Skradziony z jednego z elbląskich parkingów vw passat „znalazł” się w podmalborskiej miejscowości Gościszewo. Kierujący nim mężczyzna chcąc uniknąć policyjnej kontroli wykonał samochodem manewr, po którym stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z drzewem oraz dachował. 28-letni kierowca został zatrzymany przez policję. Za włamanie i kradzież auta może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie swój początek miało około godz. 20.00 w elbląskiej dzielnicy Kamionka. Tam z jednego z niestrzeżonych parkingów został skradziony volkswagen passat. Policjanci podjęli działania zmierzające do zatrzymania pojazdu. Wprowadzono go m.in. do policyjnej bazy pojazdów skradzionych. Na efekty trzeba było poczekać około 3 godzin. Wtedy to w podmalborskiej miejscowości Gościszewo policyjny patrol zauważył dziwnie zachowanie kierowcy passata, który najwidoczniej chciał uniknąć kontroli drogowej. Funkcjonariusze postanowili go zatrzymać. Mężczyzna mimo to postanowił jechać dalej i nie zatrzymywać się. W tym celu jadąc około 100 km na godzinę wykonał niebezpieczny manewr. W jego wyniku stracił on panowanie nad pojazdem, uderzył w znajdujące się na poboczu drzewo a następnie dachował. Na miejsce wezwano pogotowie i straż pożarną. Mężczyźnie oprócz ogólnych potłuczeń nic się stało. Po sprawdzeniu okazało się, że passat, którym kierował to ten sam, który został skradziony kilka godzin wcześniej z elbląskiego parkingu.
- 28-letni Rafał G. trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut kradzieży auta, a także spowodowania kolizji i złamania sądowego zakazu. Wobec mężczyzny bowiem, sąd orzekł w 2009 roku zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów za jazdę po pijanemu. Dziś policjanci prowadzący sprawę zawnioskowali o tymczasowe aresztowanie 28-latka. Może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności – mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Wypuszczą go za kilka miesięcy, i znowu policja będzie musiała go aresztować za kolejne jego wyczyny. Takie mamy prawo że policja łapie przestępców, a sądy ich wypuszczają na wolność
od kiedy to OFICER prasowy występuje w stopniu aspiranta /po staremu chorąży/a już najlepiej do tego pasyje st . szer .i jest OKI
łapy trzeba obcinać takim skur.... to już więcej nie ukradnie. Pasożyt jeb..y
Złodziejom samochodów łapy obcinać ? Nogi ! Do pedałów nie sięgną a tak to jeszcze w zęby kierownicę chwyci. A tak swoją drogą błyskotliwa kariera Passata jako niezbędnego sprzętu w każdym małorolnym gospodarstwie wiejskim powoduje że ceny się trzymają, zapotrzebowanie na części dla tego bezawaryjnego pojazdu coraz większe ... więc i ginąć ich będzie coraz więcej. Dlaczego ludzie lubią kupować to co inni ? Nie chcą być indywidualni tylko chcą upodabniać się do sąsiadów?
grozi mu 10 lat a dostanie 3 w zawiasach :-)
A kto zaplaci za zniszczone auto ?
jeśli jest AC to ubezpieczyciel, jeśli nie ma to sprawca