Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody warmińsko-mazurskiego, w ciągu ostatnich 12 godzin nastąpił wzrost stanów wody na rzece Pasłęce: w Braniewie o 24 cm i Pierzchałach o 50 cm oraz na jeziorze Drużno w Żukowie o 5 cm. O godz. 8:00 w Braniewie wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego.
- W gminie Pasłęk odwołano pogotowie przeciwpowodziowe. Stany wody w rzekach uchodzących do Zalewu Wiślanego oraz na Żuławach Wiślanych, układają się w strefie stanów wysokich, przy przekroczonych lokalnie stanach ostrzegawczych i alarmowych – informuje Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody.
W ciągu ostatnich 12 godzin na rz. Wąskiej w Pasłęku ubyło 47 cm. Stany alarmowe przekroczone są w Braniewie o 102 cm, w Pierzchałach o 23 cm, zaś stany ostrzegawcze w Żukowie o 9 cm i w Pasłęku o 7 cm.
a w elblagu chociaz wyremontowano waly przeciwpowodziowe po ostatniej powodzi?? czy znowu kasa poszla do kieszeniu kierownikow??
Elbląg stoi na wodzie ,gdzie spojrzeć woda a centrum zarządzania w olsztynie.GORSZEGO cyrku nikt nie wymyślił .Na dodatek ciągle pokazywane w Telewizji są okolice olsztyna bo wylało jakieś bajoro zaniedbane przez olsztyn i urzędników.A tu gdzie może dojść do tragedii ludzkiej nic się nie robi,dlaczego Żuławy są zostawione same sobie.Już tyle pisano dlaczego pogłębiarki nie czyszczą i pogłębiają całego szlaku wodnego od Zalewu Wiślanego po pochylnie.NA CO CZEKACIE !!! Samo się nie pogłębi ,podawane są stany wód a jaki jest stan mułu.Z roku na rok jest coraz gorzej a teraz jak olsztyn tym rządzi to JEST TRAGICZNIE.
całe żuławy powinny same rozporządzać pieniędzmi,nie żaden Gdańsk czy Olsztyn ale Elbląg z Tczewerm.Władze całych Żuław wiedziały gdzie poprawić wały czy pogłębić rowy i gdzie naprawiać śluzy czy je zakładać