Elbląski hufiec ZHP informuje na swojej stronie internetowej, że robi wszystko, aby wyjaśnić sprawę zaginięcia 24 tys. zł ze zbiórki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Harcerze chcą w tej sprawie współpracować z Policją.
Przypomnijmy, że elbląska Komenda Policji prowadzi dochodzenie w sprawie defraudacji 24 tys. zł ze zbiórki prowadzonej w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Policja twierdzi, że sprawę wszczęła na podstawie własnych materiałów. Przedstawiciele elbląskiego hufca ZHP natomiast zapewniają, że sami złożyli doniesienie Policji.
Po tym, jak w elbląskich mediach przetoczyła się informacja o zaginięciu pieniędzy, harcerze na swojej stronie internetowej wydali stanowisko w tej sprawie.
- W związku z informacjami podanymi w lokalnych mediach informujemy, że proces wyjaśniania sprawy związanej z podejrzeniem zaginięcia pieniędzy WOŚP wyglądał następująco. Po odkryciu nieprawidłowości komenda hufca poprosiła komisję rewizyjną o zbadanie sprawy. W wyniku kontroli pojawiło się podejrzenie o przywłaszczenie pieniędzy WOŚP, jednak brak było podejrzanego sprawcy. Komenda hufca podjęła decyzję o skierowaniu sprawy na policję. W marcu 2009r. komendant hufca, skarbnik i zastępca komendanta zgłosili ten fakt na komendę policji dostarczając jednocześnie pełną posiadaną dokumentację WOŚP. Od tego czasu do dziś trwa procedura wyjaśniająca. W procesie tym komenda hufca współpracuje z policją, bowiem nam też bardzo zależy na wyjaśnieniu całej sytuacji. Poszukiwane są również rozwiązania, by podobna sytuacja nie miała szans zaistnieć w przyszłości – czytamy w informacji na stronie internetowej elbląskich harcerzy.
Tymczasem Policja nie potwierdza informacji, jakoby to samo harcerze zgłosili fakt zaginięcia 24 tys. zł ze zbiórki na WOŚP.
- Z moich informacji wynika, że policjanci wykryli to zdarzenie na podstawie własnych ustaleń – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. – Obecnie prowadzimy postępowanie w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.
Policjanci do spraw przestępstw gospodarczych będę chcieli przesłuchać 10 świadków, kluczowych dla tej sprawy. W tej grupie będą elbląscy harcerze.
- Sprawę analizujemy już od września – mówi sierż. Nowacki. – To jest bardzo obszerna dokumentacja finansowa. W zbiórce pieniędzy brało udział wiele osób. 23 października br. zdecydowaliśmy się jednak wszcząć dochodzenie w tej sprawie. Śledztwo prowadzi Policja pod nadzorem prokuratury rejonowej. Na razie to wszystko, co możemy powiedzieć na ten temat. Śledztwo dopiero się zaczęło.
O zaginięciu pieniędzy ze zbiórki na WOŚP pisaliśmy już w artykule pt.: „Gdzie wyparowało 24 tys. zł ze zbiórki na WOŚP”?