Wiejący z coraz większą siłą wiatr zbiera kolejna żniwa. Dwie osoby zostały ranne w odstępie kilkudziesięciu minut w Jegłowniku i w Elblągu. Około godziny 12 na drodze Elbląg- Malbork konar przygniótł strażaka – ochotnika, z kolei o godz. 12:10 na ul. 12 Lutego drzewo runęło na kobietę.
Po godzinie 12 przy ul. 12 Lutego, obok Świata Dziecka, stare drzewo pod naporem wiatru przewróciło się na ulicę i chodnik, przygniatając przechodzącą kobietę.
- Kobieta ma uszkodzoną głowę i karetką została odwieziona do szpitala wojewódzkiego. Kilkadziesiąt minut wcześniej w Jegłowniku, na drodze Malbork – Elbląg, podczas usuwania wiszącego konaru, na strażaka ochotnika spadł konar. Ratownik ma prawdopodobnie złamany bark, nogę i rękę. Został odwieziony do szpitala – mówi będący na miejscu mł. bryg. Tomasz Malesiński, dowódca Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 1 PSP w Elblągu.
GDZIE SĄ EKOLODZY CO TAK BRONIĄ STARYCH DRZEW TO JEST WŁAŚCIWY MOMENT KIEDY WIDAĆ CO ROBI WIATR + STARE DRZEWO STRACH JECHAĆ ULICĄ BO NIE WIADOMO KIEDY OBERWIESZ - LASY PARKI TAM MIEJSCE DLA DRZEW A NIE ULICE I DROGI
tak jest stare wywalac i zasadzac nowe... pare lat bez drzew da sie przezyc... a dla przyszlych pokolen wyrosna nowe... opracowac w elblagu plan 20 letni na wymiane drzewostanu i wszystkie mniej szlachetne gatunkowo drzewa i duze krzewy wycinac raz w roku i sadzic nowe...
kto to pisał ? kobiet ma uszkodzoną głowę, a co to robot? może lepiej było napisać: głowa kobiety uległa awarii, jak podaje producent te modele jednak są odporne na tak drobne uszkodzenia! Skąd wy bierzecie tych reporterów? Może za dużo Lema czytają!
Tu kataklizm a barbi kwiaty wręcza.