24 listopada odbyły się uroczystości z okazji Święta 14. batalionu remontu lotnisk z Elbląga. Obchody rozpoczęła Mszą Świętą w intencji jednostki. Na terenie jednostki odbył się uroczysty apel i defilada z udziałem orkiestry garnizonowej. Dla społeczności elbląskiej zorganizowano pokaz sprzętu znajdującego się na wyposażeniu Batalionu, grochówkę wojskową oraz zwiedzanie sali tradycji.
- Obchody święta rozpoczęły się Mszą Świętą w intencji jednostki, którą odprawił proboszcz Parafii Wojskowej ks. ppłk Bogdan Zalewski – informuje rzecznik 14 brl mł. chor. sztab. mgr Jarosław Szupłak. - Następnie na terenie jednostki odbył się uroczysty apel, na który m.in. przybyli: dowódca 1. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego gen. bryg. pil. Stefan Rutkowski, poseł ziemi elbląskiej Witold Gintowt-Dziewałtowski, byli dowódcy batalionu: ppłk Zygmunt Pniak, ppłk Zbigniew Ruciński, ppłk Jarosław Halicki, dowódcy jednostek 1.SLT i Garnizonu Elbląg, komendanci instytucji wojskowych, przedstawiciele służb mundurowych, byli żołnierze batalionu oraz dzieci i młodzież ze szkół elbląskich.
Dowódca 14. batalionu remontu lotnisk mjr dypl. inż. Waldemar Ścibisz w swoim przemówieniu podziękował wszystkim żołnierzom i pracownikom wojska oraz podkreślił, że 14. brl kontynuuje chlubne tradycje swoich poprzedników a także utrzymuje ścisłe więzi ze społecznością ziemi elbląskiej.
Dowódca 1. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego gen. bryg. pil. Stefan Rutkowski podziękował całemu stanowi osobowemu jednostki za trud i zaangażowanie włożone w służbie i pracy. Uroczystość na placu apelowym zakończyła defilada z udziałem orkiestry garnizonowej. Dla społeczności elbląskiej zorganizowano pokaz sprzętu znajdującego się na wyposażeniu jednostki, grochówkę wojskową oraz zwiedzanie sali tradycji.
Fot. kpr. Paweł Zieliński
wzór do nasladowania
Ta jednostka to wielka ściema wiem bo byłem tam 6 miesięcy
Ta jednostka to wielka ściema wiem bo byłem tam 6 miesięcy wiem co jest grane siedzenie na świetlicy ityle
klos, jakbyś poszedł do Bartoszyc lub Orzysza to byś płakał że tak tam przewalone i w ogóle latałaś czołgami ,strzelałeś z kuchni polowej,zamiast sie cieszyć że odbył służbę lekko i przyjemnie to jeszcze narzeka burak.
Służyłem w tej jednostce na przełomie lat 1970/1971. Odbywałem służbę zasadniczą w plutonie łączności. Dowódcą plutonu w tym okresie czasu był por. Zbigniew Ruciński. Świetny człowiek i dowódca. Muszę się przyznać, że kilka razy mogłem wylądować w areszcie ale kończyło się to na pogrożeniem palca. Miło wspominam służbę w tej jednostce, chociaż były też i zgrzyty. Pozdrowienia dla byłego mojego dowódcy Zbigniewa Rucińskiego
Byłem w połowie lat 90,d-ca komp.kpt.Ścibisz,kompetentny i cierpliwy człowiek,ówczesny d-ca jednostki ppłk.Ruciński prawdziwy żołnierz,ale dobry chłop.Pozdrawiam obydwu,jak i "pinkiego"szefa komp.5
Służyłem w tej jednostce w 2001 roku. Najmilej wspominam poligon na lotnisku koło Mińska Mazowieckiego. Ależ te Migi 29 były głośne, aż lekko się ośmieszyłem gdy odwiedziłem kolegów z Warszawy, którzy pokazali mi taras widokowy na lotnisku Chopina. Gdy zobaczyłem przygotowujący się do startu samolot pasażerski to... Zatkałem uszy. On patrzą co ja robię... Samolot startuje a tu... Cisza, w porównaniu do każdego samolotu bojowego to bez porównania.