Dziś w Elblągu odbywają się uroczyste obchody czterdziestej rocznicy Wydarzeń Grudnia 1970 roku. Głównym ich punktem będzie o godz. 19 przemarsz ulicami miasta, który wyruszy spod Katedry Św. Mikołaja i złożenie wieńców pod pomnikiem „Ofiar Grudnia 1970”.
W robotniczych protestach w grudniu 1970 roku, wywołanych podwyżkami cen żywności, na Wybrzeżu wzięły udział tysiące osób. Przeciwko strajkującym robotnikom rząd wystawił wojsko i milicję. Doszło do starć oddziałów rządowych z robotnikami. Polała się krew. Jak podają źródła, w wydarzeniach grudniowych zginęło na Wybrzeżu 174 osoby, a wiele zostało rannych.
Podczas „wypadków grudniowych” od kul wojska i milicji, oficjalnie życie straciło trzech elblążan: Zbigniew Godlewski, Waldemar Rebinin i Marian Sawicz. Okazało się jednak, że jest czwarta ofiara elbląskiego Grudnia '70 - Piotr Suski, który zmarł nieco później, prawdopodobnie od rany postrzałowej patrolu milicji.
Marian Sawicz zginął od kul funkcjonariuszy MO 18 grudnia 1970 roku na schodach baru przy ulicy 1-go Maja.
Waldemar Rebinin był sanitariuszem, który niósł pomoc robotnikom biorącym udział w manifestacjach. Został zastrzelony 15 grudnia przez funkcjonariuszy MO podczas wykonywania swych obowiązków.
Zbyszek Godlewski, który jest uważany za symbol ofiar Grudnia '70, został zastrzelony 17 grudnia przez żołnierzy LWP. Stało się to nieopodal stacji kolejki elektrycznej Gdynia Stocznia, po jego przyjeździe do pracy z Elbląga. W chwili śmierci miał 18 lat. Po tym incydencie protestujący przemaszerowali z jego ciałem niesionym na drzwiach ulicami Gdyni. Po upadku komunizmu w Polsce jedna z ulic w jego rodzinnym Elblągu została nazwana jego imieniem.
Jedyny porządny serwis ,który napisał o tych strasznych wydarzeniach z przed 40 lat .Byłem wówczas młodym chłopcem ale wiele pamiętam.Dziękuje za przypomnienie wszystkim głównie młodym jacy w tych latach byli elblążanie i o co walczyli . Dzisiaj zostały tylko wspomnienia.Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Popieram Mikołaja ja też nigdzie nie widziałam żadnego newsa o tych wydarzeniach .Dzięki za pamięć
A po co Ci newsy,trzeba było chodzić na lekcje historii.Swoją drogą ciekawe czy wiesz gdzie stoi pomnik upamiętniający te wydarzenia i czy wiesz kto to był Zbyszek Godlewski. Internet was odmóżdżył.
Pamiętam te dni ale było gorąco,strach było wyjść na ulicę
Do ktoś do jakiej budy chodziłeś bo ja sobie nie przypominam żeby historyk coś wspomniał na lekcjach o tamtych wydarzeniach .Mówie tu o latach 70-89.Chyba że jesteś młodym szczunem pobierającym nauki w latach 90
Teraz też nam podnoszą ceny żywności i jeszcze do tego zapraszają Jaruzelskiego do sejmu. Mamy wyjść i i zacząć strajkować?
Polecam http://elblag-eko.org/blog,Servus-Observantissimus,6.html
Wieczna pamięć zrywowi o chleb i wolność 1970r w Elblągu- , pamiętam jak ojciec słuchał Wolnej Europy , bo nie było żadnych informacji o tym że strzelano do ludzi przez MO i LWP i że byli zabici!
MOGLIBY TEM POMNIK WYCZYŚCIĆ!!!WYGLĄDA TRAGICZNIE,WSTYD.
Zbyszek Godlewski - szkoda chłopaka, zginął młodo i za bardzo nie wiedział, o co chodzi.