Urząd Miejski w Elblągu chce zakupić 300 sztuk laptopów i usługi internetowe dla najuboższych mieszkańców miasta oraz osób niepełnosprawnych. Wszystko to w ramach programu „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu poprzez zakup odpowiedniego sprzętu wraz z oprogramowaniem oraz usług dla rodzin będących w trudnej sytuacji materialnej”. Środki finansowe mają pochodzić ze wsparcia Unii Europejskiej.
Podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej, radni będą zastanawiać się, czy wyrazić zgodę na wejście miasta do tego programu. Szacunkowy koszt zakupu 300 laptopów, ich ubezpieczenie i zapewnienie dostępu do usług internetowych to ponad 4,5 mln zł. Ponad 3,7 mln zł można pozyskać ze środków unijnych. Miasto będzie musiało wyłożyć ponad 700 tys. zł, w tym wkład finansowy wynosić będzie 384 tys. zł, natomiast rzeczowy 367 tys. zł.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, realizacja projektu ma na celu zapewnienie dostępu do Internetu dla osób zagrożonych wykluczeniem cyfrowym z powodu trudnej sytuacji materialnej lub niepełnosprawności.
Penetracja Internetu szerokopasmowego w Polsce jest znacznie niższa od średniej europejskiej. Szczególnie niekorzystnie sytuacja wygląda wśród rodzin o najniższych dochodach. W sposób znaczący zawęża to krąg potencjalnych odbiorców usług i treści cyfrowych. Jego rozszerzenie – przy uwzględnieniu konieczności prowadzenia szerokiego zakresu szkoleń i działalności promocyjnej – powinno przyczynić się do znaczącego wzrostu popytu na te treści i usługi, a tym samym – pozytywnie wpłynąć na rozwój rynku usług cyfrowych w Elblągu.
Działania projektu polegają na sfinansowaniu dostępu do Internetu osobom objętym systemem wsparcia społecznego lub niepełnosprawnych, zagrożonych wykluczeniem cyfrowym.
Grupy docelowe projektu (mieszkańcy gminy spełniający warunki do udzielenia pomocy) zostaną zidentyfikowane przez współpracę z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, a wspomniane warunki określone zostaną w regulaminie projektu. Wsparcie będzie przeznaczone na zapewnienie dostępu do Internetu oraz serwisowanie urządzeń, a także na przeprowadzenie niezbędnych szkoleń dla osób zagrożonych wykluczeniem cyfrowym – przy uwzględnieniu konieczności zapewnienia odpowiednich warunków użytkowania przez grupy docelowe.
W ramach projektu przewiduje się działania promocyjne, budowa infrastruktury teleinformatycznej – polegająca m.in. na budowie platformy, zakupie serwera do platformy, uruchomienie usługi „HelpDesk”, zakup 300 laptopów wraz z oprogramowaniem, zakup usługi dostępu do Internetu, serwis oraz ubezpieczenie sprzętu. Szkolenia – w tym przygotowanie modułu komponentu e-lerningowego, opracowanie i wydruk materiałów szkoleń stacjonarnych, szkolenia stacjonarne, zakup materiałów promocyjnych.
kogoś porąbało - ludzie nie mają pracy, nie mają co jeść a dostaną laptopy.
Super - zarabiam 1200 zł. Raczej nie stać mnie abym kupiła sobie laptopa nawet na raty. A tu proszę wystarczy byc klientem MOPS aby takie urządzenie dostać. Brawo. Dajcie jeszcze pijakom samochody, bo na nie ich też nie będzie stać
Bardzo dobra idea. Niepełnosprawni maja program PFRONowski na zakup sprzętu komputerowego więc uważam, że ten program powinien być skierowany dla rodzin najuboższych, dla tych, którzy chcą się uczyć i uczestniczyć w życiu. Popieram zamysł aby zdobyć środki UE na ten cel. A do przedmówcy, jeżeli nie my to kasę zgarną inne miasta lub gminy a do gara i tak z tego nie można dołożyć. Więc lepiej, aby ci mniej zasobni również mieli dostęp do " świata " tak jak Ty obecnie.
A pozniej połowa tych laptopów wyląduje w komisach albo anonsach :P
pewnie większość rodzice sprzedadzą za Mamroty
Ludzie czy komuś sie pomieszało w głowie.Nieroby będą mieli lepsze warunki niz Ci którzy pracuja.Kto ma tak chore pomysły.Zagonić ich do pracy.Dostają z caritasu żywność, którą zaraz sprzedają za 50gr.W naszy mieście ochronką objęto patologię i nierobów z naszych podatków.Gratuluję.
Koszt projektu to 4,5 mln zł, za co zakupione zostanie 300 laptopów. Wychodzi 15 000 zł za sztukę - albo laptopy będą ze złota, albo koszty administracyjne pochłoną większą część wartości inwestycji. Wypasiony laptop to 3,5 tys zł, do tego dostęp do internetu - no, niech będzie wyjątkowo drogi, 1 tys zł rocznie. Plus ubezpieczenie - wychodzi max 5 tys zł. A pozostałe 10 tys zł dla kogo?
Dlaczego elblążanie określają osoby niepełnosprawne mianem "nierobów"? Czyście do reszty postradali jakąkolwiek przyzwoitość? Ja pochodzę z rodziny o trudnej sytuacji materialnej, mam orzeczony stopień niepełnosprawności, a pomimo tego skończyłem studia na PWSZ i przymierzam się do kontynuowania ich na Uniwersytecie Gdańskim. Radziłem sobie dzięki stypendiom, ale nie na tyle, by móc kupić własnego laptopa; mam nadzieję, że ten program wejdzie w życie i będę mógł z niego skorzystać. A krzykaczom określającym m.in. mnie tytułem "nieroba" życzę więcej kultury osobistej i jak najmniej nieuzasadnionej buty.
to sa dopiero jaja.. socjalizm w najczystszej postaci... zapieprzamy caly miesiac za 1000 zl i musimy normalnie placic za internet, a taki pijak i nierob dostanie za darmo nie tylko internet ale i komputer... a najwiekszy paradoks to to ze przekroczysz ich prog finansowy o 1 zl i o tym prezencie mozesz zapomniec...
UPR płaci 1000 ziko? Jaka partia, taka kasa. XD