Mimo, że miał 3 promile alkoholu we krwi, wsiadł do samochodu. Co więcej, zabrał ze sobą również pijaną żonę i trójkę dzieci. Jazda po pijaku skończyła się katastrofą. Samochód uderzył w drzewo, dachował i znalazł się w rowie. Żona została odwieziona do szpitala w Braniewie, a dzieci do Elbląga. Pijany sprawca wypadku…nie odniósł żadnych obrażeń !
Policjanci zatrzymali w areszcie 42 – letniego Franciszka P. sprawcę wypadku drogowego. Nietrzeźwy kierujący, który miał prawie 3 promile alkoholu, dachował w rowie. W samochodzie przewoził żonę i troje dzieci w wieku 9, 10 i 11 lat.
- Do wypadku doszło wczoraj około godziny 18.00 na trasie Lubnowo – Tolkowiec (gm. Płoskinia) – mówi Anna Kos z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie. - Jak ustalili policjanci, nietrzeźwy kierujący prowadząc renault clio zjechał na pobocze, zaczepił o konar drzewa, a następnie dachował w rowie. Wraz z nim podróżowała żona oraz troje dzieci.
32 – letnia kobieta i dzieci z ogólnymi potłuczeniami trafili do szpitala w Braniewie. Dwoje dzieci zostało przewiezionych na obserwację do szpitala w Elblągu. Trzecie dziecko oddano pod opiekę ciotki.
- Sprawca nie odniósł obrażeń, został zatrzymany w policyjnym areszcie. W chwili osadzania miał prawie 3 promile alkoholu. W trakcie policyjnych czynności okazało się, że matka dzieci również jest po działaniem alkoholu. 32 – letnia kobieta miała ponad 3 promile alkoholu – mówi Anna Kos.
Policjanci ustalają okoliczności wypadku. 42 – letni Franciszek P. odpowie za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Ponadto z uwagi nas stan, w jakim znajdowali się oboje rodzice, mogą ponieść konsekwencje narażenia swoich dzieci na niebezpieczeństwo utarty życia.
Zabrac im dzieci! Toz to patologia spoleczna.
Ale ta fotka dotyczy zupełnie innego wypadku w jakim zginął młody kierowca!
To burak a ona tez buraczka wsiadla z dziecmi chorba babsko.
juz zdjecie zmienili na wlasciwe
Przerażająca bezmyślność...
D E B I L E !!!!!