czystości oraz nie zasłanianie ich roślinami i firankami. Okna należy jednak wyposażyć w żaluzje lub zasłony, aby była możliwość ochrony przed zbyt intensywnym światłem słonecznym, mogącym oślepiać pracujących uczniów. Stolik ucznia należy usytuować w taki sposób, aby praca ręką nie zasłaniała padającego światła.
W przypadku oświetlenia sztucznego wszystkie punkty świetlne powinny być czynne. Jeśli w salach lekcyjnych są świetlówki, należy zadbać, żeby nie migotały oraz nie włączały się i nie wyłączały się samoczynnie. Migotanie powoduje uczucie niewygody, zaś naprzemiennemu włączaniu i wyłączaniu się świetlówek często towarzyszy hałas rozpraszający uczniów. Wartości właściwego natężenia oświetlenia sztucznego powinny wynosić 300 luksów w polu zadania wzrokowego uczniów i 500 luksów na tablicach.
Więcej informacji na powyższe tematy znaleźć można na stronie internetowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu www.psseelblag.ornet.pl w zakładce promocja Zdrowia i Oświata Zdrowotna, program edukacyjny „Moje dziecko idzie do szkoły” oraz www.oswiata.sanepid.olsztyn.pl .
oprac. JO
nie kupujcie zeszytow 100 kartkowych - mniejsza wystarcza - zgadzam sie i polecam
Tyle samo co książki z papieru, kosztuje (1000zł) Notebook Acer EEC który waży 1kg.
Kto układa plan lekcji?Nawet jak zadbam o to co ma dziecko w plecaku, to ile on waży jesli dziecko ma w planie: 2 godz naucz zintegr (tu jest dobrze ,podręczniki w klasie, w szufladzie dziecka ) i w tym samym dniu - religia (podręcznik i ćwiczenia ) angielski (podręcznik i ćwiczenia ) i do tego w-f (strój gimnastyczny i tenisówki ) w tym roku dojdzie nauka pływania , więc nowy ciężar ( strój kąpielowy ,ręcznik ) Ile to razem waży? Dyrektorzy przy układaniu planu też powinni pomyśleć , że to wszystko razem jest zbyt ciężkie dla dziecka i tak układać plan lekcji aby można było ciężar plecaka zmniejszyć .
GDZIE obiecane laptopy dla dzieci które miały pójść do szkoły pierwszy raz .I znów PO i PSL TYLKO OBIETNICE a biedne dzieci muszą dżwigać tornistry PYTAM DLACZEGO???A MOŻE tak posłowie za karę zaczną pieszo chodzić na spotkania sejmowe-czyli pielgrzymka.Ciekawi mnie KIEDY w Polsce i tym samym w Elblągu wszyscy uczniowie w szkołach będą dostawać darmowe posiłki tak jak to jest na Świecie cywilizowanym.Byliśmy i widzieliśmy,przywożone gotowe posiłki ,pięknie zapakowane i smaczne.
A w plecaku różne karteczki, podręczniki z dnia wczorajszego, kanapki sprzed tygodnia..... Rodzice sprawdzajcie dzieciom plecaki i nie piszcie bzdur!!!
Ale problem. Jakby dyrektorzy szkół nie robili tak dużych planów lekcji, że dziecko musi nosić masę książek a nie we wszystkich szkołach jest coś takiego jak szafka dla dziecka to by nie było takich problemów. A poza tym w szkole zadają dużo i lekcje są do 14:00 albo 15:00 i jak dziecko wraca ze szkoły to niby jak ma ćwiczyć i dbać o plecy
Jasne podręczniki zastąpmy laptopami, a książki internetem. Brawo za dobre myślenie.
Ludzie, dyrektorzy układają plan zgodny z ilością godzin narzuconych i wymyślonych przez Wydział Edukacji. Więc jeżeli nie pasuje Wam ilość godzin proszę zgłosić problem do Wydziału. To,że dzieci nasze mają za ciężkie tornistry, bo dźwigają za dużo książek jest wynikiem faktu,że MEN dopuszcza wszystkie możliwe wydawnictwa, książki itp.To nie jest wina nauczycieli,że zestaw do jakiegoś tam przedmiotu składa się z grubej książki, ćwiczeń i czegoś tam jeszcze.Wszystko to zostało dopuszczone prze MEN,więc do nich pretensje.Jeżeli Wasze dzieci są w szkole do 16-17,to też nie narzekajcie na szkołę,kto Wam karze posyłać dziecko do szkoły przeładowanej oddziałami?Wasz wybór, skoro uważacie,że ta a nie inna szkoła będzie najlepsza dla Waszego dziecka.
MEN tu nic nie zawinił ,podam przykład planu z kl I - poniedziałek - nauczanie zintegrowane , 3 godziny -waga plecaka powiedzmy 2 kilogramy bo podręczniki dziecko ma w szufladzie w szkole . Wtorek - 2 godz nauczania zintegrowanego , w-f , religia , angielski, i w tym dniu waga plecaka pewnie z 5 kilogramów Środa -3 godz naucz zintegrowanego i gim korekcyjna . Nie jestem fachowcem ale poszukałam i na studiach pedagogicznych jest mowa o higienie nauki i zasadach układania planu lekcji (dogodnego dla ucznia a nie dla nauczyciela )może szkolenie dla dyrektorów przed końcem wakacji?
pisz konkretnie, zważ ów plecak, a nie piszesz frazesy na oko, na "powiedzmy". Poza tym skąd jesteś skoro piszesz o jakiś teoretycznych wykładach o higienie pracy i BHP,rozejrzyj się gdzie w jakiej dziedzinie w naszym kraju przestrzegane jest BHP i higiena pracy, może w Twoim zakładzie? Jeżeli wierzysz w BHP zważ plecak dziecka i zgłoś problem do inspektorów BHP, zobaczysz jak zajmą się tą sprawą