Dopiero 9 listopada br. elbląski sąd zdecyduje czy zwrócić dziecko rodzicom z Gronowa Elbląskiego, którzy opiekowali się nim będąc pod wpływem alkoholu. W tej sprawie jest już opinia Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno- Konsultacyjnego. Chłopiec nadal przebywa w Pogotowiu Rodzinnym.
- Sąd dysponuje już opinią Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego na temat tej rodziny – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – 9 listopada br. odbędzie się kolejna rozprawa w tej sprawie. Nie ma jednak jeszcze decyzji czy dziecko powinno wrócić do swoich rodziców.
4 sierpnia br. rodzice dziecka zostali poddani badaniom przez specjalistów z zakresu psychologii Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno- Konsultacyjnego.
- Sąd zawnioskował o sporządzenie opinii na ten temat – wyjaśnia sędzia Dorota Zientara.
Przypomnijmy, że w kwietniu br. policjanci z Gronowa Elbląskiego zostali powiadomieni, że w okolicy dworca PKP przy ul. Kolejowej spaceruje nietrzeźwa kobieta i mężczyzna wraz z małym dzieckiem. Na miejsce pojechał policyjny patrol. Otrzymana wcześniej informacja potwierdziła się. Policjanci od razu wyczuli woń alkoholu od rodziców 8-miesięcznego chłopca. Ci jednak odmówili poddania się badaniu alkotestem. Z uwagi na to, że oboje przyznali wcześniej policjantom, że pili alkohol, matkę wraz z dzieckiem zawieziono do elbląskiego domu dziecka. Tam sama przekazała pod opiekę swojego ośmiomiesięcznego synka. Następnie oboje trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało po godzinie od zdarzenia, 32-letnia kobieta miała w organizmie 2,24 promila alkoholu, natomiast jej 42-letni mąż alkoholu miał równe 2,50 promila.
- Policja złożyła wniosek o odebranie kobiecie dziecka – mówi Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. – Ta pani ma ograniczone prawa rodzicielskie w stosunku do dwójki starszych dzieci, które obecnie przebywają w Domu Dziecka i w rodzinie zastępczej.