Silnie wiejący od rana wiatr oraz padający co chwila deszcz, wywołały już w Elblągu pierwsze negatywne skutki. Po godzinie 8:00 o 33 cm przekroczony został stan alarmowy rzeki Elbląg. Zjawisko tzw. cofki spowodowało wylanie wód na brzegi. Woda wdarła się na teren kempingu przy ul. Panieńskiej, zalewając też ulicę.
- Wody od rana przybiera. Mamy teraz stan 6,43 m i o 33 cm przekracza on stan alarmowy. Zaczynają się podtopienia, na razie budynków gospodarczych, magazynowych, i to właśnie tutaj kierowane są działania strażaków by uszczelnić możliwość dostawania się wody do tych budynków i zabezpieczyć sprzęty, które się w nich znajdują – mówi bryg. Tomasz Świniarski, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu. - W drugiej kolejności będziemy próbowali ułożyć wał wzdłuż ul. Panieńskiej, próbując odciąć dopływy wody na tą ulicę. Pamiętajmy, że jest tu kanalizacja burzowa, która bezpośrednio połączona jest z rzeką Elbląg, no i niestety obawiamy się, że woda spowrotem tą kanalizacją będzie wracała.
Od kilku dni, warunki pogodowe, przede wszystkim silnie wiejący wiatr z kierunku północno-wschodniego powoduje napływ wód z Bałtyku do Zalewu Wiślanego, a z Zalewu do rzeki Elbląg i dalej do Jeziora Drużno. Następuje zjawisko tzw. cofki, która powoduje wylewanie się wód z rzek na brzegi.
- Tak się nieszczęśliwie składa, że całe spiętrzenie wód ma miejsce przede wszystkim w Elblągu. O ile przekroczone są stany alarmowe w Batorowie i Elblągu, to w Batorowie jest to w okolicach 15 cm, a w Elblągu jest to 33 cm. Na Jeziorze Drużno jeszcze niedawno nie było przekroczonego stanu alarmowego – mówi bryg. Tomasz Świniarski. - Jesteśmy uzależnienie od tego wiatru, jeśli wiatr przestał wiać w nocy to momentalnie stany wód opadły poniżej stanów alarmowych. Kiedy rano zaczęło wiać z ogromną siłą, to w ciągu trzech godzin ten stan wód przybrał około 30 cm.
Oprócz odcinka ul. Panieńskiej oraz terenu kempingu, już tradycyjnie zalany został Bulwar Zygmunta Augusta na wysokości ul. Wodnej.
bardzo proszę o poprawienie błędów językowych, bo aż ciężko się to czyta
coś redakcja się nie stara: tu bełkot - sprawdzanie pisowni i gramatyki to nie tylko wciśnięcie guziczka w wordzie; a na głównej artykuł (a właściwie link prowadzący nigdzie) z datą: Czwartek, 01.01.1970 :P
na Grochowskiej układają worki z piaskiem w fosie woda równo z wałem - podtapia budynki ciężarówki wożą piasek
kozackie photo
na Radomskiej woda wdziera się na teren nowo postawionej podstacji wysokiego napięcia policja zamknęła ulicę formalnie wlewa się jak z dużej rury ze strony odlewni z mostu Unii widać to dokładnie