31 października w Galerii El odbędzie się koncert Eweliny Flinty. Koncert, z którego dochód przeznaczony zostanie na pomoc poszkodowanej w wypadku Kasi Kamudy, zainauguruje kampanię edukacyjno-informacyjną pn. „To nie tylko znaczek”, której celem jest ostrzeżenie przed konsekwencjami, jakie niesie za sobą nieprzestrzeganie znaków ostrzegawczych. Kampanię prowadzić będzie elbląski Hufiec ZHP.
- Nasze działania kierujemy głównie do młodzieży, a za ich pośrednictwem do rodziców, jako przestrogę przed nieodpowiedzialnym i ryzykownym zachowaniem – mówi komendant Hufca Elbląg ZHP, pwd. Adrian Greczycho. - Młodzież jest najbardziej narażona na niebezpieczeństwa wynikające z podjętych nieprzemyślanych decyzji. Wszystkie działania będą miały akcent edukacyjny, musimy uświadomić młodym zagrożenie jakie niesie za sobą lekceważenie znaków ostrzegawczych – kontynuuje pwd. Adrian Greczycho.
Świadectwem zatracenia wyobraźni pod wpływem chwili jest porażona prądem wysokonapięciowym Kasia Kamuda, która zgodziła się wziąć udział w kampanii społecznej.
- Przez serca, wzruszenie i umysły chcemy trafić do rozsądku. Na koncercie zaprezentujemy spot, który będzie pełnił rolę przestrogi dla wszystkich oglądających – informuje pwd. Ewelina Dżugan, Harcerska Służba Informacji.
Inauguracją kampanii będzie właśnie koncert charytatywny Eweliny Flinty. Odbędzie się on 31 października o godz. 19:00 w Galerii El. Koncert Eweliny Flinty zostanie poprzedzony występem wiolonczelisty z Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu, Duet Adam Lemańczyk i Tadeusz Seibert oraz zespół Asteria.
Bilety na koncert w postaci cegiełek można nabyć w: kasie biletowej Kina „Światowid” ul. Plac Jagiellończyka 1, Galerii El ul. Kuśnierska 6 oraz Komendzie Hufca Elbląg ZHP, ul Warszawska 55. Cena cegiełki dla uczniów 15zł., dla dorosłych 25 zł.
ewelina to moja koleżanka i superfajna kobitka
ok
Jaka z niej poszkodowana?! O zgrozo, jaka z niej poszkodowana?! - jeszcze raz pytamy. Chyba że kalectwo z własnej głupoty można nazwać poszkodowaniem. Ona na tyle tępa nie była, żeby nie wiedzieć co robi. A teraz się wszyscy litują i pomagają, nawet - przepraszamy, że tak powiemy - piosenkarka, artystka Ewelina Flinta. Dlaczego po raz kolejny nie podaje się przyczyny jej kalectwa? że wlazła na słup wysokiego napięcia? Dlaczego nigdzie nie jest podane wytłumaczenie, co ją podkusiło, żeby wlazła na ten słup? My możemy jedynie domniemywać, że albo potrzebowała dodatkowego zastrzyku energii, albo chciała jak błyskawica zabłysnąć w otoczeniu. Przecież ona sama się nie wypowiedziała do tej pory w tym temacie, co ją podkusiło, że wlazła tam, gdzie nie powinna. A teraz taka biedna, pokrzywdzona przez los potrzebuje 400 tysięcy na nowe kończyny. Co do tej tzw artystki zastanawia nas jedno: czy zamiast udzielać się w kampanii "To nie tylko znaczek" nie mogłaby się zaangażować w kampanię pomocy dla bardziej potrzebujących i pokrzywdzonych przez los jak np Wojtuś - a nie przez własną głupotę, tak jak Kaśka. Kampanię - jak podano - ma prowadzić hufiec ZHP Elbląg. Tylko ciekawe, czy ktoś będzie obserwował poczynania hufca i czy hufiec z tej kampanii rozliczy się do ostatniej złotówki, czy może, nie daj Panie Boże, stanie się tak jak w przypadku ... Osoby w temacie wiedzą o co chodzi.